XVII GW 260/22 - wyrok Sąd Okręgowy w Gdańsku z 2025-01-29
Sygnatura akt XVII GW 260/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Gdańsk, dnia 13 stycznia 2025 roku
Sąd Okręgowy w Gdańsku XVII Wydział Własności Intelektualnej
w składzie następującym
Przewodniczący: sędzia Sądu Okręgowego Ewa Szarmach
Protokolant: starszy sekretarz sądowy Iwona Lawrenc
po rozpoznaniu w dniu 11 grudnia 2024 roku w Gdańsku
na rozprawie
sprawy z powództwa Stowarzyszenia (...) w W.
przeciwko Hotel (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w B.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanej Hotel (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w B. na rzecz powoda Stowarzyszenia (...) w W. kwotę 4.859,58 zł (cztery tysiące osiemset pięćdziesiąt dziewięć złotych pięćdziesiąt osiem groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 grudnia 2020 roku do dnia zapłaty,
II. oddala powództwo w pozostałym zakresie,
III. zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 228,10 zł (dwieście dwadzieścia osiem złotych dziesięć groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
[Sędzia Przewodniczący Szarmach Ewa 00:02:06.864]
Uzasadnienie do wyroku w sprawie o sygnaturze akt XVII GW 260/22. Powód Stowarzyszenie (...) w W. wniósł 28 października 2022 r. pozew przeciwko Hotel (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w B. o zapłatę kwoty 11.164 zł 62 gr wraz z odsetkami za opóźnienie ustawowymi, które zostały wskazane od poszczególnych kwot cząstkowych i poszczególnych dniach do dnia zapłaty. W uzasadnieniu żądania pozwu strona powodowa wskazała, że w zakresie wykonywanego zarządu prawami artystów wykonawców oznaczonych utworów na wskazanych polach eksploatacji zawarł z pozwaną spółką 19 października 2010 r. umowę licencyjną oznaczoną numerem (...) na czas nieoznaczony i z kolejnymi aneksami, której przedmiotem było eksploatacja artystycznych wykonań utworów muzycznych i słowno - muzycznych z repertuaru powoda na polu publicznym w zakresie eksploatacji określonym w par. 3 umowy oraz stawkami skalkulowanymi według opisu w załączniku do umowy. Strona powodowa wyjaśniła, że pozwany zobowiązany był do zapłaty miesięcznie kwoty 681 zł 67 gr netto powiększonej o należny podatek VAT. Dodał, że zgodnie z umową wynagrodzenie podlegało corocznej waloryzacji według wskaźników GUS. Wskazał, że pozwana spółka przed okresem objętym pozwem uiszczała należności wynikające z umowy, natomiast w pewnym momencie takiego obowiązku zaniechała. Sąd uwzględniając żądanie pozwu wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. Pozwana spółka wniosła sprzeciw, domagała się oddalenia powództwa. Zarzuciła, że powództwo jest przedwczesne. Wskazała, że pozwana podjęła z powodem wymianę korespondencji, by wyjaśnić zasadność żądania zapłaty, nie dała w jej ocenie zatem podstaw do wytoczenia powództwa i koszty procesu, niezależnie od wyniku sporu powinny obciążać stronę powodową. Zarzuciła również, że nie otrzymała od powoda faktury, która dokumentowałaby sprzedaż usługi. Nadto w dniu zawarcia umowy z powodem powód nie był zobowiązany do powiększania opłat o podatek VAT. Obowiązek taki, jak wskazano w sprzeciwie, powstał po zmianie Ustawy o podatku VAT obowiązującej od 2011 r. Aneks do umowy, jak wskazano w sprzeciwie, zawierał sprzeczne z prawem wskazanie, że 20 procent sumy stanowi zwrot kosztów i repartycji powoda opodatkowaną VAT, a 80 procent to wynagrodzenie dla artystów wykonawców wolne od VAT. Podobne wskazanie, że faktura zostanie wystawiona w terminie siedmiu dni od otrzymania zapłaty, nie jest zgodna z prawem. Według art. 8 ust. 2a Ustawy o podatku VAT w przypadku, gdy podatnik działając we własnym imieniu, ale na rzecz osoby trzeciej, bierze udział w świadczeniu usług, przyjmuje się, że ten podatnik sam otrzymał i świadczył te usługi. Pozwana spółka zarzuciła, że brak faktur stanowi o braku po jej stronie opóźnienia w płatności, nie ma zatem podstaw by obciążać ją odsetkami ustawowymi za opóźnienie w zapłacie. Kolejny zarzut sięgał tego, że żądanie zapłaty narusza przepisy Ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid 19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych innymi sytuacji kryzysowych. Dalej w treści uzasadnienia będzie ta ustawa nazywana Ustawą covidową. W okresie od marca 2020 r. do 16 grudzień 2020 r. wstrzymane zostało ustawowo pobieranie opłat, uprawnienie to odżyło dopiero po nowelizacji Ustawy covidowej, która weszła w życie 16 grudnia 2020 r. Pozwana spółka zarzuciła także, że żądanie sprzeczne było z art. 81 Ustawy o zbiorowym zarządzaniu prawami autorskimi i prawami pokrewnymi. Nie uwzględniało stanu prawnego ukształtowanego prawomocnym postanowieniem Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 6 października 2020 r. w sprawie o sygnaturze akt I ACa 881/19, który określał dopuszczalne przez prawo wysokości stawek wynagrodzeń pobieranych między innymi przez powoda. Strona pozwana zarzuciła, że od 8 marca 2020 r. do 15 grudzień 2020 r. nie nastąpiło wskazane w fakturach świadczenie przez powoda. Faktury zostały wystawione bez podstawy faktycznej i prawnej. Następny zarzut sięgał tego, że należności po 16 grudnia 2020 r. powinny zostać skorygowane według art. 15l ust. 4 Ustawy covidowej i przy uwzględnieniu stawek zatwierdzonych przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu postanowieniem z 6 października 2020 r. Nadto pozwana wskazała, że od 6 października 2020 r. powód może domagać się stawek w takiej wysokości, jaka wynikała z zatwierdzonych tabel. Umowne postanowienia w jej ocenie były w tym zakresie nieważne. Spółka pozwana zarzuciła, że stawka powinna nadto uwzględniać spadek obrotów i zostać proporcjonalnie pomniejszona o wysokość spadku przychodów w stosunku do 2019 r. Dodała, że (...) nie pobiera opłat za pomieszczenia ogólnodostępne, a za restauracje, co przy uwzględnieniu 60-ciu miejsc u pozwanej spółki i udziale w rynku (...) i powoda odpowiednio 80 procent dla (...) i dla 20 procent dla powoda. Opłata winna za takie miejsca wynosić 20 zł i 53 gr. Nadto zarzuciła pozwana, że opłaty za restauracje nie mogły być naliczane od stycznia 2021 r. do 29 maja 2021 r., restauracje hotelowe zostały bowiem zamknięte, a sprzedaż realizowana była tylko na wynos, nie było więc odtwarzania praw pokrewnych w restauracji hotelowej. Pozwana wniosła przed procesem o obniżenie opłat, jak wskazała w sprzeciwie, proporcjonalnie do obniżenia przychodu w stosunku do stanu sprzed pandemii, powód jednak nie przesłał wzoru wniosku, który by o obniżenie takiego wynagrodzenia mógł traktować. Wzoru takiego również nie zamieścił w swoich stronach internetowych w przeciwieństwie do innych organizacji zarządzania prawami autorskimi. Ostatecznie pozwana wniosła o obniżenie wynagrodzenia zgodnie z przedstawionym spadkiem przychodów. Powód po wniesieniu sprzeciwu cofnął pozew w części, która obejmowała roszczenie o zapłatę kwoty 6.305 zł i 4 gr, a obejmowała wynagrodzenie z umowy za okres od 1 października 2020 r. do 30 kwiecień 2021 r. Powód domagał się zasądzenia opłat obejmujących należności za okres od 1 marca 2020 r. do 30 wrzesień 2020 r. w łącznej kwocie 4.859 zł i 58 gr. Strona powodowa zaprzeczyła w toku sporu, by pozwana nie dała powodu do wszczęcia procesu. Wskazał, że zwracał się do pozwanej o przedstawienie spadku dochodów, jednakże bezskutecznie. Powód zaprzeczył także temu, że istniały powody dla wstrzymania, bądź obniżenia wysokości opłat, Dodał, że powołując się na umowny sposób kalkulacji wynagrodzenia według obłożenia pokoi hotelowych skalkulowane i określone zostało umowne wynagrodzenie. Podkreślił, że pozwana miała obowiązek niezwłocznej informacji w zakresie zmiany dotyczących warunków prowadzonej działalności, która miała wpływ na wysokość wynagrodzenia według § 7 umowy. Powód wskazał, że pozwana prowadziła działalność w okresie objętym żądaniem pozwu, ograniczenia w prowadzeniu działalności nie oznaczały bowiem zakazu jej prowadzenia. Zaprzeczyła strona powodowa by Ustawa covidowa była podstawą do zakazu pobierania opłat. Według strony powodowej była to podstawa wyłącznie do okresowego wstrzymania ich pobierania. Powód zaznaczył, że za okres od 16 marzec 2020 do 30 kwiecień 2020 roku nie dochodzi należności. Za marzec 2020 roku dochodzi bowiem połowy wynagrodzenia, zaś za kwiecień 2020 roku nie domaga się w ogóle zapłaty. Wyjaśnił, że Ustawa covidowa wprowadziła możliwość obniżenia wynagrodzenia proporcjonalnie do obniżenia przychodu, co wykazać musiała pozwana, a nie uczyniła tego. Powód zaprzeczył, by brak faktur nie uprawniał do żądania zapłaty oraz do żądania zapłaty odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego. Podkreślił, że pozwana spółka przez niemal 10 lat wykonywała umowę zgodnie z jej treścią, uiszczała wynagrodzenie w umownej kwocie i terminach bez uprzedniego wystawienia faktur. Zgodnie z § 5 ustęp 1 aneksu do umowy powód wystawiał faktury po dokonaniu wpłaty, co nigdy nie było kwestionowane przez pozwaną spółkę. Dodał, że sam obowiązek zapłaty wynikał z umowy, faktury stanowią jedynie obowiązek podatkowy, który nie wpływa na treść obowiązku umownego. Zaznaczył, że od marca 2016 roku pobiera 23% podatku VAT, stosując się m.in. do indywidualnych interpretacji podatkowych. Sąd prawomocnym postanowieniem z dnia 26 czerwca 2023 roku umorzył postępowanie w zakresie cofniętego pozwu. Ustalenia Sądu w zakresie stanu faktycznego sprawy są następujące. Powód jest organizacją zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, posiada zezwolenie na zbiorowe zarządzanie prawami pokrewnymi do artystycznych wykonań utworów muzycznych i słownomuzycznych, w tym do pobierania wynagrodzenia na oznaczonych w decyzji Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia 9 lipca 2010 roku polach eksploatacji. Sąd ustalił, że powód zawarł z pozwaną spółką 19 października 2010 roku umowę, której przedmiotem było korzystanie przez pozwaną spółkę jako użytkownika z artystycznych wykonań na polu eksploatacyjnym publicznych odtworzeń, do których zarządzanie zostało powierzone powodowi jako organizacji zbiorowego zarządzania zgodnie z obowiązującą Ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz określenie warunków płatności z tytułu tego korzystania. W § 3 strony ustaliły, że wykorzystanie utworów obejmuje publiczne odtwarzanie artystycznych wykonań w miejscach wymienionych poniżej w umowie, za które strony ustalają ryczałtowe miesięczne wynagrodzenie z tytułu publicznego odtwarzania artystycznych wykonań w wysokości 614 zł i 33 gr. Wskazano w umowie, że obejmuje to 168 pokoi z TV, restauracja 247 m2, odtwarzania w pomieszczeniach ogólnodostępnych, obejmuje recepcję i lobby z barem, są tu dwa odbiorniki TV. Strony wskazały w umowie, że powyższa kwota podlega waloryzacji w okresach rocznych liczonych na dzień 1 styczeń każdego roku, począwszy od 1 styczeń 2011 roku, stosownie do średniorocznego wskaźnika wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych publikowanych przez GUS. W § 4 strony ustaliły, że pozwana spółka jako użytkownik będzie przekazywała wynagrodzenie przelewem na rachunek bankowy wskazany w treści umowy miesięcznie do dziesiątego dnia każdego miesiąca, którego dotyczy rozliczenie. W przypadku niedotrzymania terminu przewidzianego w ustępie 1 § 4 powód będzie uprawniony do naliczania pozwanej odsetek ustawowych. Umowa wchodziła w życie 1 listopada 2010 roku, została zawarta na czas nieokreślony. W § 7 strony postanowiły, że pozwana spółka zobowiązuje się do niezwłocznego poinformowania powoda o wszelkich zmianach dotyczących warunków prowadzonej działalności, które mają wpływ na wysokość wynagrodzenia określonego w § 4 umowy. W § 9 strony określiły, że umowa nie dotyczy repertuaru wykonawców reprezentowanych przez (...). Według treści załącznika do umowy szczegółowe wyliczenie stawki licencji dla pozwanej spółki wynosiło w przypadku pokoi hotelowych to liczba 168 pokoi i współczynnik 5,18 złotego, uwzględniające 39% średniego obłożenia, nadto odtworzenia w pomieszczeniach ogólnodostępnych, a także w restauracji - dając wynik kalkulacji 614 zł i 33 gr miesięcznie. Strony zawarły dwa kolejne aneksy do umowy - pierwszy był aneksem z dnia 27 lipca 2011 roku. Mocą tegoż aneksu strony w § 4 ustęp 1 ustaliły miesięczne wynagrodzenie z tytułu publicznego odtwarzania artystycznych wykonań w wysokości 630 zł i 30 gr ustalonych na podstawie obowiązujących tabel wynagrodzeń i tutaj 20% tej sumy stanowi zwrot kosztów inkasa i repartycji (...) opodatkowaną podstawową stawką VAT, a pozostałe 80% kwoty stanowi wynagrodzenie dla artystów i wykonawców niepodlegające opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług. W ustępie 2 strony ustaliły, że stawka ryczałtowa złotowa określona w ustępie 1 podlega waloryzacji w okresach rocznych liczonych na dzień 1 styczeń każdego roku, począwszy od stycznia 2012, stosownie do średniorocznego wskaźnika wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych publikowanego przez GUS. W § 5 strony ustaliły, że pozwana spółka będzie przekazywała wynagrodzenie w drodze przelewu bankowego na rachunek powoda wskazany w treści aneksu w okresach miesięcznych do piętnastego dnia miesiąca następującego po upływie okresu, którego dotyczy rozliczenia, w spisie przelewu należy podać numer niniejszej umowy. W ustępie 2 § 5 strony ustaliły, że w ciągu 7 dni od otrzymania wpłaty powód wystawi użytkownikowi fakturę VAT potwierdzającą wykonanie usługi w wysokości wpłaty, a w ustępie 3 strony ustaliły, że w przypadku niedotrzymania terminu przewidzianego w ustępie 1, powód uprawniony będzie do naliczania odsetek ustawowych. Kolejny aneks, zawarty 23 marca 2016 r. do umowy, w § 1 zmienia § 4 pkt 1 umowy w ten sposób, że strony ustalają miesięczne wynagrodzenie netto z tytułu publicznego odtwarzania artystycznych wykonań w wysokości 681 zł 67 gr, ustalane na podstawie obowiązujących tabel wynagrodzeń, które zostanie powiększone o należny podatek VAT. W § 2 strony ustaliły, że aneks wchodzi w życie z dniem podpisania z mocą obowiązującą od dnia 1 marca 2016 r. Sąd ustalił, że pozwana wykonywała umowę do 2020 r., zgodnie z jej treścią uiszczała ustalone umową wynagrodzenie w terminie, uwzględniając po zmianie umowy aneksem z 23 marca 2016 r. także podatek VAT. Wynagrodzenie wynikające z umowy podlegało corocznej waloryzacji o średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych według Obwieszczenia prezesa GUS. O wysokości zwaloryzowanego wynagrodzenia pozwana była informowana pisemnie przez powoda. Na rok 2020 wynagrodzenie z uwzględnieniem wskaźnika waloryzacji wynosiło brutto 883 zł i 56 gr. Sąd ustalił, że powód wystawiał faktury po uiszczeniu przez pozwaną wynagrodzenia w kwocie brutto. Pozwana zaniechała wykonywania umowy w 2020 r. i w związku z ogłoszonym stanem epidemii wstrzymała zapłatę. Domagała się od powoda obniżenia wynagrodzenia stosownie do spadku przychodów. Powód domagał się od pozwanej wykazania spadku dochodów, który miałby uzasadniać wniosek, bezskutecznie, pozwana nie przedstawiła dokumentów, które usprawiedliwiałyby żądanie obniżenia wynagrodzenia. Sąd ustalił, że pozwana prowadziła w okresie pandemii działalność gospodarczą. Stan faktyczny sprawy w zakresie istotnych dla rozstrzygnięcia nie był między stronami sporny. Z tych przyczyn Sąd pominął dokumenty złożone przez strony w toku postępowania na mocy art. 229 i 230 k.p.c. Zbędne dla rozstrzygnięcia były kopie wyroków sądów powszechnych, wyrażały one ocenę roszczeń odmiennych od dochodzonych niniejszym pozwem i z mocy art. 366 k.p.c. a contrario nie wiązały Sądu. Mając na względzie ograniczenie żądania pozwu do wynagrodzenia dochodzonego przez powoda za 15 dni marca 2020 r. oraz od maja 2020 r. do 30 września 2020 r. bezprzedmiotowe pozostawały zarzuty strony pozwanej, odnoszące się do skutków zatwierdzenia tabel wynagrodzenia i nieważności postanowień umowy według treści art. 81 Ustawy o zbiorowym zarządzaniu prawami autorskim i pokrewnymi. Jak wynikało z uzasadnienia decyzji administracyjnej, tu Sąd powołuje się na tę decyzję złożoną do akt pod kartą 71 do 74, stawki wynagrodzenia wynikające z tabel stosuje się od dnia ich zatwierdzenia. Taki stan miał miejsce z chwilą wydania przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu postanowienia z dnia 06.10.2020 r. To postanowienie zostało złożone do akt pod kartą 149. Roszczenie natomiast dochodzone pozwem nie sięgało tego okresu, czyniąc argumentację strony pozwanej, odnoszącą się do kalkulacji wynagrodzenia według zatwierdzonych tabel za odtwarzanie utworów i przedmiotów praw autorskich, pozostającą poza zakresem rozstrzygnięcia. W konsekwencji powyższego, poza istotą sporu pozostawały także zarzuty odnoszące się do porozumienia organizacji zarządzania, zbiorowego zarządzania prawami autorskimi w przedmiocie pobierania opłat i udziału powoda w takim wynagrodzeniu, odpowiadającego udziałowi w rynku, jak również potrzeba korekty należności po 16 grudnia 2020 r., według art. 15L ust. 4 ustawy covidowej, przy uwzględnieniu stawek zatwierdzonych przez z Sąd Apelacyjny w Poznaniu postanowieniem z 6 października 2020 r. Raz jeszcze Sąd przypomina, że powód nie domagał się zapłaty wynagrodzenia za okres po dacie zatwierdzenia tabel postanowieniem Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 6 października 2020 r. Niezrozumiałym pozostawał przy tym zarzut, że (...) nie pobierał opłat za pomieszczenia ogólnodostępne. Umowa łącząca strony uwzględniała wynagrodzenie za takie pomieszczenia, co wynikało z jej treści, to jest § 3 umowy, w tym z kalkulacji stanowiącej załącznik do umowy, karta 18. Natomiast odnosząc się do zarzutów pozwanej, które sięgały granic sporu, wskazać należy, że nie miały one usprawiedliwienia. Po pierwsze, powództwo nie było przedwczesne. Pozwana została wezwana do zapłaty należności dochodzonej pozwem, co sama potwierdziła w treści załączonych do sprzeciwu dokumentów, tak w piśmie pozwanej karta 75 do 77, stanowiącym odpowiedź na wezwanie właśnie do zapłaty. Tutaj wskazać należy, że kwestionowanie roszczenia powoda i przedprocesowa wymiana pism nie wstrzymuje dochodzenia spornego między stronami roszczenia, tym bardziej w braku woli stron do rozwiązania sporu na etapie przedsądowym. Brak takiej woli strony objawiły nie tylko wymieniając pisma przed procesem, ale również w bezskutecznym postępowaniu mediacyjnym w toku niniejszego postępowania. Po drugie, brak faktur przed zapłatą pozwanej wynikał z umownych ustaleń stron, to jest § 5 aneksu do umowy z dnia 27.07.2011 r. Powód wystawiał fakturę VAT w terminie 7 dni po dokonaniu wpłaty wynagrodzenia, zgodnie z treścią umowy. Do marca 2020 r. pozwana respektowała to postanowienie, wykonując świadczenie umowne zgodnie z jego treścią. Podniesiony zatem w sporze zarzut braku faktury był w ocenie Sądu niezasadny, skoro odpowiadał on postanowieniu z § 5 aneksu do umowy i był przez strony respektowany w okresie od 2011 r. do 2020 r. Po trzecie, obowiązek zapłaty wynagrodzenia brutto wynikał z § 1 aneksu do umowy. Aneks z dnia 23.03.2016 r. zmienia łączącą strony umowę w § 4, która pierwotnie ustalała wynagrodzenie netto, natomiast od 1 marca 2016 r. strony postanowiły o powiększeniu kwoty wynagrodzenia o podatek VAT, co wynikało z dokumentu, k. 22. Fakt zawarcia aneksu i jego treść nie była między stronami sporna. Po 4, wystawienie faktury VAT, choćby następczo, nie było sprzeczne z prawem cywilnym. Strony, według art. 353 ze znaczkiem 1 k.c., ułożyły łączący je od 2010 r. stosunek prawny w sposób odpowiadający jego treści. Pozwana miała obowiązek zapłaty zwaloryzowanego co rok, umówionego wynagrodzenia brutto w terminie do 15 dnia każdego miesiąca, co do 2020 r. wykonywała. Wystawianie faktury natomiast stanowi obowiązek podatkowy, który dla ważności postanowień umowy cywilnej, określającej wysokość i termin świadczenia, zdaniem Sądu nie ma znaczenia. Po piąte, opóźnienie w zapłacie i uprawnienie do żądania zapłaty z tego tytułu wyznacza § 5 ust. 1 i 3 aneksu do umowy z 27 lipca 2011 r. Pozwana miała obowiązek zapłaty umówionego wynagrodzenia brutto do 15 dnia każdego miesiąca. Powód natomiast wystawiał fakturę w terminie 7 dni po dokonaniu wpłaty, co potwierdzało wykonanie przez pozwaną świadczenia z umowy, o czym stanowi § 5 ust. 2 aneksu do umowy, karta 20. Po szóste, roszczenie o zapłatę wynagrodzenia nie naruszało przepisów ustawy covidowej. Sporna między stronami była wykładnia wstrzymania zapłaty wynagrodzenia z art. 15l ust. 1 ustawy covidowej. Pozwana spółka twierdziła, że wstrzymanie oznacza trwały brak obowiązku zapłaty za sporny okres. Powód natomiast utrzymywał, że wstrzymanie obowiązuje tylko..., stanowi tylko odroczenie w czasie umownej powinności do oznaczonego kolejną nowelizacją ustawy covidowej terminu. Sąd podzielił argumentację powoda, która tożsama była z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2024 r. w sprawie o sygnaturze akt III CZP 52/23, którą również Sąd orzekający podziela. Sąd Najwyższy wskazał w uchwale, cytat: "Wstrzymanie pobierania wynagrodzeń, o których mowa w art. 15l ust. 1 pkt. 1 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem covid - 19 i innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych nie skutkuje zwolnieniem z obowiązku zapłaty tych wynagrodzeń. W przypadku zaprzestania lub ograniczenia prowadzenia działalności gospodarczej przez przedsiębiorcę na skutek okoliczności wskazanych w art. 15l ust. 1 tej ustawy zwolnienie z obowiązku zapłaty tych wynagrodzeń w całości lub w części może wynikać z umowy łączącej tego przedsiębiorcę z organizacją zbiorowego zarządzania prawami autorskimi lub pokrewnymi, ewentualnie z orzeczenia Sądu", koniec cytatu. Błędnie zatem argumentowała pozwana, że ustawa covidowa uchylała obowiązek zapłaty wynagrodzenia. Podkreślić należy, że na mocy art. 15 ustawy covidowej w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii od przedsiębiorców w rozumieniu art. 4 ust. 1 lub 2 ustawy z 6 marca 2018 r. Prawo przedsiębiorców, wstrzymane zostało pobieranie wynagrodzenia dla organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi lub prawami pokrewnymi, wynikających z umowy, której przedmiotem jest korzystanie z utworów lub przedmiotów praw pokrewnych lub pobór wynagrodzenia za takie korzystanie, a wynagrodzenia te nie są określone jako wprost należne od faktycznego przychodu lub dochodu tego podmiotu za świadczenie przez niego usług w danym okresie. W ocenie Sądu z przywołanego przepisu art. 15l ustawy covidowej wynika czasowe odciążenie podmiotów prowadzących działalność od obowiązków i kosztów, które w okresie pandemii mogły stanowić dla nich zbyt duże ciężary finansowe. Nie oznacza to jednak, w ocenie Sądu, ani zwolnienia z obowiązku ich zapłaty, ani umorzenia. Przeczy temu użyty przez ustawodawcę zwrot "wstrzymanie", który przy zastosowaniu wykładni językowej oznacza: "spowodować zatrzymanie się czegoś będącego w ruchu, odłożyć na później, zawiesić coś, powstrzymać się przez chwilę od czegoś", tak Słownik Języka Polskiego PWN, jak również "decydować się, że coś będzie zrobione lub odbędzie się później niż początkowo planowano, przerwać własną czynność lub reakcję na coś", tak Wielki Słownik Języka Polskiego pod redakcją Żmigrodzkiego . Jako synonim tego wyrazu "wstrzymanie" wskazuje się również czasowniki: odłożyć, odroczyć, zamrozić, tutaj Wielki Słownik Języka Polskiego. Aspekt temporalny wskazanego pojęcia dyktuje, w ocenie Sądu, uznanie, że wstrzymanie oznacza zatrzymanie, zawieszenie trwania danego stanu. Wskazana wykładnia językowa stanowi zatem, że przez wstrzymanie należy rozumieć zawieszenie stanu, w którym pobierane są wynagrodzenia. W konsekwencji pobieranie opłat za okres od 16 marzec do 30 września 2020 r., w którym zastosowanie znajdowała przesłanka w postaci obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii zostało wstrzymane na określony ustawowo okres. Zaznaczyć przy tym należy, że odmienna wykładnia wskazanego przepisu stanowiłaby niedozwoloną ingerencję ustawodawcy w stosunki umowne. Tak zatem do 16 grudnia 2020 r. wobec ustawowego wstrzymania pobierania wynagrodzenia z umowy z dnia..., umowy łączącej strony, pozwana nie pozostawała w opóźnieniu w spełnieniu świadczenia pieniężnego. Obowiązek zapłaty stał się wymagalny dopiero 16 grudnia 2020 r., co uzasadniało oddalenie żądania zasądzenia odsetek ustawowych za poszczególne kwoty do dnia 15.12.2020 r. na mocy art. 15l ust. 1 ustawy covidowej w związku z art. 481 § 1 k.c. a contrario, o czym Sąd orzekł jak w pkt. 2 wyroku. Sąd uwzględnił żądanie zapłaty odsetek na mocy art. 481 § 1 i 2 k.c. dopiero od dnia 16 grudnia 2020 r. Natomiast odnosząc się do zarzutów pozwanej co do obniżenia wynagrodzenia odnotowania wymaga, że przedsiębiorcy, których obroty spadły w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii mogli zgodnie z art. 15l ust. 4 ustawy covidowej, który wszedł w życie 16 grudnia 2020 r., żądać obniżenia tego wynagrodzenia proporcjonalnie do obniżenia przychodu w stosunku do przychodu uzyskanego w tym samym okresie rozliczeniowym w roku przed ogłoszeniem stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii. Przepis z art. 15l ust. 4 ustawy covidowej stanowi, że przedsiębiorcy, których obroty spadły w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii mogą żądać obniżenia wynagrodzenia proporcjonalnie do obniżenia przychodu w stosunku do przychodu uzyskanego w tym samym okresie rozliczeniowym w roku przed ogłoszeniem stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii. Obniżenie to może rozciągać się, zdaniem Sądu, na wynagrodzenie za cały czas pandemii, a nie tylko okresu od 16 grudzień 2020 r., co w niniejszym sporze nie było sporne między stronami. Powód argumentował jedynie, że pozwana nie wykazała spadku przychodów. Zakwestionował prawdziwość porównania przychodów z tabeli złożonej do akt pod kartą 81 i kartą 82. Zaznaczył przy tym, że pozwana prowadziła w okresie pandemii działalność gospodarczą, ograniczenie takiej działalności nie oznacza bowiem jej zakazu. Okoliczności przeciwnej pozwana nie udowodniła, pomimo zaprzeczenia prawdziwości danych, które objęte zostały treścią tabel, karta 81 i 82, pozwana pozostała bierna w udowodnieniu spadku przychodów. Nie wykazywał spornej okoliczności spadku przychodów także powołany w sprzeciwie dowód na stronie 19 sprzeciwu stanowiący komunikat ze strony internetowej (...), tu Sąd odsyła do treści sprzeciwu, karta 82. Nie potwierdzał on spadku przychodów pozwanych w porównaniu z 2019 rokiem. Nie zmienia przy tym oceny Sądu brak wzoru wniosku o obniżenie wynagrodzenia, jakie miałoby być wygenerowane ze strony powoda. Powód zwracał się do pozwanej o wykazanie spornego faktu. Dla wypełnienia tej prośby wzór nie był zdaniem Sądu niezbędny. Pozwana dowolnie zaniechała wykonania uprawnienia ustawowego, nie wykazała dokumentami spadku przychodu, w spornym okresie taka okoliczność obciążała wyłącznie pozwaną spółkę. Samo ograniczenie w prowadzeniu działalności gospodarczej nie oznacza jej wstrzymania, jak słusznie podniosła strona powodowa. Zaznaczyć przy tym należy, że pozwana nie informowała powoda zgodnie z § 7 umowy o jakichkolwiek zmianach dotyczących warunków prowadzonej działalności, które miały wpływ na wysokość wynagrodzenia określonego w § 4 umowy. Takie wynagrodzenie zostało skalkulowane jako iloczyn stawki, liczby pokoi, poziomu obłożenia. Nie było zdaniem Sądu wynagrodzeniem ryczałtowym, jak to określiły strony w treści umowy. Taki argument pozostawał w opozycji z postanowieniem z § 7 umowy i treści załącznika do umowy, to jest karta 18. Gdyby strony ustaliły wynagrodzenie w formie ryczałtu to wskazanie poziomu obłożenia stanowiącego składnik kalkulacji wysokości świadczenia pieniężnego pozwanej oraz obowiązek informowania o każdej zmianie warunków prowadzonej działalności gospodarczej mających wpływ na jego wysokość pozostały bezprzedmiotowe. Skoro jednak strony odniosły się w kalkulacji wysokości wynagrodzenia właśnie do poziomu obłożenia, które determinuje przychód to ustalone w umowie wynagrodzenie nie było ryczałtowym. W konsekwencji, jeżeli pozwana w spornym okresie nie powiadomiła o spadku obłożenia, jak też o zamknięciu restauracji, czy wyłączeniu z użytku pomieszczenia recepcji i lobby to oznacza, że w zadeklarowanym poziomie 39% umowy wykonywała prowadzoną przez siebie działalność gospodarczą. Nie było zatem podstaw do jakiejkolwiek zmiany wysokości wynagrodzenia, skoro poziom obłożenia w okresie pandemii odpowiada poziomowi obłożenia wskazanego w dacie zawarcia umowy, co wynikało z treści załącznika do tej umowy, to jest karta 18. Dodać przy tym należy, że bezprzedmiotowy był zarzut braku świadczenia strony powodowej wobec deklarowanego zamknięcia restauracji od stycznia 2021 roku do 29 maja 2021. Powód nie dochodził zapłaty wynagrodzenia za ten okres. Wobec braku udowodnienia spadku przychodów wniosek o obniżenie wynagrodzenia nie podlega uwzględnieniu na mocy art. 15l ust. 1 Ustawy covidowej, a contrario w związku z art. 6 k.c. Godzi się przy tym odnotować, że argumentacja pozwanej spółki była niespójna. Zarzuciła bowiem, że od 6 marca 2020 roku do 15 grudnia 2020 roku nie nastąpiło wskazane w fakturach świadczenie przez powoda. Faktury zostały wystawione bez podstawy faktycznej i prawnej. Tak wskazała strona pozwana w ostatnim akapicie na stronie 4 sprzeciwu, to jest karta 54 verte do 55. I tak. Po pierwsze. Zarzut wystawienia faktur był sprzeczny z zarzutem braku ich wystawienia, te zarzuty wzajemnie się wykluczały. Po drugie. Ograniczenia wykonywania działalności gospodarczej, o czym Sąd już wspomniał nie oznaczały jej zakazu, co podniósł powód w procesie. Powód wskazał, że pozwana prowadziła działalność gospodarczą, a pozwana nie zaprzeczyła tej okoliczności czyniąc ten fakt przyznanym na mocy art. 230 k.p.c. Nie wykazała, zatem by nie miało miejsce świadczenie strony powodowej. Brak konsekwencji argumentacji pozwanej wynikał także z treści załącznika do protokołu z dnia 18 grudnia 2024 r. Pozwana wskazała na stronie 4 załącznika, że powinno zostać zastosowane obniżenie opłat zgodnie ze złożonym przez nią w dniu 27 czerwca 2023 r. wnioskiem. Wniosek taki nie został jednak złożony w niniejszym sporze. Do jakiego zatem wniosku z dnia 27 czerwca 2023 r. odwoływała się strona pozwana pozostało niewiadomym. Ostatecznie Sąd na mocy art. 5 ust. 1 w związku z art. 3 pkt. 1 litera B w związku z art. 44 Ustawy o zbiorowym zarządzaniu prawami autorskimi i pokrewnymi w związku z art. 15 Ustawy covidowej w zw. z art. 481 § 1 i 2 k.c. orzekł, jak punkcie 1 wyroku. O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie 3 na mocy art. 100 zdanie pierwsze k.p.c. w związku z art. 98 § 1 ze znaczkiem 1 k.p.c., w związku z § 3 ust. 2 i § 2 ust. 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych. I tak. Powód wygrał spór ostatecznie w 43,52%. Z dochodzonej, bowiem kwoty 11.164 zł i 62 gr przy uwzględnieniu cofnięcia pozwu w części Sąd zasądził kwotę 4.859 zł i 58 gr, co stanowi właśnie wielkość 43,52%. Strona powodowa wydała na ten spór łącznie 4.170 zł. Składały się na te wydatki, opłata sądowa od pozwu, to jest 570 zł przy uwzględnieniu zwróconej części opłaty w związku z cofnięciem pozwu, jak również wynagrodzenie pełnomocnika, to jest 3.600 zł. Uwzględniając wielkość wygranej powód winien uzyskać tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 1.814 zł i 78 gr. Strona pozwana, natomiast wygrała spór w 56,48%. Na proces wydała łącznie 3.617 zł, to jest opłata skarbowa od pełnomocnictwa i wynagrodzenie pełnomocnika w osobie radcy prawnego to łącznie 3.617. Uwzględniając wielkość wygranej, czyli 56,48%, winna uzyskać od strony powodowej kwotę 2.042 zł i 88 gr. Sąd zasądził różnicę po wzajemnym potrąceniu ostatecznie na rzecz pozwanej spółki stanowiącą wielkość 228 zł i 10 gr. To wszystko.
(...)
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Sądu Okręgowego Ewa Szarmach
Data wytworzenia informacji: