XVII GW 79/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gdańsku z 2025-03-06

Sygnatura akt XVII GW 79/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Gdańsk, dnia 24 lutego 2025 roku

Sąd Okręgowy w Gdańsku XVII Wydział Własności Intelektualnej

w składzie następującym

Przewodnicząca: sędzia Sądu Okręgowego Ewa Szarmach

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Agnieszka Jama

po ponownym rozpoznaniu w dniu 29 stycznia 2025 roku w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa L. S.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. na rzecz powoda L. S. kwotę 5.192,50 zł (pięć tysięcy sto dziewięćdziesiąt dwa złote pięćdziesiąt groszy),

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie,

III.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 31,48 zł (trzydzieści jeden złotych czterdzieści osiem groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pienionego od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty,

IV.  nadaje wyrokowi w punkcie I rygor natychmiastowej wykonalności co do kwoty 4.352,75 zł (cztery tysiące trzysta pięćdziesiąt dwa złote siedemdziesiąt pięć groszy).

Sygn. akt XVII GW 79/24

UZASADNIENIE

Powód L. S. wniósł do Sądu Rejonowego w Sopocie pozew przeciwko pozwanej (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S.. Domagał się zasądzenia od pozwanej Spółki kwoty 10.500 zł tytułem zwrotu części dochodów z zawodowej odsprzedaży oryginalnych dzieł T. K. wraz z kosztami procesu w wysokości dwukrotności stawki podstawowej z uwagi na nakład pracy.

Powód wskazał za podstawę prawną żądania z pkt 1 pozwu art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (t.j. Dz. U. z 2022 r. poz. 2509 z późn. zm.).

W toku postępowania powód rozszerzył powództwo do kwoty 10.627,50 zł (vide: pismo przygotowawcze k. 72-78). Wyjaśnił, że według danych, które pozyskał ze stron internetowych pozwanej, kwota należnego świadczenia w związku ze sprzedażą dzieł T. K. od 2013 roku, była wyższa od pierwotnie żądanej. Wynosiła 10.627,50 zł.

W uzasadnieniu żądania pozwu powód podał, że jest jedynym spadkobiercą M. K. de domo S., która nabyła spadek po T. K. w częściach równych z D. K..

W ocenie powoda roszczenie o zapłatę z tytułu droit de suite podlega dziedziczeniu i w związku z tym również on jest uprawniony do jego dochodzenia od pozwanej.

Na rozprawie przez Sądem Rejonowym w Sopocie w dniu 26 września 2022 roku powód wskazał, że jest zmuszony ograniczyć roszczenie do kwoty 5.797,50 zł (vide: oświadczenie pełnomocnika powoda – adnotacja 00.02.09 k. 99). Uzasadnił decyzję zestawieniem złożonym przez pozwaną na zarządzenie Przewodniczącego składu orzekającego, które obejmowało sprzedane przez Spółkę dzieła T.K.

Pozwana Spółka wniosła o oddalenie powództwa. Zarzuciła, że powód nie należy do kręgu osób uprawnionych wskazanych w art. 19 ust. 1 u.p.aut. W związku z tym, nie przysługuje mu legitymacja czynna. Zaznaczyła, że część dzieł ujętych w zestawieniu przedstawionym przez powódkę, została sprzedana po śmierci M. K., więc roszczenie o zapłatę droit de suite z tytułu ich sprzedaży nie mogły zostać odziedziczone przez powoda.

Sąd Rejonowy w Sopocie wydał w dniu 10 października 2022 r. w sprawie o sygnaturze akt I C 430/21 wyrok (k. 103). Zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 5.797,50 zł. W punkcie II oddalił powództwo w pozostałym zakresie. W punkcie III wyroku Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 4.350 zł z tytułu zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Pozwana Spółka wniosła apelację w zakresie rozstrzygnięcia co do punktu I i III.

Sąd Okręgowy w Gdańsku wyrokiem z dnia 30.01.2024 roku uchylił pkt. I i III wyroku Sądu Rejonowego w Sopocie. Zniósł w tym zakresie postępowanie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania tutejszemu Sądowi, jako właściwemu rzeczowo, pozostawiając mu rozstrzygnięcie o kosztach powstępowania za instancję odwoławczą.

W toku ponownego rozpoznania sprawy pozwana Spółka uznała powództwo do kwoty 4.352,75 zł (vide: oświadczenie pełnomocnika pozwanej na rozprawie w dniu 18.11.2024 roku – adnotacja zapisu nagrania 00.03.17).

Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy ustalił co następuje:

Postanowieniem Sądu Rejonowego dla Krakowa – Krowodrzy w Krakowie z dn. 14 stycznia 1991 r., sygn. akt (...) stwierdzono, że spadek po T. K. nabyły: córka D. K. oraz żona M. K. (z domu S.), każda z nich po ½.

Postanowieniem Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie z dn. 16 lutego 2021 r., sygn. akt (...), stwierdzono nabycie spadku po M. K. na podstawie testamentu notarialnego przez jej bratanka L. S. (powoda), w całości.

Pozwana Spółka w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, handluje utworami plastycznymi w rozumieniu art. 19 ust. 1 u.p.aut. Sprzedawała m.in. utwory T. K.

okoliczności niesporne, znajdujące potwierdzenie w postanowieniu Sądu Rejonowego dla Krakowa – Krowodrzy w Krakowie – k. 24; postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie – k. 25; zestawienie odsprzedanych utworów – k. 96-97

Wartość odsprzedanych przez pozwaną oryginalnych utworów plastycznych T. K. za życia jego spadkobierczyni - M. K., wynosiła 207.700 zł.

DOWÓD: zestawienie odsprzedanych utworów – k. 96-97

Stan faktyczny w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia pozostawał między stronami niesporny. Zbędne okazało się zatem prowadzenie dowodów z dokumentów złożonych przez strony w toku procesu, wydruków korespondencji e-mail oraz zeznań świadków i przesłuchania powoda.

Sąd pominął przy ponownym rozpoznaniu sprawy wskazane dowody z mocy art. 229 k.p.c., jako potwierdzające okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia, co do których strony pozostawały zgodne.

Wartość odsprzedanych przez pozwaną oryginalnych utworów plastycznych T. K. za życia jego spadkobierczyni, tj. M. K., Sad ustalił w oparciu o niekwestionowaną przez powoda tabelę pozwanej k. 96-97.

Do śmierci M. K., to jest do dnia 15 maja 2020 roku, zostały sprzedane utwory T. K. za łączną cenę 207.700 zł.

Utwory wskazane w tabeli pod numerem 13, 15 i 16 nie podlegały uwzględnieniu w kalkulacji wysokości przysługującego powodowi roszczenia. Sprzedaż ich miała bowiem miejsce po dacie 15 maja 2020 roku.

Sporna między stronami była wykładania przepisu z art. 19 ust. 1 Ustawy o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Powód twierdził, że prawo do wynagrodzenia z tytułu odsprzedaży dzieł przysługuje jemu, jako dalszemu spadkobiercy T. K..

Pozwana zaprzeczyła, by proponowana w pozwie wykładnia art. 19 ust. 1 prawa aut. była zgodna z prawem.

Sąd podzielił ocenę strony pozwanej. Prawo do wynagrodzenia z tytułu odsprzedaży oryginalnych przysługuje wyłącznie twórcy i jego spadkobiercom.

Powód nie był spadkobiercą T. K.. Nie nabył spadku po tym artyście. Spadek po T. K. nabyła M. K. w ½ części i to jej Ustawodawca przyznał prawo do wynagrodzenia, jako prawo droit de siute. Oznacza to, zdaniem Sądu, że powód nabył roszczenie o realizację tych wierzytelności pieniężnych, które wypełniały spadek, jaki nabył po M. K..

Ujmując powyższą tezę inaczej – tych wierzytelności, które stały się wymagalne do dnia 15.05.2020 roku (por. art. 18 ust. 3 Pr. aut.). Po tej dacie, to jest po śmierci spadkobierczyni artysty T. K., M. K.nie nabyła prawa droit de suite. Prawo to bowiem wygasa, kiedy brak jest wskazanych w przepisie z art. 19 ust. 1 prawa aut. uprawnionych, to jest artysty bądź jego spadkobierców.

Ergo, skoro po dacie 15.05.2020 roku prawo droit de suite nie przysługiwało spadkobierczyni T. K., to nie nabył go także jej spadkobierca, to jest powód. Nie był wszak spadkobiercą T. K.

Sąd w swej argumentacji miał na względzie to, że sporne prawo ma wyjątkowy charakter. Na taki słusznie powołał się Sąd Okręgowy w Poznaniu w uzasadnieniu wyroku z dnia 29.06.2022 roku w sprawie XIX GW 18/22. Sąd ten wyjaśnił, że „przyjęta w art. 19 ustawy instytucja droit de suite nie może być zaliczona do autorskich praw majątkowych sensu stricto. To majątkowe uprawnienie autorskie zaliczane jest do szczególnych (samodzielnych, samoistnych, sui generis) uprawnień do wynagrodzenia. Jest ono zdecydowanie bliższe autorskim prawom osobistym, które zostały ukształtowane jako prawa niezbywalne i niepodlegające zrzeczeniu się (por. art. 18 ust. 3 ustawy).

Konstrukcja art. 19 pr. aut. wskazuje, że nie podlega ono dziedziczeniu (por. art. 41 ust. 1 ustawy), skoro ustawodawca przyjął, że przysługuje ono autorowi, a po jego śmierci osobie bądź osobom, które spełniają kryterium bycia jego spadkobiercami. Regulacja ta ma charakter wyjątkowy i z tej przyczyny brak jest podstaw do przyjęcia, że omawiane uprawnienie podlega objęciu w ramach jakiegokolwiek innego następstwa prawnego (w tym dziedziczenia po osobach, o którym mowa w art. 19 ust. 1 ustawy).”

Wskazane, słuszne stanowisko Sądu Okręgowego w Poznaniu, podzielił także Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 12.06.2024 r. w sprawie I AGa 280/22.

Sąd Apelacyjny podkreślił, że „wynikająca z art. 19 ustawy instytucja droit de suite nie może być zaliczona do autorskich praw majątkowych sensu stricto. To majątkowe uprawnienie autorskie zaliczane do szczególnych (samodzielnych, samoistnych, sui generis) uprawnień do wynagrodzenia .” Z tej przyczyny uznał za zasadnie stanowisko Sądu Okręgowego w Poznaniu (które Sąd orzekający w pełni podziela), że prawo to jest „zdecydowanie bliższe autorskim prawom osobistym, które zostały ukształtowane jako prawa niezbywalne i niepodlegające zrzeczeniu się (por. art. 18 ust. 3 ustawy).

Sąd Apelacyjny dodał, iż „konstrukcja art. 19 wskazuje, że nie podlega ono dziedziczeniu (por. art. 41 ust. 1 ustawy), skoro ustawodawca przyjął , że przysługuje ono autorowi, a po jego śmierci osobie bądź osobom, które spełniają kryterium bycia jego spadkobiercami. Regulacja ta ma charakter wyjątkowy i z tej przyczyny brak jest podstaw do przyjęcia, że omawiane uprawnienie podlega objęciu w ramach jakiegokolwiek innego następstwa prawnego (w tym dziedziczenia po osobach, o którym mowa w art. 19 ust. 1 ustawy).”

Wskazana linia wykładni spornego prawa znalazła potwierdzenie także w uzasadnieniu Sądu Apelacyjnego w Warszawie w wyroku z dnia 27 czerwca 2019 r. w sprawie o sygn. akt V ACa 473/18. Sąd tej podał, że „Specyficzna proweniencja prawa „odsprzedaży” sprawia, że uprawnienie to jest mocno powiązane z osobą faktycznego twórcy (...). Do zasadniczych cech prawa należy jego niezbywalność (z wyłączeniem możliwości egzekucji - art. 831 § 1 pkt 3 k.p.c.) oraz niezrzekalność honorarium autorskiego wyliczonego na podstawie ceny odsprzedaży dzieła (...).”

Ta specyficzna konstrukcja instytucji usprawiedliwia tezę o uprawnieniu do wynagrodzenia sui generis wynikającemu z prawa autorskiego. Sięganie zatem po wykładnię proponowaną przez powoda pozostawał by w sprzeczności z istotą prawa droit de suite bez względu na przywołane z dyrektywy 2001/84/WE wskazanie „następców prawnych”.

W tym miejscu należy odwołać się do dalszej, wnikliwej argumentacji Sądu Apelacyjnego w Poznaniu w cytowanym powyżej uzasadnieniu wyroku.

Sąd ten sięgnął również do analizy skutków dyrektywy 2001/84/WE z dnia 27 września 2001 roku w sprawie prawa autora do wynagrodzenia z tytułu odsprzedaży oryginalnego egzemplarza dzieła sztuk. Wskazał, że „Zgodnie z motywem 27. wspomnianej dyrektywy osoby uprawnione do otrzymywania honorariów autorskich muszą być określone, z należytym uwzględnieniem zasady pomocniczości, przy czym dyrektywa nie ingeruje swoim zasięgiem w unormowania spadkowe poszczególnych państw członkowskich, ale stanowi, że prawni następcy autora muszą mieć możliwość korzystania w pełni z prawa do wynagrodzenia z tytułu odsprzedaży po śmierci autora.”

Sąd Apelacyjny dodał, iż „Ustawodawca krajowy w (…) sposób jednoznaczny określił, że ściśle określone prawo w postaci prawa do wynagrodzenia z tytułu odsprzedaży oryginalnego dzieła sztuki, w warunkach wynikających z ustawy, przechodzi na spadkobierców twórcy w przypadku jego śmierci.” Zaznaczył, że „gdyby wolą ustawodawcy było objęcie omawianego prawa do wynagrodzenia z tytułu zawodowej odsprzedaży oryginalnego dzieła sztuki dziedziczeniem, to decyzja ta nie wymagałaby regulacji takiej (treści), jak przytoczona (art. 19 ust. 1 Pr. Aut.), gdyż wystarczająca byłaby regulacja z art. 41 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, zgodnie z którym jeżeli ustawa nie stanowi inaczej autorskie prawa majątkowe mogą przejść na inne osoby w drodze dziedziczenia.” Z tej przyczyny słusznie wyjaśnił Sąd Apelacyjny, że „właśnie taki, jak przyjęty w art. 19 ust. 1 ustawy sposób uregulowania wyłącza to prawo od dziedziczenia, gdyż „stanowi inaczej”, ponieważ określa ściśle, że prawo twórcy do wynagrodzenia z tytułu zawodowej odsprzedaży oryginalnego dzieła sztuki przechodzi na oznaczone osoby, czyli jego spadkobierców i tylko jego spadkobierców. Jest to niewątpliwie mniejszy krąg uprawnionych w stosunku do potencjalnego kręgu uprawnionych, gdyby omawiane prawo do wynagrodzenia podlegało dziedziczeniu na zasadach ogólnych, przy uwzględnieniu terminu z art. 36 ustawy.”

Sąd orzekający podzielił także argument pozwanej, że państwom członkowskim zostało pozostawione uprawnienie do określenia kręgu następców prawnych autora, w tym zgodnie z obowiązującymi w Państwach Członkowskich uregulowaniami prawa spadkowego.

Wskazanej powyżej stanowisko znajduje potwierdzenie w wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 15 kwietnia 2010 r. (C-518/08).

Trybunał podał, że artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 2001/84/WE należy interpretować w ten sposób, że nie stoi on na przeszkodzie istnieniu przepisu prawa krajowego, który zastrzega korzystanie z prawa do wynagrodzenia z tytułu odsprzedaży dzieła wyłącznie na rzecz spadkobierców ustawowych twórcy, z wyłączeniem spadkobierców testamentowych. Trybunał zaznaczył, że w ramach stosowania krajowego przepisu dokonującego transpozycji art. 6 ust. 1 dyrektywy (...) sąd krajowy jest zobowiązany w pełni uwzględnić wszystkie właściwe normy kolizyjne regulujące przejście tego prawa do wynagrodzenia z tytułu odsprzedaży w drodze spadku. Dyrektywa wypełniać bowiem miała podwójny cel: z jednej strony zapewniać, by twórcy mieli udział w sukcesie gospodarczym swoich dzieł. Z drugiej zaś, wyeliminować zakłócenia konkurencji na rynku dzieł sztuki, ponieważ obowiązek zapłaty wynagrodzenia z tytułu odsprzedaży dzieła w niektórych państwach członkowskich może prowadzić do przeniesienia sprzedaży dzieł do państw członkowskich, w których takie prawo do wynagrodzenia nie jest przewidziane.

Ustawodawca Unijny – jak wyjaśnił Trybunał - pragnął, aby następcy prawni autora mieli możliwość korzystania w pełni z prawa do wynagrodzenia z tytułu odsprzedaży po jego śmierci. Zgodnie natomiast z zasadą pomocniczości nie uznał za koniczne interweniować w drodze tej dyrektywy w prawo spadkowe państw członkowskich. Ustawodawca unijny pozostawił w ten sposób każdemu z państw członkowskich możliwość określenia uprawnionych, którzy mogą zostać uznani zgodnie z ich prawem krajowym za następców prawnych autora. Ergo, państwa członkowskie mogą samodzielnie dokonać wyboru rozwiązania prawodawczego w celu oznaczenia kategorii osób, które mogą korzystać z prawa do wynagrodzenia z tytułu odsprzedaży po śmierci autora dzieła. Pojęcie „następcy prawni” użyte w dyrektywnie wskazanej swobody państw członkowskich nie zawężają. Skoro wszak w przepisie z art. 19 ust. 1 Prawa autorskiego Ustawodawca szczegółowo wskazał, że prawo do wynagrodzenia w razie odsprzedaży utworu przysługuje twórcy i jego spadkobiercom, to rozszerzająca wykładnia katalogu uprawnionych do „następców prawnych” (jako szerszej kategorii), byłaby sprzeczna zarówno literą Prawa autorskiego, jak i celem dyrektywy.

Powyższa argumentacja determinuje odmowę wnioskowania Sądu Rejonowego o uprawnieniu powoda do droit de suite, jako innym, poza samym artystą i jego spadkobiercom, podmiotom.

Przepis z art. 19 Ustawy pr. Aut. stanowi, że twórcy i jego spadkobiercom, w przypadku dokonanych zawodowo odsprzedaży oryginalnych egzemplarzy utworu plastycznego lub fotograficznego, przysługuje prawo do wynagrodzenia stanowiącego sumę poniższych stawek 5% części ceny sprzedaży, jeżeli ta część jest zawarta w przedziale do równowartości 50 000 euro.

Gdyby przyjąć proponowaną przez Sąd Rejonowy wykładnię, pozostawałaby ona contra legem. Ustawodawca nie posługuje się innym, niż „jego spadkobiercy” pojęciem. Spadkobiercą T. K. była M. K., nie powód. Próba wprowadzenia przy tym do języka prawnego „bezpośrednich” i „pośrednich” spadkobierców na gruncie Prawa autorskiego pozostaje, w ocenie Sądu, dowolną.

Sięganie po analogię z Ustawy o gospodarce nieruchomościami sprzeciwia się charakterowi prawa droit de suite. Mając bowiem na względzie przepis z art. 18 ust. 1 i 3 Pr. aut., na znaczeniu zyskuje wskazany już powyżej argument o samodzielnym, samoistnym charakterze tego prawa, jako majątkowego prawa autorskiego prawa sui generis. Jako nie podlegające egzekucji, niezbywalne, nie podlegające zrzeczeniu się, bliższe jest – jak słusznie wskazał Sąd Okręgowy w Poznaniu w cytowanym uzasadnieniu wyroku - autorskim prawom osobistym, które zostały ukształtowane jako prawa niezbywalne i niepodlegające zrzeczeniu się (por. art. 18 ust. 3 ustawy). Subtelności tej Sąd Rejonowy w swej ocenie powództwa nie uwzględnił.

Nie można zatem, zdaniem Sądu orzekającego, uznać za przypadkowe wskazane przez Ustawodawcę zamkniętego katalogu uprawnionych do prawa droit de suite. Respektuje on wyjątkowy jego charakter (bliższy prawu osobistemu), wykluczając zamienne odwołanie się do „następców prawnych”. Z tej przyczyny posłużenie się przez Ustawodawcę pojęciem „jego spadkobiercy” nie można uznać ani za przypadkowe, ani za uchybiające celom Dyrektywy 2001/84/WE.

Mając na uwadze wskazany w przepisie z art. 19 ust. 1 prawa autorskiego krąg uprawnionych do prawo do wynagrodzenia z tytułu odsprzedaży egzemplarzy utworów oraz to, że spadek otwiera się z chwilą śmierci spadkodawcy (art. 924 k.c.), a spadkobierca nabywa spadek z chwilą otwarcia spadku (art. 925 k.c.), Sąd uwzględnił sumę cen sprzedaży utworów artysty do dnia 15 maja 2020 roku, jako daty śmierci M. K.– spadkobierczyni T. K.

Wynosiła ona, zgodnie z oświadczeniem pozwanej według treści zobowiązania nałożonego przez Sąd Rejonowy w Sopocie do wskazania pełnego zestawiania wszystkich sprzedanych w okresie od 2013 roku oryginalnych prac T. K. wraz z ceną sprzedaży (vide: postanowienie pkt. 3) k. 91 – adnotacja 00.53.08 protokołu z dnia 13 lipca 2022 roku) kwotę 207.700 zł.

Suma ta była podstawą kalkulacji wysokości przysługującego powodowi roszczenia, przy uwzględnieniu udziału spadkobierczyni w spadku po artyście (1/2 części) i stawki według art. 19 ust. 1 pkt. 1) prawa autorskiego (5%). Wynosiło ono ostatecznie 5.192,50 zł (207.700 zł x 5% = 10.385 zł; 10.385 zł :2 = 5.192,50 zł).

Wskazaną powyżej kwotę Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda w punkcie I wyroku na mocy art. 19 ust. 1 pkt. 1) w zw. z art. 18 ust. 3 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Sąd oddalił powództwo w pozostałym zakresie (to jest ponad kwotę 5.797,50 zł orzeczoną w punkcie I wyroku Sądu Rejonowego, który został uchylony) na mocy wskazanych przepisów a contrario.

Sąd nie znalazł podstaw do zastosowania przepisu z art. 19(4) prawa autorskiego.

Pozwana podniosła, że cena podlegać powinna pomniejszeniu o podatek dochodowy 17%.

Pełnomocnik pozwanej nie potrafił wyjaśnić jednak, jak została obliczona kwota, jaką wskazał przy ponownym rozpoznaniu sprawy.

Przyznał, że suma jaką wskazał za podstawę kalkulacji uznanego powództwa, nie odpowiada treści tabeli. Nie wiedział z jakich przyczyn nie zostały uwzględnione ceny sprzedaży utworów do dnia 15 maja 2020 roku.

Mając na względzie treść przepisu z art. 6 k.c. wyznaczający ciężar dowody w sprawie Sąd uznał, że poznana nie wykazała wysokości podatku dochodowego, jaki miałby pomniejszać cenę odsprzedaży.

Z tej przyczyny, o ile możliwym było by pomniejszenie roszczenia o taki podatek (takie stanowisko wybrzmiewa w doktrynie - por. E. Traple (w:) Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Komentarz, wyd. V, red. J. Barta, R. Markiewicz, Warszawa 2011, art. 19, art. 19 (1), art. 19 (2), art. 19 (3), art. 19 (4), art. 19 (5)), o tyle wysokości takiej redukcji roszczenia pozwana nie udowodniła. Pozwana nie podała kiedy, w jakiej kwocie i od jakiej kwoty odprowadziła podatek dochodowy. I tak, dla przykładu, podatek CIT w 2017, 2018 roku wynosił 19%. Z jakich przyczyn pozwana powołała się na wartość 17% podatku wspólną dla każdej odsprzedaży pozostawało tyleż niezrozumiałe, co sprzeczne z prawem.

O kosztach procesu Sąd orzekł na mocy art. 100 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 98§1 (1) k.p.c. w zw. z par. 2 pkt. 5) oraz par. 2 pkt. 4 w zw. z par. 10 ust. 1 i par. 15 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r.

Powód domagał się zasądzenia kwoty 10.627,50 zł, do której w toku procesu rozszerzył pozew. Następnie oświadczył, że domaga się zasądzenia kwoty 5.797,50 zł. Nie cofnął jednak pozwu w części, jaka nie odpowiadała przedstawionym przez pozwaną informacjom o dokonanej odsprzedaży. Oznacza to, że ostatecznie wygrał spór w 48,86%. Z dochodzonej kwoty 10.627,50 zł Sąd zasądził 5.192,50 zł, co stanowiło wskazany, procentowy udział w wyniku procesu.

Sąd podwyższył stawkę wynagrodzenia każdego z pełnomocników. Nakład pracy każdego nich był bowiem znaczny i usprawiedliwiał zwiększenie wynagrodzenia stawki do jej dwukrotności.

Na koszty powoda składały się:

- opłata sądowa od pozwu 750 zł,

- wynagrodzenie pełnomocnika powoda za I instancję 7.200 zł,

- wynagrodzenie pełnomocnika powoda za II instancję 900 zł.

Suma kosztów równa była kwocie 8.850 zł.

Powód powinien otrzymać od pozwanej tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 4.324,11 zł, jako iloczyn 8.850 zł i 48,86%.

Pozwana wygrała spór w 51,14%.

Na koszty pozwanej składały się:

- opłata sądowa od apelacji 400 zł,

- wynagrodzenie pełnomocnika pozwanej za I instancję 7.200 zł,

- wynagrodzenie pełnomocnika pozwanej za II instancję 900 zł,

- opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł.

Suma kosztów sądowych pozwanej wynosiła 8.517 zł.

Pozwana miała prawo żądać od powoda kwoty 4.355,59 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (8.517 zł x 51,14%, jako udział w wygraniu sporu).

Sąd zasadził ostatecznie różnicę w kwocie 31,48 zł od powoda na rzecz pozwanej.

Sąd na mocy art. 333 par. 1 pkt. 2) kp.c. nadał wyrokowi w punkcie I rygor natychmiastowej wykonalności co do kwoty objętej uznaniem roszczenia przez pozwaną Spółkę.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Wiśniewska-Sywula
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Sądu Okręgowego Ewa Szarmach
Data wytworzenia informacji: