XVII GW 6/23 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gdańsku z 2025-04-27
Sygn. akt XVII GW 6/23
POSTANOWIENIE
Dnia 27 kwietnia 2025 r.
Sąd Okręgowy w Gdańsku XVII Wydział Własności Intelektualnej
w składzie:
Przewodnicząca: sędzia Ewa Szarmach
po rozpoznaniu w dniu 27 kwietnia 2025 r. w Gdańsku
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa A. J.
przeciwko M. G.
o naruszenie prawa ochronnego na znak towarowy
postanawia:
1. odstąpić od sporządzenia planu rozprawy, albowiem nie przyczyni się on do sprawnego rozpoznania sporu,
2. oddalić wniosek o wezwanie pozwanego do dzielenia informacji.
Sygn. akt XVII GW 6/23
UZASADNIENIE
punktu 2 postanowienia z dnia 27 kwietnia 2025 roku
Powódka A. J. wniosła pozew przeciwko M. G. o nakazanie zaniechania naruszeń prawa wyłącznego do znaku towarowego (...) poprzez zakazanie importu, eksportu, oferowania, wprowadzania do obrotu oraz reklamy bez zgody powódki rowerów, rowerów dziecięcych, trycyklów, rowerów zabawkowych, rowerów trójkołowych dla dzieci (zabawki) oznaczonych znakiem słownym (...).
Strona powodowa domagała się także wydania bezpodstawnie uzyskanych korzyści przez pozwanego w kwocie 299 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia następnego po doręczeniu odpisu pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenia kwoty 24.000 zł tytułem odszkodowania za naruszenie prawa ochronnego.
Wraz z pozwem powódka wniosła o zobowiązanie pozwanego do udzielenia informacji dotyczących sprzedaży rowerów, rowerów dziecięcych lub trycykli zawierających oznaczenia „(...)” i (...) za okres 4 czerwca 2019 roku do 31 grudnia 2022 roku, to jest informacji o:
- cenach sprzedaży, po których były one oferowane do sprzedaży,
- cenie i liczbie sprzedanych rowerów za pośrednictwem wszelkich kanałów dystrybucji wraz z ich wyszczególnieniem,
- kanałach dystrybucji, za pośrednictwem których pozwany oferował rowery do sprzedaży.
W uzasadnieniu pozwu wskazano, że powódka od 1993 roku prowadzi działalność gospodarczą i jako pierwsza na rynku produkuje rowery dla dzieci oznaczone nazwą (...). Oferta sprzedażowa powódki dostępna jest w sieci internetowej, na wskazanych stronach internetowych i platformach sprzedażowych zarówno w kraju, jak i za granicą.
Rowery oferowane przez powódkę, jak zaznaczono w pozwie, są wysokiej jakości. Posiadają certyfikaty. Decyzją zaś Prezesa Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 26.09.2019 roku, uzyskała prawo ochronne na słowny znak towarowy (...), począwszy od dnia 16.03.2019 roku.
Pozwany, zdaniem powódki, co najmniej od 2019 roku oferuje i wprowadza do obrotu za pośrednictwem (...) rowery dla dzieci oznaczone nazwą (...), która jest tożsama w warstwie wizualnej, fonetycznej i znaczeniowej ze znakiem towarowym, na który powódka uzyskała wyłączną ochronę. W efekcie sprzedaż rowerów powódki obniżyła się.
Strona powodowa, obok ochrony prawnej w oparciu o przepisy Prawa własności przemysłowej, powołała się na ochronę wynikającą z art. 3 ust. 2 Ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (dalej: uznk). Jej zdaniem pozwany posługując się w obrocie gospodarczym oznaczeniem (...), wprowadza w błąd co do oznaczenia przedsiębiorstwa, oznaczenia towarów.
W celu ustalenia wysokości szkody, powódka wniosła o udzielenie informacji przez pozwanego. Kwota odszkodowania, o którą wniosła w pozwie, może ulec – jak podała - zmianie wobec pozyskanych w drodze roszczenia informacyjnego danych.
Pozwany, w odpowiedzi na pozew, wniósł o jego oddalenie. Podniósł, iż nie był producentem rowerków. Był jedynie ich dystrybutorem. Nie oznaczał wprowadzonych do obrotu rowerków. Zrobił to sam producent (...) sp. z o.o. sp. k. w B.. Nie czerpał zatem korzyści ze spornego oznaczenia. Jego zysk sprowadzał się wyłącznie do marży.
Zaprzeczył, by naruszył prawo wyłączne powódki do znaku towarowego (...). Rejestracja znaku nie daje bowiem w jego ocenie, monopolu na słowo (...). Słowo to pochodzi z języka angielskiego i oznacza magię, czary, a jako przymiotnik: magiczny, czarodziejski, tajemniczy. Nie posiada zatem w ocenie pozwanego, silnej zdolności odróżniającej. Jego użycie nie rodzi ryzyka konfuzji. Zaznaczył, że sporny znak towarowy został zarejestrowany wyłącznie wskutek nabycia wtórnej zdolności odróżniającej.
Pozwany powołał się także na różnice w pisowni spornego oznaczenia. Inne były czcionka, kolor liter, miejsce, gdzie został umieszczony na produkcie znak.
Pozwany podkreślił, iż samo słowo (...) nie występowało w jego ofercie handlowej samodzielnie. Rowerki zostały oznaczone przez ich producenta pełnym oznaczeniem modelu i marki roweru, tj. (...).
Strona pozwana odwołując się do przeciętnego konsumenta zaznaczyła, że nie istnieje ryzyko wprowadzenia w błąd co do pochodzenia rowerków. Oferta sprzedażowa zawierała pełne dane co do pochodzenia produktu. W takim stanie, samodzielny, racjonalny, uważny, ostrożny, dobrze poinformowany konsument, nie zostanie wprowadzony w błąd co do pochodzenia produktu.
Pozwany podniósł równolegle, że znak towarowy powódki nie jest znakiem renomowanym.
Pozwany dodał, że sama oferta stron procesu jest przedmiotowo odmienna. Powódka oferuje rowerki dla dzieci do 3 roku życia. Produkty oznaczone (...) adresowane były do innej grupy konsumentów, to jest dzieci od 3 do 8 roku życia.
Pozwany wskazał, że sprzedał jedynie 17 sztuk rowerów dziecięcych z oznaczeniem (...) i to wyłącznie w prowadzonych przez niego sklepach stacjonarnych w T. i okolicach. Cena za rower sięgała około 300 zł, co przy cenie nabycia 256,36 zł dawało sprzedaż po kosztach działalności. Zaznaczył, iż oferta sprzedaży w portalu (...) i sklepie on line nie znalazła nabywców. Wszystkie rowery, jakie nabył, zostały sprzedane do końca 2020 roku. Aktualnie, jak podkreślił, nie posiada innych rowerów ze spornym oznaczeniem.
W ocenie Sądu, wniosek nie zasługiwał na uwzględnienie.
Zgodnie z art. 479 113 §1 kpc, na wniosek uprawnionego, jeżeli wykaże on w sposób wiarygodny okoliczności wskazujące na naruszenie, sąd może przed wszczęciem postępowania w sprawie o naruszenie lub w jego toku aż do zamknięcia rozprawy w pierwszej instancji, wezwać naruszającego do udzielenia informacji o pochodzeniu i sieciach dystrybucji towarów lub usług, jeżeli jest to niezbędne dla dochodzenia roszczenia.
Przesłankę pozytywnej oceny roszczenia informacyjnego wypełnia zatem powinność wiarygodnego wykazania okoliczności wskazujących na naruszenie prawa ochronnego na słowny znak towarowy (...).
Powinności procesowej strona powodowa nie podźwignęła.
Na wstępie należy wskazać, że powódce przysługiwało prawo ochronne na słowny znak towarowy (...). Postępowanie o unieważnienie tego prawa zostało prawomocnie zakończone oddaleniem skargi na decyzję oddalającą wniosek o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy R. (...).
Powódka nie uczyniła jednak wiarygodnym, by wprowadzone do obrotu przez pozwanego rowerki z oznaczeniem zawierającym słowo (...) było identyczne z prawem chronionym.
Po pierwsze, decyzją Prezesa urzędu Patentowego RP powódka uzyskała prawo ochronne na słowny znak towarowy (...).
Oznaczenia na rowerach, które wprowadził do obrotu pozwany brzmiało (...). Było zatem różne od chronionego oznaczenia strony powodowej. Składało się każdorazowo z dwóch członów (...) i (...). Nie sposób zatem poszukiwać argumentów dla tezy powódki o identyczności oznaczeń rowerów.
Po drugie, pozwany oznaczył ofertę dystrybuowanego w przestrzeni internetowej roweru jako (...), co wynikało z załączników do pozwu nr 28 – 30. Nie było zatem wiarygodnym, by pozwany używał w obrocie gospodarczym znaku towarowego powódki dla oferty sprzedawanych w Internecie rowerów. Opis oferty pozwanego był wieloczłonową nazwą produktu, różną od chronionego, słownego znaku towarowego (...).
Po trzecie, pozwany wskazał w treści oferty sprzedażowej, kto jest producentem rowerów. Uwzględniając wzór świadomego konsumenta, wprowadzenie w błąd odbiorcy co do pochodzenia towarów, przy uwzględnieniu treści oferty pozwanego, nie zostało wiarygodnie wykazane. Nie jest wszak prawdopodobnym, by uważny klient poszukujący roweru dla dziecka, dokonał jego zakupu w drodze impulsu. Uważny, świadomy, dostatecznie znający rynek rowerów klient, kieruje się w tym względzie dostateczną uważnością, która według zasad doświadczenia życiowego nie zdaje się na przypadek. Tak zatem, jeśli produkty strony powodowej pozostają wysokiej jakości, jak twierdzi powódka, poszukujący jej oferty konsument dostrzeże różnice towaru, choćby był on tożsamy rodzajowo z innymi rowerami w ofercie sprzedażowej.
W konsekwencji powyższego, powódka nie wykazała w sposób wiarygodny na aktualnym etapie postępowania, by naruszona została funkcja oznaczenia pochodzenia towaru, jaką zapewnia zarejestrowany znak towarowy.
Po czwarte, chybionym pozostaje argumentacja powódki odnosząca się do identycznej warstwy wizualnej chronionego oznaczenia.
Zarejestrowany znak towarowy był znakiem słownym, nie graficznym. Ochrona nie rozciągała się zatem na czcionkę znaku użytą dla oznaczenia towaru. Mając przy tym na względzie załączone do pozwu fotografie produktów powódki jak w załączniku nr 6 (k. 39-44) oraz w załączniku nr 2 (k. 28, k. 31) oraz zdjęcia oferty pozwanego (k. 191), słusznym pozostaje zarzut strony pozwanej o braku takiej cechy. Oznaczenia rowerów powódki są różne od oznaczenia rowerów dystrybuowanych przez pozwanego w zakresie czcionki, jej koloru i miejsca umieszczenia oznaczenia produktu.
Po piąte, poza oceną Sądu pozostają zarzuty pozwanego sięgające renomy spornego znaku towarowego. Strona powodowa nie powołała się w podstawie faktycznej powództwa na ochronę renomowanego znaku towarowego, czyniąc bezprzedmiotową w tym zakresie argumentację strony pozwanej.
Po szóste, uwzględniając twierdzenia pozwanego o zakończeniu sprzedaży rowerów (łącznie 17 sztuk) i braku posiadania innych w swej ofercie, niewiarygodnym było roszczenie o zakazanie wprowadzenia do obrotu rowerów.
Wskazać należy, że odpowiedź na pozew została złożona w marcu 2023 roku. Strona powodowa powołała zaś aukcje na platformie(...) ze spornymi produktami pozwanego z 2019 roku. Paragon kontrolowanego zakupu roweru pochodził z 2020 roku.
Pozwany wyjaśnił, że oferta internetowej sprzedaży pozostała bez skutku. Rowery sprzedał w sklepach stacjonarnych do końca 2020 roku, co potwierdzał przywołany w pozwie fakt wraz z dowodem w postaci paragonu k. 199. Strona powodowa nie wykazała w wiarygodny sposób, by w ofercie handlowej nadal pozostawały dystrybuowane przez pozwanego rowery i by istniało ryzyko dalszej ich dystrybucji. Tym samym, nawet przy teoretycznym założeniu naruszenia prawa ochronnego na znak towarowy (...) (czego jednak powódka nie uczyniła wiarygodnym), roszczenie zakazowe – jako nieaktualne na dzień oceny wniosku - nie było wiarygodne.
Po siódme, dokonując oceny zachowania pozwanego w świetle przepisu z art. 3 ustęp 2 uznk, wskazać należy, że roszczenie informacyjne pozostaje aktualne tylko w odniesieniu do roszczeń o ochronę praw wyłącznych. Nie rozciąga się na roszczenia z czynów nieuczciwej konkurencji. Uzasadnieniem wskazanej tezy jest treść przepisu z art. 479 116 k.p.c. Wskazuje on warunki formalne wniosku o udzielnie informacji. I tak, wniosek o udzielenie informacji powinien odpowiadać wymaganiom przepisanym dla pisma procesowego, a ponadto zawierać m.in. wykazanie w sposób wiarygodny okoliczności wskazujących na naruszenie prawa własności intelektualnej.
Powyższa regulacja prowadzi do wniosku, że roszczenie informacyjne sięga wyłącznie ochrony praw własności intelektualnej (praw wyłącznych). Argumentacja Sądu jest następująca.
Po pierwsze, przepis z art. 479(89)§2 k.p.c. wyszczególniający sprawy własności intelektualnej, definiuje jedynie pojęcie sprawy (spraw) własności intelektualnej w znaczeniu procesowym dla potrzeb ustalenia kognicji sądu. Regulacja ta wynikała z utworzenia z dniem 1 lipca 2020 roku nowych wydziałów własności intelektualnej, które nie istniały w dotychczasowej przestrzeni strukturalnej wymiaru sprawiedliwości. Taka konstrukcja nie stanowi jednak o materialnoprawnej przynależności każdego czynu nieuczciwej konkurencji do naruszenia prawa własności intelektualnej. Już choćby czyny z art. 15a, art. 15b uznk nie mieszczą się w pojęciu „praw własności intelektualnej”.
Wyliczenie kategorii spraw w art. 479(89)§2 k.p.c. wyrażało w ocenie Sądu wyłącznie intencję ustawodawcy, aby wszystkie te sprawy zostały poddane kognicji nowopowstałych sądów własności intelektualnej. Nie jest zaś materialną definicją sprawy „własności intelektualnej”.
Sama definicja własności intelektualnej zawarta została w art. 2 pkt 8 Konwencji o ustanowieniu Światowej Organizacji Własności Intelektualnej z dnia 14 lipca 1967 r. Stanowi, iż „własność intelektualna” oznacza prawa odnoszące się do dzieł literackich, artystycznych i naukowych, interpretacji artystów interpretatorów oraz do wykonań artystów wykonawców, do fonogramów i do programów radiowych i telewizyjnych, wynalazków we wszystkich dziedzinach działalności ludzkiej, odkryć naukowych, wzorów przemysłowych, znaków towarowych i usługowych, jak również do nazw handlowych i oznaczeń handlowych, ochrony przed nieuczciwą konkurencją oraz wszelkich innych praw dotyczących działalności intelektualnej w dziedzinie przemysłowej, naukowej, literackiej i artystycznej.
Darmo szukać we wskazanej powyżej treści tożsamości naruszonej w niniejszym postępowaniu zasady uczciwej konkurencji, z wytworem intelektu w dziedzinie przemysłowej, naukowej, literackiej i artystycznej.
Odnotowania przy tym wymaga, że z uzasadnienia projektu ustawy, na podstawie którego wprowadzono przepis art. 479(89) k.p.c., nie wynika by intencją ustawodawcy była zmiana dotychczasowego stanu prawnego, który w przepisach materialnych (o czym poniżej), implementował do krajowego porządku prawnego z zakresu czynów nieuczciwej konkurencji, art. 6 do 8 dyrektywy 2004/48.
Cytując: „w głównej mierze projekt ma na celu stworzenie w ramach sądownictwa powszechnego odrębnych jednostek organizacyjnych, które miałyby się zajmować sprawami z zakresu prawa autorskiego i praw pokrewnych, własności przemysłowej oraz powiązanych z nimi spraw dotyczących nieuczciwej konkurencji” (druk nr 45 http://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/druk.xsp?nr=45).
Powyższy argument odmawia, zdaniem Sądu, zasadności wniosku o udzielenie informacji w braku wykazania w wiarygodny sposób naruszenia prawa własności intelektualnej. Stosowanie przez obowiązaną etykiet towarów mogących wprowadzić klientów w błąd co do producenta, nie narusza praw wyłącznych uprawnionej (prawa własności intelektualnej).
Po drugie, środki tymczasowej ochrony w sprawach własności intelektualnej stanowią próbę implementacji do polskiego systemu prawnego dyrektywy 2004/48.
Przedmiotem regulacji dyrektywy 2004/48/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 29 kwietnia 2004 r. w sprawie egzekwowania praw własności intelektualnej z dnia 29 kwietnia 2004 r. (Dz.Urz.UE.L Nr 157, str. 45) są środki, procedury i środki naprawcze, niezbędne do realizacji praw własności intelektualnej. Do celów niniejszej dyrektywy, określenie „prawa własności intelektualnej” obejmuje prawa własności przemysłowej (art. 1 dyrektywy).
Zgodnie przy tym z treścią motywu 13 dyrektywy 2004/48/WE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY z dnia 29 kwietnia 2004 r. w sprawie egzekwowania praw własności intelektualnej, „niezbędne jest możliwie jak najszersze zdefiniowanie zakresu stosowania niniejszej dyrektywy, tak aby obejmowała wszystkie prawa własności intelektualnej objęte przepisami wspólnotowymi w tej dziedzinie i/lub prawem wewnętrznym danego Państwa Członkowskiego. Wymaganie to nie wpływa jednak na możliwość życzącej sobie tego części Państw Członkowskich rozszerzania do celów wewnętrznych przepisów niniejszej dyrektywy, włączając działania o charakterze nieuczciwej konkurencji, w tym produkcję kopii nielegalnych i działania podobne”.
Uwzględniając powyższe, sięgnąć należy do materialnych regulacji, które w prawie polskim stanowią źródło odesłania do przepisów procesowych z zakresu tymczasowych środków ochrony, będąc efektem implantacji tejże dyrektywy . Takie odnajdujemy w art. 80 ust. 1 pkt 3 Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, w art. 286(1) ust. 1 pkt 3 Ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 324), w art. 36b Ustawy z dnia 26 czerwca 2003 r. o ochronie prawnej odmian roślin (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 213) i w art. 11b Ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 386).
Wskazane przepisy stanowią materialną podstawę stosowania przepisów o tymczasowych środkach ochrony, odsyłając w tym zakresie do art. 479(96) do art. 479(121) k.p.c. Brak natomiast takiego odesłania w przepisach uznk. Oznacza to, zdaniem Sądu, że polski ustawodawca nie zdecydował się w nowej regulacji kodeksowej na rozszerzenie tych instrumentów na ochronę innych, niż prawa wyłączne, praw (tu: ochrony zasad uczciwej konkurencji, pozostających poza możliwą, ewentualną dekompozycją reżimów prawnych z zakresu uznk i np. Prawa własności przemysłowej).
Zakładając zasadę racjonalnego ustawodawcy, brak takiego odesłania, nie mógł stanowić o przypadkowym zabiegu legislacyjnym.
Skoro zatem czyn nieuczciwej konkurencji z art. 3 uznk wskazany za możliwą podstawę faktyczną wniosku (wprowadzające w błąd oznaczenie towarów, pochodzenia produktu), nie narusza praw wyłącznych, to roszczenie informacyjne nie mogło odnieść skutku.
W konsekwencji, wniosek podlegał oddaleniu na mocy art. 479 113§1 k.p.c. a contrario.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Ewa Szarmach
Data wytworzenia informacji: