XV C 1075/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gdańsku z 2017-04-20
Sygn. akt XVC1075/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 kwietnia 2017 r.
Sąd Okręgowy w Gdańsku w XV Wydziale Cywilnym w składzie:
Przewodniczący: SSO Ewa Tamowicz
Protokolant: stażystka Natalia Nocoń
po rozpoznaniu w dniu 6 kwietnia 2017 r.
sprawy z powództwa Z. S.
przeciwko W. S. (1)
o zapłatę
1. Oddala powództwo.
2. Zasądza od powoda Z. S. na rzecz pozwanej W. S. (1)kwotę 3 617 zł. (trzy tysiące sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu koszów zastępstwa procesowego.
3. Pozostałymi kosztami postępowania obciąża Skarb Państwa Sąd Okręgowy w Gdańsku.
UZASADNIENIE
Pozwem wniesionym dnia 15 listopada 2012 roku (k. 3-5, koperta k. 8) powód Z. S. domagał się zasądzenia od pozwanej W. S. (1)kwoty 90.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wydania wyroku oraz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
W uzasadnieniu powód wskazał, że strony pozostawały w okresie od 2000 roku do 2010 roku w związku partnerskim. Swoje roszczenie wywiódł z tego, iż zamieszkując wspólnie z pozwaną w domu przy ulicy (...)w T., stanowiącym własność pozwanej, poczynił nakłady na nieruchomość w postaci przeprowadzenia szeregu prac remontowych oraz zakupu materiałów budowlanych, których łączny koszt wyniósł 90.000 zł. Remontując piwnicę powód wymienił bramę garażowa, rury kanalizacyjne, drzwi, komputer do pieca oraz oświetlenie. Zakupił cement, wapno, pustaki, rurki miedziane, futryny 5 sztuk, cekol, farby, kafelki, klej do kafelek, płyty gipsowe, kolana, złącza, uchwyty oraz listwy. Wszystkie te elementy zamontował, pomalował oraz zrewitalizował własnoręcznie. Remont parteru wymagał wstawienia drzwi 5 sztuk, wymiany podłogi, wykonania kuchni, łazienki w całości wraz z pełnym wyposażeniem oraz oświetlenia. Do remontu parteru powód zakupił drzwi, farby, kafelki, podłogę szwedzką, listwy, wyłączniki, gniazda oraz lampy oświetleniowe. Zakupił również wyposażenie do kuchni w postaci kuchenki elektrycznej, zmywarki, pochłaniacza oraz mebli. Przy remoncie części piętrowej budynku powód wymienił okna, parapety oraz kaloryfery. Zakupił pustaki, deski, cement, wapno, kaloryfery 5 sztuk, parapety, rurki, zawory, listwy wykończeniowe, futryny, kafelki i klej, a także uchylne schody. Pomagał przy wznoszeniu ścianek nośnych, wykonał malowanie, instalację elektryczną, ogrzewanie, instalację kanalizacyjną, wstawienie okien, parapetów, montaż sufitów oraz kaloryferów. Wykonał również remont poddasza oraz dachu, do czego zakupił m. in. watę mineralną, styropian, deski krokwie, folie, instalację elektryczną i papę. Zamontował rynny na całości budynku, położył ocieplenie, które wymagało zakupu styropianu, kleju, listew., siatki, struktury. Ponad to założono parapety ceramiczne na wszystkie okna oraz wykonał elewację z płytek. Nakłady zostały poczynione na dokończenie budowy domu, który przed wprowadzeniem się powoda pozostawał w stanie surowym zamkniętym.
W odpowiedzi na pozew (k. 25-29) pozwana W. S. (1) wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł, a także kosztów przejazdu pełnomocników do Sądu wedle spisu kosztów. Pozwana wskazała, że nawet gdyby powodowi przysługiwało przeciwko niej jakiekolwiek roszczenie, to doszło do jego przedawnienia.
Wyjaśniła pozwana, iż związek stron trwał od przełomu roku 2001/2002. Wcześniej pozwana zamieszkiwała na tej nieruchomości ze swoim byłym mężem D. L. oraz dwoma synami. Jej związek małżeński został rozwiązany dopiero 29 października 2001 roku. W wyroku rozwodowym uregulowano sposób korzystania z nieruchomości przez pozwaną i jej byłego męża i dopiero po jego wyprowadzeniu się wprowadził się pozwany.
Dalej pozwana wywiodła, że związek z powodem zakończył się definitywnie w roku 2009, przy czym powód wyprowadził się od pozwanej, na jej żądanie, jeszcze w 2008 roku. Pozwana zaprzeczyła, jakoby budynek w chwili wprowadzenia się powoda pozostawał nieukończony w stanie surowym zamkniętym. Budynek nadawał się do zamieszkania skoro pozwana mieszkała w nim z byłym mężem i synami. Były w nim wykonywane jedynie prace wykończeniowe, a w chwili zamieszkania pozwanego budynek był w pełni wykończony.
Pozwana podniosła, że w okresie związku stron pozwany nie miał środków umożliwiających mu zakup materiałów w takim zakresie jak wskazał w pozwie. Dochody pozwanego były przeznaczane na bieżące potrzeby związku stron, były też zajęte w związku z prowadzonym przeciwko pozwanemu postępowaniem egzekucyjnym.
Ponadto, pozwana wskazała, że nawet gdyby przyjąć, że powód poniósł jakieś nakłady na nieruchomość, to roszczenie powoda jest przedawnione najpóźniej od dnia 31 grudnia 2011 roku, zgodnie z treścią art. 719 k.c.. Wskazała, że doszło do nieodpłatnego użyczenia nieruchomości powodowi do korzystania. Roszczenia biorącego w użyczenie przedawniają się bowiem z upływem roku od dnia zwrotu rzeczy. Okres przedawnienia jest analogiczny przy zastosowaniu art. 229 i 230 k.c., a pozwany wyprowadził się w roku 2008.
Z ostrożności procesowej, pozwana podniosła, iż w dniu 22 stycznia 2010 roku dokonała darowizny udziału wynoszącego 1/2 w prawie własności nieruchomości na rzecz J. S. (1) i L. S., zatem w przypadku przyjęcia, że podstawą roszczenia powoda są stosunki między właścicielem a posiadaczem zależnym, powództwo winno być oddalone w stosunku do pozwanej, co do połowy dochodzonej kwoty. W tym zakresie powód winien dochodzić swojego roszczenia od tych osób jako współwłaścicieli nieruchomości.
Wyrokiem z dnia 21 lutego 2014 roku w sprawie XVC1878/12 (k. 86) Sąd Okręgowy w (...) oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Wyrokiem z dnia 6 listopada 2014 roku w sprawie IACa471/14 (k. 120) Sąd Apelacyjny w (...), na skutek apelacji powoda, uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Gdańsku do ponownego rozpoznania.
W uzasadnieniu Sąd Apelacyjny wskazał, iż Sąd I instancji nie przeprowadził w całości postępowania dowodowego, nie wyjaśnił przywołanej w uzasadnieniu podstawy oddalenia roszczenia – art. 408 kc, nie odniósł się do podnoszonej przez pozwaną okoliczności darowania udziału w nieruchomości. Skutkowało to koniecznością uchylenia wyroku.
Sąd II instancji wskazał, że przy ponownym rozpoznawaniu sprawy w pierwszej kolejności sąd winien udzielić powodowi wyczerpujących pouczeń o treści art. 6 kc, art. 227 — 232 kpc, art. 207 kpc i art. 217 kpc i zakreślić termin na przedstawienie wyczerpujących i ostatecznych wniosków dowodowych, ze wskazaniem konsekwencji ich nie przedstawienia oraz wyjątków umożliwiających późniejsze ich powołanie. Następnie zaś, po przeprowadzeniu wszystkich zaoferowanych dowodów oraz ewentualnym rozważeniu zastosowania art. 232 kpc, sąd winien dokonać oceny ich wiarygodności, czyniąc niezbędne ustalenia faktyczne i dokonać oceny zasadności sformułowanego przez powoda żądania w świetle właściwych przepisów prawa materialnego.
W piśmie procesowym z dnia 22 kwietnia 2015 roku (k. 170-171) powód wskazał rodzajowo nakłady poczynione na nieruchomość pozwanej określając ich łączną wartość na kwotę 90.000 zł. Wskazał, że nie jest w stanie określić wartości poszczególnych nakładów.
W treści tego pisma powód, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wskazał, że pozwana w okresie od 2000 do 2005 roku mieszkała w mieszkaniu powoda, a następnie po częściowym wykończeniu domu przy ul. (...) strony wprowadziły się do jej domu, gdzie zamieszkiwały do grudnia 2010 roku.
W piśmie procesowym z dnia 23 lutego 2016 roku (k. 369-371), które wpłynęło do Sądu w dniu 27 lutego 2017 roku, pozwana podtrzymała stanowisko w sprawie.
W uzasadnieniu pozwana, oprócz powtórzenia argumentacji zawartej w odpowiedzi na pozew, podniosła również z ostrożności procesowej, iż na poczet nakładów koniecznych ewentualnie poniesionych na nieruchomość przez powoda, należy zaliczyć powodowi korzyść, jaką uzyskał, nie płacąc czynszu za zajmowane mieszkanie w okresie, gdy zamieszkiwał wraz z pozwaną. Pozwana powtórzyła podniesiony w odpowiedzi na pozew zarzut przedawnienia roszczenia powoda.
Sąd ustalił i zważył, co następuje:
Odnośnie stanu prawnego nieruchomości przy ul. (...)w T.:
Pozwana W. S. (1) pozostawała w związku małżeńskim z D. L. od dnia 17 sierpnia 1991 roku. Ze związku tego urodziło się dwoje dzieci.
Wyrokiem z dnia 29 października 2001 roku wydanym przez Sąd Okręgowy w (...) w sprawie IIC867/01 rozwiązano ten związek małżeński przez rozwód. W wyroku tym uregulowano sposób korzystania z mieszkania w T. przy ul. (...) w ten sposób, że pozwana miała korzystać z dwóch pokoi o powierzchni 12 i 23 m/2, a jej były mąż z pokoju o powierzchni 16 m/2, a z pomieszczeń kuchni, łazienki i przedpokoju strony miały korzystać wspólnie. Wyrok ten uprawomocnił się z dniem 22 listopada 2001 roku.
Dowód: wyrok z dnia 29 10 2001 roku k., 32-34 akt.
W dniu 24 listopada 1997 roku pozwana nosząca wówczas nazwisko L. otrzymała przydział mieszkania w postaci segmentu jednorodzinnego w zabudowie szeregowej na warunkach własnościowego prawa do lokalu w budynku przy ul. (...)w T..
W dniu 12 kwietnia 1999 roku taki sam przydział został wystawiony na nazwisko D. L..
Dowód: przydział lokalu mieszkalnego z dnia 24 11 1997 roku k. 35, 262, przydział lokalu mieszkalnego z dnia 12 04 1999 roku k. 263-264 akt.
W dniu 29 listopada 2001 roku Spółdzielnia Mieszkaniowa (...), do której należał budynek przy ul. (...)w T. dokonała przeglądu budynku nr (...) w celu ustalenia zakresu robót pozostałych do wykonania. Jako roboty pozostałe do wykonania ustalono w zakresie elewacji i robót zewnętrznych: pokrycie dachowe z blachodachówki, rynny i rury spustowe, tynki zewnętrzne z cokołem, balustrady zewnętrzne, płytki terrakota na tarasie i schodach zewnętrznych, murek oporowy przy wjeździe do garażu, posadzka wjazdu do garażu, przyłącze instalacji elektrycznej i jego odbiór, opaska betonowa od frontu budynku, opierzenia z blachy ocynkowanej.
W piwnicy pozostały do wykonania: tynki wewnętrzne ścian i sufitów, instalacja elektryczna, brama garażowa, posadzki i częściowo podłoże betonowe, malowanie, balustrada schodowa.
Na parterze pozostały do wykonania listwy przypodłogowe.
Na poddaszu pozostały do wykonania: posadzki, ścianki działowe, instalacje elektryczna, c.o. i wodno-kanalizacyjna, urządzenia sanitarne i armatura, ocieplenie stropodachu, tynki sufitów ścian, obłożenie schodów terrakotą lub drewnem, stolarka okienna i drzwiowa oraz malowanie.
We wnioskach z tego przeglądu wskazano, że budynek powinien być niezwłocznie doprowadzony do właściwego stanu technicznego, gdyż w przeciwnym razie ulegnie nieodwracalnej degradacji mogąc jednocześnie zagrażać budynkom sąsiednim poprzez zagrzybienie lub spękanie powodowane podtapianiem wodami opadowymi.
Dowód: protokół z dnia 29 11 2001 roku k. 260-261 akt.
Postanowieniem z dnia 26 października 2005 roku Sąd Rejonowy w Tczewie dokonał podziału majątku wspólnego pozwanej i jej byłego męża D. L. poprzez przyznanie prawa do domu jednorodzinnego w Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w likwidacji z siedzibą w T., położonego w T. przy ul. (...)na wyłączną własność pozwanej. Wartość nieruchomości ustalono na kwotę 154.263 zł. Sąd nałożył na pozwaną obowiązek spłaty na rzecz D. L. udziału ½ prawa w kwocie 76.311,48 zł.
Dowód: postanowienie z dnia 26 10 2005 roku k. 276-277, k. 141-141v akt INs296/04 Sądu Rejonowego w (...).
W dniu 18 listopada 2009 roku pozwana nabyła od Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w T. prawo własności budynku oraz gruntu przy ul. (...) II nr 30 w T..
Dowód: umowa przeniesienia własności z dnia 18 11 2009 roku k. 270-275 akt.
W dniu 22 stycznia 2010 roku pozwana darowała udział ½ prawa własności nieruchomości przy ul. (...) w Tczewie na rzecz rodziców J. i L. S..
Dowód: umowa darowizny z dnia 22 01 2010 roku k. 36-39, 278-281 akt.
Odnośnie pozostałych okoliczności:
Powód Z. S. poznał pozwaną w 1999 roku w zakładzie fryzjerskim, zaś od 2000 roku strony pozostawały w związku partnerskim. Początkowo strony mieszkały wraz z dziećmi pozwanej w mieszkaniu powoda. W domu przy ul. (...)po rozwodzie zamieszkiwał były mąż pozwanej D. L.. Powód wraz z pozwaną i jej dziećmi na stałe zamieszkał w tym domu od 2005 roku i mieszkał tam do czerwca 2010 roku.
Dowód: zeznania powoda Z. S. w charakterze strony na rozprawie dnia 14 02 2014 roku (czas 00:40:00-01:14:26) oraz na rozprawie dnia 24 11 2015 roku (czas 00:22:42-01:16:20) i na rozprawie dnia 19 02 2015 roku (czas 00:12:21-01:15:45), zeznania pozwanej W. S. na rozprawie dnia 24 11 2015 roku (czas 01:16:20-01:42:49) i na rozprawie dnia 12 05 2015 roku (czas 00:13:40-00:33:36).
W okresie od 2000 do 2010 roku powód utrzymywał się z jazdy taksówką oraz obwoźnej działalności handlowej prowadzonej z matką. Sporadycznie pracował jako kierowca busa dla biur podróży. Powód zobowiązany był do płacenia alimentów na pięcioro swoich dzieci. Alimenty te były egzekwowane przez komornika od roku 1994. Do roku 2007 egzekwowana była kwota po 1.000 zł miesięcznie. Od września roku 2007 po 650 zł miesięcznie, a od kwietnia 2010 roku po 300 zł miesięcznie. Powód dobrowolnie dokonywał wpłat do kancelarii komornika, ale wpłaty te nie pokrywały wszystkich zobowiązań. Komornik przeprowadził skuteczną egzekucję z nieruchomości powoda przy ul.(...) w T., z rachunku bankowego, z którego wyegzekwowano 25.000 zł. Sprzedano też samochód powoda za kwotę 5.000 zł.
Dowód: zeznania świadków na rozprawie dnia 14 05 2013 roku: J. S. (1) (czas 00:07:17-00:26:05), J. S. (2) (czas 00:26:05-00:37:56), zeznania świadka A. Z. na rozprawie dnia 14 02 2014 roku (czas 00:04:30-00:36:20), zeznania powoda na rozprawie dnia 14 02 2014 roku (czas 00:40:00-01:14:26) oraz na rozprawie dnia 24 11 2015 roku (czas 00:22:42-01:16:20) i na rozprawie dnia 19 02 2015 roku (czas 00:12:21-01:15:45), zeznania pozwanej na rozprawie dnia 24 11 2015 roku (czas 01:16:20-01:42:49) i na rozprawie dnia 12 05 2015 roku (czas 00:13:40-00:33:36).
Zasadnicze prace budowlane i wykończeniowe w nieruchomości przy ul. (...)w T. zostały wykonane do listopada 2001 roku, to jest w czasie trwania związku małżeńskiego pozwanej z D. L.. D. L. mieszkał w tym budynku jeszcze po ustaniu małżeństwa w listopadzie 2001 roku.
W chwili przydziału w roku 1997 dom miał wszystkie przyłącza, instalację elektryczną, stolarkę drzwiową, okienną i podłogi. W listopadzie 2001 roku na parterze koniecznym było jedynie ułożeniu listew przypodłogowych. Parter był całkowicie wykończony. Konieczne było natomiast wykończenie piwnicy i garażu oraz wykonanie elewacji. Pomieszczenie poddasza było pustą przestrzenią wymagającą całkowitego wykończenia i aranżacji. Wykonane były prowadzące na poddasze schody, były wstawione drzwi zamykające poddasze oraz okna na poddaszu. Dach nie był wykończony ani papą ani blachodachówką. Dom nie był ocieplony ani otynkowany, ale były opierzenia i orynnowania. Na poddaszu było ogrzewanie.
W części parterowej pozwana zamieszkiwała z mężem D. L. oraz dwojgiem dzieci, a potem mieszkał tylko D. L..
W latach 2000-2001 na zlecenie ojca pozwanej L. S. w pomieszczeniu kotłowni blachę na ścianach kładł K. A..
Dowód: protokół z dnia 29 11 2001 roku k. 260-261, zeznania świadków na rozprawie dnia 14 05 2013 roku: J. S. (1) (czas 00:07:17-00:26:05), J. S. (2) (czas 00:26:05-00:37:56), zeznania świadka D. L. na rozprawie dnia 27 09 2013 roku (czas 00:05:51-00:17:05), zeznania świadka I. K. na rozprawie dnia 3 12 2013 roku (czas 00:05:02-00:33:24), zeznania świadka J. W. na rozprawie dnia 3 12 2013 roku (czas 00:34:50-00:42:16), zeznania świadka K. A. na rozprawie dnia 29 09 2015 roku (czas 00:30:51-00:35:37),
zeznania pozwanej na rozprawie dnia 24 11 2015 roku (czas 01:16:20-01:42:49) i na rozprawie dnia 12 05 2015 roku (czas 00:13:40-00:33:36).
Po listopadzie 2001 roku do 2004 roku prace budowlane i wykończeniowe były wykonywane w zakresie elewacji zewnętrznej, wykończenia piwnicy i garażu oraz otoczenia i ogrodzenia budynku. Prace te jak i zakup materiałów były wykonywane i finansowane przez rodziców powódki, szczególnie jej ojca L. S., który wcześniej pracował w firmie budowlanej w Niemczech i posiadał odpowiednie środki na ten cel.
Ojciec pozwanej z jej bratem tynkowali i malowali elewację.
W latach 2002-2003 brat powoda S. T. pomagał mu przy ocieplaniu strychu poprzez układanie waty szklanej i styropianu – trwało to 3 dni. Przy ocieplaniu strychu pomagał też brak pozwanej. S. T. pomagał także powodowi przy smołowaniu dachu poprzez przytrzymywanie powoda, co trwało jeden dzień. Ścinał wraz z powodem drzewo na wjeździe do garażu. Pomógł też zrobić bramę od frontu i od ogrodu z elementów kupionych przez powoda. Za pracę tę nie otrzymał pieniędzy.
Dowód: zeznania świadków na rozprawie dnia 14 05 2013 roku: J. S. (1) (czas 00:07:17-00:26:05), J. S. (2) (czas 00:26:05-00:37:56), zeznania świadka I. K. na rozprawie dnia 3 12 2013 roku (czas 00:05:02-00:33:24), zeznania świadka S. T. na rozprawie dnia 9 11 2015 roku (czas 00:04:20-00:33:08),
zeznania pozwanej na rozprawie dnia 24 11 2015 roku (czas 01:16:20-01:42:49) i na rozprawie dnia 12 05 2015 roku (czas 00:13:40-00:33:36).
To L. S. wybudował ścianki działowe dzielące przestrzeń poddasza. Wykonał też wylewkę, podłogę oraz balustradę schodów na poddasze. Rodzice pozwanej sfinansowali doprowadzenie instalacji na poddasze i zagospodarowanie całej górnej części domu, gdzie mieszkają. W zamian za poczynione przez rodziców nakłady pozwana darowała im udział w ½ prawa własności domu.
W roku 2011 ojciec pozwanej, jej brat i kolega pomalowali elewację.
Dowód: zeznania świadków na rozprawie dnia 14 05 2013 roku: J. S. (1) (czas 00:07:17-00:26:05), J. S. (2) (czas 00:26:05-00:37:56), zeznania świadka I. K. na rozprawie dnia 3 12 2013 roku (czas 00:05:02-00:33:24), zeznania pozwanej na rozprawie dnia 24 11 2015 roku (czas 01:16:20-01:42:49) i na rozprawie dnia 12 05 2015 roku (czas 00:13:40-00:33:36).
Pozwana pożyczyła od powoda kwotę 2.700 zł na budowę balustrady, którą to kwotę zwróciła przekazem pocztowym 28 stycznia 2011 roku.
Dowód: kopia przekazu pieniężnego k. 60, zeznania pozwanej na rozprawie dnia 24 11 2015 roku (czas 01:16:20-01:42:49) i na rozprawie dnia 12 05 2015 roku (czas 00:13:40-00:33:36).
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów złożonych do akt przez strony i uzyskanych przez Sąd, zeznań świadków: J. S. (1), J. S. (2), D. L., I. K., J. W., A. Z., D. S. (1), K. A., S. T. i przesłuchania stron. Ustalenia poczyniono także na podstawie akt Sądu Rejonowego w (...)INs296/04.
Na podstawie zeznań powoda przesłuchanego na rozprawie dnia 14 lutego 2014 roku oraz na rozprawie dnia 19 lutego 2015 roku, co potwierdził na rozprawie 24 listopada 2015 roku ustalono czas trwania związku z pozwaną oraz czas zamieszkiwania powoda w domu przy ul. (...)oraz źródła utrzymania powoda i prowadzone przeciwko niemu egzekucje.
Natomiast Sąd nie dał wiary zeznaniom powoda, co do stanu budynku w roku 2001 oraz poczynionych przez powoda nakładów. Twierdzeniom powoda jakoby budynek nie nadawał się do zamieszkania i wymagał całkowitego wykończenia przeczą dowody nie tylko z przesłuchania pozwanej, świadków: J. S. (1), J. S. (2), I. K., J. W., D. S. (1), K. A. ale przede wszystkim dowody z dokumentów w postaci protokołu sporządzonego przez Spółdzielnię (...) dnia 29 listopada 2001 roku oraz protokoły zeznań i dokumenty zgromadzone w aktach INs296/04 Sądu Rejonowego w (...), które zostaną omówione po omówieniu zeznań stron i świadków. Twierdzeniom powoda jakoby jeszcze w 2010 roku miał sfinansować zakup i zainstalowanie balustrady (rozprawa 19 02 2015 roku czas 01:06:45-01:09:49) przeczy także dowód w postaci kopii przekazu pieniężnego (k. 60) stanowiącego potwierdzenie zwrotu kwoty 2.700 zł pożyczonej przez pozwaną od powoda na ten cel.
Sąd nie dał wiary zeznaniom powoda jakoby na poczet nakładów na dom pozwanej przeznaczył kwotę 30.000 zł pożyczoną od swojej matki w roku 2006. Jak sam powód przyznał na rozprawie 12 maja 2015 roku pożyczka ta nie została zarejestrowana w urzędzie skarbowym. Miała być udzielona gotówką przez matkę powoda będącą emerytką, gdyż matka powoda miała trzymać oszczędności w domu. Zdaniem Sądu, te twierdzenia powoda są niewiarygodne. Przy pierwszym rozpoznaniu sprawy powód tej okoliczności nie podnosił. Z zeznań przesłuchanego wówczas świadka A. Z. wynikało natomiast, że matka powoda posiadała konto bankowe. W tej sytuacji niezgodnym z zasadami doświadczenia życiowego jest, aby posiadając tak dużą kwotę oszczędności trzymała ją w domu, a nie w banku. Poza tym na rozprawie dnia 24 listopada 2015 roku powód w tej kwestii zeznał zupełnie odmiennie twierdząc, że pożyczkę 30.000 zł od matki przeznaczył na zakup taksówki z kasą fiskalną, którą mu skradziono, a za resztę kupił z pozwaną pralkę i zmywarkę. Ta rozbieżność zeznań ostatecznie dyskwalifikuje ich wiarygodność.
Sąd dal wiarę zeznaniom pozwanej przesłuchanej w charakterze strony na rozprawie dnia 24 listopada 2015 roku, kiedy to potwierdziła zeznania informacyjne z rozprawy dnia 12 maja 2015 roku. Na podstawie zeznań pozwanej ustalono okoliczności dotyczące czasu trwania związku stron, zamieszkiwania w domu przy ul. (...), stan domu w dacie ustania małżeństwa pozwanej, nakładów czynionych na dom przez rodziców pozwanej. Zeznania te Sąd uznał za wiarygodne jako zbieżne z zeznaniami przesłuchanych świadków oraz dokumentami zgromadzonymi w aktach sprawy i aktach IC177/03 i INs296/04 Sądu Rejonowego w (...).
Na podstawie zeznań świadków J. S. (1), J. S. (2) D. L., I. K., J. W., D. S. (1) ustalono stan budynku w roku 2001 oraz w latach od 2001 do 2005 i później. Ustalono to, że to głównie rodzice pozwanej oraz pozwana w niewielkim stopniu finansowali roboty budowlane oraz wykończeniowe, a L. S. sam wiele z tych prac wykonywał, także z innymi osobami. Z zeznań tych wynika, że praktycznie wszystkie prace budowlane i wykończeniowe, gdy chodzi o pomieszczenia parteru, piwnicy i garażu oraz elewację i otoczenie oraz ogrodzenie budynku były wykonane do roku 2001 i do roku 2004. Z zeznań tych wynika także, że to L. S. wykonywał, a rodzice pozwanej finansowali roboty na poddaszu budynku, na którym rodzice pozwanej zamieszkali. Z zeznań świadka K. A. przesłuchanego na rozprawie dnia 29 września 2015 roku wynika, że świadek wykonywał pracę w postaci ułożenia blachy na ścianach kotłowni w piwnicy na zlecenie L. S.. Świadek nie pamiętał jednak, kto kupował materiały i zapłacił mu za pracę.
Na podstawie zeznań świadka S. T. ustalono, że świadek pomagał przy pracy polegającej na ocieplaniu dachu wełną mineralną, smołowaniu dachu oraz zrobieniu bram od strony frontu i ogrodu. Z zeznań tych wynika, że przy ocieplaniu dachu pomagał też brat pozwanej, że świadek nie otrzymał wynagrodzenia. Zeznania te Sąd uznał za wiarygodne jako zgodne z zasadami doświadczenia życiowego. Natomiast Sąd nie dal wiary twierdzeniom świadka jakoby zakupów materiałów do wykonania tych prac dokonywał powód ze swoich środków, z pieniędzy, które miał z handlu na rynku i jazdy na taryfie (czas 00:12:52- 00:14:59). Przeczą temu dalsze zeznania świadka, kiedy to zeznał, że nie wie, jakie powód miał wówczas dochody. Powód przy tym nie przedstawił żadnych rachunków na zakup materiałów, a powołując świadka M. G. próbował wykazać, bezskutecznie zresztą, że zapłacił firmie za zrobienie ogrodzenia. Zdaniem Sądu wobec treści zeznań świadka G., zeznania świadka T. miały jedynie posłużyć wykazaniu twierdzeń powoda. Wobec bliskiego pokrewieństwa powoda i świadka zeznania te budzą na tyle poważne wątpliwości, co do wiarygodności, że Sąd nie mógł uznać ich za prawdziwe, a tym samym wiarygodne.
Na podstawie zeznań świadka (...)– Komornika przy Sądzie Rejonowym w Tczewie, przesłuchanego przy pierwszym rozpoznaniu sprawy ustalono okoliczności dotyczące postępowań egzekucyjnych prowadzonych przeciwko powodowi, czasu ich trwania oraz wielkości zadłużenia. Zeznania te Sąd uznał za wiarygodne, albowiem świadek jako Komornik nie był zainteresowany wynikiem tej sprawy, a swoje zeznania odnosił do konkretnych faktów z przebiegu prowadzonego postępowania egzekucyjnego.
Sąd przy pierwszym rozpoznaniu sprawy nie przesłuchał świadka L. S., który na rozprawie dnia 28 czerwca 2013 roku odmówił składania zeznań jako osoba najbliższa dla pozwanej.
Sąd nie przesłuchał świadków: D. S. (2) – siostry pozwanej, która na rozprawie dnia 28 czerwca 2013 roku odmówiła składania zeznań; A. L. – syna pozwanej, który na rozprawie dnia 28 czerwca 2013 roku odmówił składania zeznań; J. L. – teścia pozwanej, który na rozprawie dnia 27 września 2013 roku odmówił składania zeznań; E. L. – teściowej pozwanej, która na rozprawie dnia 27 września 2013 roku odmówiła składania zeznań.
W związku z poglądami Sądu Apelacyjnego wyrażonymi w uzasadnieniu wyroku przekazującego sprawę do ponownego rozpoznania i zgłoszeniem się po stronie powoda profesjonalnego pełnomocnika, na rozprawie w dniu 21 kwietnia 2015 roku zobowiązano tego pełnomocnika do złożenia pisma procesowego, w którym m. in. pełnomocnik został zobowiązany do wskazania wniosków dowodowych spośród zgłoszonych przez powoda przy pierwszym rozpoznaniu sprawy, które powód podtrzymuje bądź wnosi o powtórzenie dowodów.
W piśmie z dnia 22 kwietnia 2015 roku (k. 170-171) pełnomocnik powoda wniósł o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków S. T., K. M., K. A., M. G., L. S. oraz D. S. (1). Na rozprawie w dniu 12 maja 2015 roku pozwana także wnosiła o przesłuchanie świadka L. S..
Na rozprawie w dniu 2 lipca 2015 roku świadek L. S. ponownie odmówił składania zeznań. Składania zeznań odmówił także świadek D. L. wezwany przez Sąd z urzędu.
Sąd nie poczynił ustaleń faktycznych na podstawie zeznań świadka K. M. przesłuchanego na rozprawie dnia 29 września 2015 roku. Świadek ten nie znał pozwanej, nie był nigdy na nieruchomości przy ul. (...), nie miał wiedzy na temat związku stron oraz czynionych przez powoda nakładów. Zatem jego zeznania nie miały żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.
Sąd nie poczynił ustaleń na podstawie zeznań świadka M. G. przesłuchanego na rozprawie w dniu 29 września 2015 roku. Ostatecznie po okazaniu świadkowi akt INs296/04 i IC177/03 Sądu Rejonowego w (...) świadek nie był w stanie stwierdzić, czy elementy ogrodzenia posesji przy ul. (...)w T. były produkowane i montowane przez jego firmę. Wskazał na różne pochodzenie materiałów oraz różnice w ich wyglądzie wskazujące, że ogrodzenie od frontu i z tyłu budynku były wykonywane w różnym czasie. W związku z deklaracją świadka, że mógłby odszukać rachunek wystawiony na nazwiska stron lub L. S. zobowiązano świadka do złożenia takiego rachunku (czas 00:53:03). Ostatecznie jednak świadek wskazał, że takiego rachunku nie odnajdzie i zobowiązanie to uchylono na tej samej rozprawie.
Wobec braku pewności świadka, czy prace te rzeczywiście wykonywał, Sąd nie poczynił na podstawie takich zeznań jakichkolwiek wiążących ustaleń faktycznych.
Sąd poczynił ustalenia na podstawie dokumentów urzędowych i prywatnych złożonych przez strony i uzyskanych przez Sąd przywołanych przy dokonywaniu poszczególnych ustaleń faktycznych. Dowody te nie budziły wątpliwości Sądu, co do ich wiarygodności, nie były też kwestionowane przez pełnomocników stron. Dowód z nich przeprowadzono na rozprawie dnia 6 kwietnia 2017 roku.
Przede wszystkim jednak Sąd poczynił ustalenia na podstawie akt Sądu Rejonowego w (...) INs296/04 oraz akt sprawy IC177/03 połączonej do łącznego rozpoznania ze sprawą o podział majątku byłych małżonków L.. Dowód z tych akt przeprowadzono na rozprawie dnia 24 listopada 2015 roku (czas 00:20:02).
W dniu 15 kwietnia 2003 roku, do Sądu Rejonowego w (...) wpłynął pozew W. S. (1)przeciwko D. L. o zapłatę z tytułu kosztów utrzymania budynku przy ul. (...) w T., w tym nakładów na remonty. Sprawa została zarejestrowana pod sygnaturą IC119/03, a następnie IC177/03. Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 28 października 2004 roku sprawa ta została przekazana do łącznego rozpoznania w sprawie INs296/04 o podział majątku byłych małżonków D. L. i W. S. (1)(k. 375 akt IC177/03).
W sprawie IC177/03 znajduje się opis stanu budynku na dzień 29 listopada 2001 roku (k. 15), to jest czas tuż po rozwiązaniu związku małżeńskiego pozwanej z D. L.. Natomiast na karcie 25 znajduje się decyzja z dnia 8 kwietnia 2003 roku o udzieleniu pozwolenia na użytkowanie budynku. Z uzasadnienia tej decyzji wynika, że budynek możliwy jest do użytkowania. Do całkowitego zakończenia budowy pozostały do wykonania roboty wykończeniowe poddasza (ocieplenie, wykonanie tynków, roboty elektryczne, wod-kan, podłogi, stolarka drzwiowa), w piwnicy – posadzki, częściowo tynki w pomieszczeniu gospodarczym i garażu oraz wykończenie poszycia dachowego. Protokół oględzin nieruchomości z dnia 7 kwietnia 2003 roku, na podstawie, którego wydano tę decyzję znajduje się na karcie 206 akt.
Na kartach od 26 do 98 znajdują się faktury wystawione na nazwisko pozwanej (także na nazwisko W. L.) obejmujące okres od listopada 2001 roku do końca marca 2003 roku. Faktury te dotyczą zakupu materiałów budowlanych i usług tego rodzaju. Na fakturach znajdują się odręczne podpisy (...) i (...) lub w formie samego nazwiska. Z kolei na karcie 202 tych akt znajduje się faktura z dnia 6 lutego 2004 roku na zakup maszynki do glazury wystawiona na nazwisko pozwanej i podpisana nazwiskiem (...). Na kartach od 215 do 230 znajdują się faktury dotyczące tego samego rodzaju zakupów wystawione na nazwisko pozwanej (także nazwisko L.) obejmujące okres od października 2001 do września 2002 roku.
W aktach tych znajduje się opinia biegłego z zakresu budownictwa W. P. (1) z sierpnia 2004 roku (k. 319-358). Jako załącznik do tej opinii biegły zamieścił zdjęcia (k. 340). Obrazują one stan budynku w dacie wykonania opinii.
Z kolei na kartach od 77 do 107 akt INs296/04 znajduje się opinia biegłego R. M. z czerwca 2005 roku. Na kartach 105-107 znajdują się zdjęcia wykonane przez biegłego w czasie oględzin.
Pozwana W. S. (2) w toku tego postępowania konsekwentnie twierdziła, że taki jak na zdjęciach był stan budynku w czasie, gdy zamieszkał w nim powód oraz, że prace wykończeniowe zostały wykonane przez nią i zatrudnione firmy, a sfinansowane przez jej ojca L. S.. Takie też zeznania pozwana konsekwentnie składała w sprawie IC177/03 i INs296/04.
W sprawie IC177/03, na rozprawie w dniu 9 kwietnia 2004 roku (k. 241v-242) powód Z. S. złożył zeznania w charakterze świadka. Opisał stan budynku w dacie rozwodu pozwanej wskazując, że do tego budynku przyszedł pierwszy raz w grudniu 2001 roku. Opisał prace wykonane później. Zeznał, że wszystkie prace na tej nieruchomości były wykonywane przez ojca pozwanej L. S., pomagała w tych pracach najbliższa rodzina oraz on. Potwierdził, że wszystkie dołączone do pozwu faktury zostały wystawione na towary niezbędne do wykonania opisanych przez świadka prac. Zeznał także, że przed rozwodem dom był budowany ze środków z pierwszej książeczki mieszkaniowej powódki, a po rozwodzie z dwóch kolejnych, które były rozliczane w czasie, kiedy składał zeznania (k. 242).
Co charakterystyczne w tych zeznaniach to brak jakiegokolwiek oświadczenia powoda, że to on miałby ponosić wydatki związane z robotami wykonywanymi po rozwodzie pozwanej. Zeznania te są więc sprzeczne z zeznaniami powoda składanymi w rozpoznawanej sprawie. Wskazać przy tym należy, że zeznania powoda w charakterze świadka zostały złożone w sprawie o podział majątku byłych małżonków i o rozliczenie nakładów W. S. na majątek wspólny. Okoliczność, od kogo pochodziły środki wydatkowane na poczynione nakłady była więc kluczowa dla obrony twierdzeń W. S., iż nakładów tych po rozwodzie nie poniósł D. L..
W rozpoznawanej sprawie odmówił składania zeznań ojciec pozwanej L. S.. Złożył jednak zeznania w sprawie IC177/03 – rozprawa 8 czerwca 2004 roku (k. 285v). Zeznał on, iż wszystkie prace w tym domu były finansowane tylko i wyłącznie przez świadka, córka nie dokładała się, bo nie miała skąd. Oceniając bardzo ostrożnie te zeznania, gdyż nie było możliwości zweryfikowania ich przed Sądem orzekającym, wskazać należy, że potwierdzają one zeznania powoda złożone w charakterze świadka w sprawie IC177/03. Skoro bowiem pozwana prowadziła budowę finansując ją z książeczek mieszkaniowych rozliczanych później, to musiała uzyskać pieniądze jakie na te prace wyłożyła. Nie przekazał ich powód skoro sam o tym nie zeznał. Wiarygodnym jest więc, że pieniądze na prace remontowo-wykończeniowe wykładał L. S..
Wobec takiej oceny dowodów zgromadzonych w sprawie INs296/04 i dołączonej do niej sprawy IC177/03 niewiarygodne są zeznania powoda, iż to on sam wykonywał prace remontowo-budowlane na nieruchomości powódki i sam je sfinansował.
Mając na uwadze dowody zgromadzone w aktach sprawy oraz aktach do nich dołączonych oraz biorąc pod uwagę twierdzenia powoda, że na jego koszt były wykonywane prace w okresie po opiniach i oględzinach w sprawie o zapłatę i podział majątku oraz biorąc pod uwagę rozbieżności terminologiczne w opisach wykonywanych prac zawarte w zeznaniach świadków oraz sprzeczności w twierdzeniach stron, Sąd podjął próbę zweryfikowania tych kwestii w sposób możliwie najbardziej obiektywny.
Postanowieniem z dnia 8 czerwca 2016 roku (k. 285) dopuszczono dowód z opinii biegłej z zakresu szacowania nieruchomości będącej jednocześnie inżynierem budowlanym celem ustalenia czasu poczynienia nakładów na nieruchomość pozwanej, w szczególności w okresie od sierpnia 2004 roku do końca 2009 roku oraz ich wartości i tego, czy zwiększyły wartość nieruchomości. Biegła I. O., na podstawie akt sprawy, akt dołączonych oraz oględzin, sporządziła opinię pisemną (k. 304-320). Biegła stwierdziła, że stan nieruchomości uległ zmianie w stosunku do stanu opisanego przez biegłego W. P. (1)w opinii z sierpnia 2004 roku o tyle, że wykonano prace wykończeniowe poddasza w postaci podłóg, okładzin schodów wewnętrznych, okładzin skosów i tynków wewnętrznych. Biegła wskazała przy tym, że pozwana podnosiła, że prace te zostały wykonane przez współwłaścicieli już po uzyskaniu przez nich prawa do nieruchomości w 2010 roku. Powód zresztą nie twierdził, że prace te miały być wykonywane i finansowane przez niego. Biegła stwierdziła także, co do nakładów, jakie miały być wykonywane w latach 2004-2009, że niemożliwe jest wskazanie dokładnej daty poczynienia nakładów w tym okresie. Nie jest to możliwe bez dokumentów wskazujących na okoliczności ich wbudowania np. dokumentacji fotograficznej wnętrza budynku, rachunków na zakup materiałów czy robocizny. Poczynione nakłady nie posiadają wyraźnych cech wskazujących na okres ich wbudowania, gdyż ich stopień zużycia czy też jakość prac wykończeniowych nie pozwalają z dokładnością do roku wskazać daty ich wykonania.
Na rozprawie dnia 9 lutego 2017 roku biegła podtrzymała opinię pisemną. Wskazała, że prace wykonane na nieruchomości nie są na tyle charakterystyczne, aby wskazać, kiedy zostały wykonane. Określenie byłoby możliwe gdyby nastąpiły zmiany wzornictwa, technologii, mody. Tymczasem prace wykończeniowe są typowe i charakterystyczne dla ostatnich lat. Biegła wskazała także, że na podstawie dokumentów, którymi dysponowała stwierdziła, że powód przypisał sobie wykonanie prac, które faktycznie były wykonane nawet przed 2001 rokiem takich jak: ścianki działowe na poddaszu, rynny i rury spustowe, stolarka okienna poddasza, futryny w piwnicy, drzwi garażowe, tynki ścian wewnętrznych, okładziny ścian wewnętrznych, przyłącza (czas 00:23:29).
Opinię biegłej Sąd uznał za wiarygodną. Jest ona wnikliwa, a biegła dysponująca wiedzą fachową i bogatym doświadczeniem zawodowym realnie oceniła możliwość ustalenia czasu i wartości nakładów poczynionych na nieruchomość pozwanej. Dodatkowo wskazać należy, że na rozprawie 9 lutego 2017 roku, wobec treści opinii ustnej uzupełniającej, udzielono stronom terminu celem złożenia pism procesowych zawierających ostateczne stanowisko w sprawie oraz ostateczne wnioski dowodowe pod rygorem ich pominięcia (czas 00:26:44). W terminie czternastodniowym wskazanym przez Sąd powód żadnego pisma nie złożył.
Zatem Sąd oparł rozstrzygnięcie na dotychczas zgromadzonym materiale dowodowym. Na rozprawie w dniu 6 kwietnia 2017 roku (czas 00:07:41) oddalono jeszcze wniosek pozwanej o przeprowadzenie dowodu z akt egzekucyjnych Komornika A. Z., albowiem przy pierwszym rozpoznaniu sprawy świadek A. Z. złożył obszerne zeznania dotyczące postępowań egzekucyjnych prowadzonych przeciwko powodowi i jego długów. Wobec tego oraz wobec tego, że powód nie przedłożył żadnych dowodów dla wykazania jego rzeczywistych dochodów, z których miał czynić nakłady na nieruchomość pozwanej, dowody z akt egzekucyjnych były zbędne dla rozstrzygnięcia sprawy.
Roszczenie powoda nie jest zasadne.
Na początku należy zauważyć, iż w obowiązującym systemie prawa nie ma regulacji, która wskazywałaby na sposób rozliczenia majątkowego byłych konkubentów. W orzecznictwie wyrażane są różne poglądy m,. in., że nakłady konkubentów, czynione wspólnie w czasie trwania konkubinatu na majątek jednego z nich, powinny być rozliczone według przepisów o zniesieniu współwłasności. Taki pogląd zaprezentował Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 30 stycznia 1986 roku (IIICZP79/85, OSNC 1987/1/2) wyrażając pogląd, że do rozliczeń konkubentów nie można stosować przepisów o podziale majątku wspólnego byłych małżonków, bowiem pożycie w związku konkubenckim nie może być źródłem praw i obowiązków, jakie wiążą się z ochroną małżonków i rodziny przez nich założonej. Sąd wówczas orzekający wskazał, iż do rozliczeń konkubentów nie można stosować przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, bowiem w przypadku związku konkubentów nie można mówić o uzyskaniu korzyści majątkowej bez podstawy prawnej – dokonywanie wspólnych, często dość kosztownych wydatków przez konkubentów potwierdza istnienie szczególnych uprawnień, bowiem wydatki te wiążą się ze wspólnie podjętymi przez nich czynnościami i wspólnie oświadczoną sobie w tym przedmiocie wolą. W ocenie Sądu Najwyższego nie można też stosować w takich przypadkach przepisów o spółce. W związku z powyższym do wspólnego majątku konkubentów należy stosować przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych w odniesieniu do wspólnie nabytych rzeczy, natomiast w odniesieniu do wspólnie poczynionych nakładów zniesienie współwłasności ogranicza się do zasądzenia ich równowartości pieniężnej.
Z kolei w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 1970 roku (IIICZP62/69, Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny 1970 nr 4 s. 211) wskazano, że co do roszczeń z tytułu nabytych wspólnie nieruchomości i rzeczy ruchomych, jak również nakładów dokonanych na te przedmioty należy stosować przepisy o zniesieniu współwłasności. Natomiast, co do roszczeń z tytułu nakładów dokonanych przez jednego z konkubentów na wchodzące w skład wspólnego gospodarstwa przedmioty majątkowe należące do drugiej z tych osób zastosowanie znaleźć powinny przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu. Podobnie w wyroku z dnia 16 maja 2000 roku (IVCKN32/00, Lex43414) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że do rozliczeń majątkowych pomiędzy osobami pozostającymi w trwałym związku faktycznym (konkubinacie) mogą mieć zastosowanie przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu. Podobnie w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 26 kwietnia 2011 roku (IACa1049/10, Lex824321) wyrażono pogląd, że bezpodstawne wzbogacenie nie może być uznane za uniwersalną podstawę rozliczeń majątkowych po ustaniu związku faktycznego (pozamałżeńskiego), lecz podstawy takiej nie można też generalnie odrzucić. W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Apelacyjny wyraził m. in. pogląd, że ze względu na to, że prawo nie reguluje statusu konkubinatu, a niedopuszczalne jest stosowania do nich przepisów dotyczących stosunków majątkowych wynikających z zawarcia małżeństwa, konieczne jest poszukiwanie podstaw rozliczeń w obrębie określonych instytucji prawa cywilnego. Wymaga to każdorazowo uwzględnienia konkretnych okoliczności sprawy oraz specyfiki wynikającej ze splotu stosunków osobisto-majątkowych, ukształtowanych w ramach danego związku. Wszystkie rozliczenia na gruncie prawa cywilnego powinny być dokonywane na podstawie przepisów odpowiednich do treści stosunków ukształtowanych w relacjach między określonymi podmiotami. Jedną z instytucji prawa cywilnego, która może zostać wykorzystana do rozliczenia konkubinatu, jest bezpodstawne wzbogacenie. Należy jednak mieć na uwadze, iż bezpodstawne wzbogacenie nie może być uznane za uniwersalną podstawę rozliczeń majątkowych po ustaniu związku faktycznego (pozamałżeńskiego), lecz podstawy takiej nie można też generalnie odrzucić. Przesłanką dochodzenia roszczenia na podstawie art. 405 kc jest uzyskanie korzyści majątkowej bez podstawy prawnej. Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem nauki i judykatury przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu należy stosować wtedy, gdy brak innej podstawy prawnej, na jakiej możliwe byłoby przywrócenie równowagi majątkowej, naruszonej bez prawnego uzasadnienia, jak również wtedy, gdy inne środki połączone są z większymi trudnościami (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 27 kwietnia 1995 roku IIICZP46/95, OSNC 1995/7-8/114). Rozliczenia pomiędzy byłymi konkubentami mogą przybierać postać rozliczeń wyrównawczych, związanych z przyczynieniem się przez jednego z członków nieformalnej wspólnoty osobisto-majątkowej do powiększenia majątku drugiego z nich. W szczególności przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu mają zastosowanie, gdy brak umownej lub deliktowej podstawy uwzględnienia roszczenia o zwrot nakładów dokonanych na majątek jednego z konkubentów przez drugiego partnera chyba, że szczególne okoliczności faktyczne sprawy wskazują na istnienie innej podstawy prawnej tych rozliczeń (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 30 września 1966 roku IIICZP28/66, OSNCP 1967/1/1, z dnia 30 stycznia 1970 roku IIICZP62/69, niepubl. z dnia 27 czerwca 1996 roku IIICZP70/96, OSNC 1996/11/145 oraz z dnia 26 czerwca 1974 roku IIICRN132/74, niepubl. i z dnia 16 maja 2000 roku VCKN32/00 – przywołane wyżej).
W wyroku z dnia 21 grudnia 2005 roku (IVCK305/05, Lex394005) Sąd Najwyższy stwierdził, że odpowiedzialność z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia ma charakter subsydiarny i wchodzi w grę tylko wówczas, gdy nie ma innej podstawy odpowiedzialności, w szczególności wynikającej z umowy. Przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu nie służą do konstruowania na ich podstawie odpowiedzialności dłużnika, która ma zastępować jego odpowiedzialność z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy. Gdyby dochodzone roszczenie nie miało podstawy w stosunku zobowiązaniowym, to dla przyjęcia odpowiedzialności względem powoda na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, konieczne jest wykazanie przez powoda (art. 6 kc), że pozwany wzbogacił się jego kosztem. W wyroku z dnia 11 marca 2010 roku (IVCSK401/09, Lex885030) Sąd najwyższy wyraził pogląd, że bezpodstawnie wzbogacony staje się dłużnikiem zubożonego przez sam fakt bezpodstawnego wzbogacenia oraz że z chwilą bezpodstawnego uzyskania korzyści powstaje po jego stronie obowiązek zwrotu tej korzyści lub zapłaty jej wartości. Priorytet ma zwrot korzyści w naturze i dopiero, kiedy nie jest to możliwe roszczenie zubożonego ogranicza się do zwrotu wartości wzbogacenia.
Z przywołanego orzecznictwa wynika więc przeważający pogląd, iż w przypadku braku umowy do rozliczeń między byłymi konkubentami stosuje się przepisy art. 405 i następne kc o bezpodstawnym wzbogaceniu i nienależnym świadczeniu.
Zgodnie z przepisem art. 405 kc, kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Bezpodstawne wzbogacenie jest szczególnym zdarzeniem prawnym, w wyniku, którego bez podstawy prawnej powstaje nowa sytuacja, polegająca na wzroście majątku po stronie podmiotu wzbogaconego, kosztem jednoczesnego pogorszenia sytuacji majątkowej osoby zubożonej. Zarówno zubożenie, jak i wzbogacenie wywołane są tą samą przyczyną. Jednak podstawowa przesłanka bezpodstawnego wzbogacenia nie ma charakteru związku przyczynowo-skutkowego między zubożeniem a wzbogaceniem różnych podmiotów, ponieważ co prawda zubożenie i wzbogacenie następują jednocześnie na skutek tej samej przyczyny, ale jest to jedynie koincydencja między zubożeniem a wzbogaceniem, a nie związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy nimi. Zubożenie i wzbogacenie łączy, więc koincydencja (wspólna przyczyna), a nie związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy nimi, ponieważ wzbogacenie nie jest przyczyną zubożenia, które nie jest jego skutkiem. Bezpodstawne wzbogacenie powstaje niezależnie od tego, w jaki sposób lub za czyją sprawą ktoś uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby (tak wyrok SN z 2 sierpnia 2007 roku, VCSK152/07 Rzeczpospolita 2007, nr 183, s. C3). Między zubożeniem i wzbogaceniem musi zachodzić tego rodzaju zależność, aby można uznać, że są to dwie strony tego samego przesunięcia jakiejś wartości z jednego majątku do drugiego. Drugą przesłankę stanowi bezpodstawność, czyli brak dostatecznej causae, jako najszerzej rozumianej podstawy prawnej lub społecznej wzbogacenia.
Postacie bezpodstawnego wzbogacenia tworzą nader obszerną strukturę. Z uwagi na charakter przyczyny wyodrębnić należy; wzbogacenie spowodowane przez przyczynę zewnętrzną, naturalną (działanie sił natury, awarie o technicznym charakterze), wzbogacenie wynikające z samodzielnego zachowania zubożonego, dalej wzbogacenie spowodowane samodzielnym zachowaniem wzbogaconego, wzbogacenie wynikające ze współdziałania stron, a na koniec wzbogacenie spowodowane zachowaniem osoby trzeciej względem jednej ze stron bezpodstawnego wzbogacenia, które koincydentnie zmienia sytuację majątkową zarówno wzbogaconego, jak i zubożonego. W judykaturze także podkreślono, że źródłem bezpodstawnego wzbogacenia mogą być różne zdarzenia, które mogą powstać w wyniku działania wzbogaconego, także wbrew jego woli, z jego dobrą i złą wiarą, może też być rezultatem czynności zubożonego, a nawet sił przyrody (por. z nowszej judykatury orzeczenia SN z 6 grudnia 2005 roku, ICK220/05, Lex172188 oraz z 20 grudnia 2006 roku, IVCSK272/06, Lex250047). Z uwagi na charakter zachowania wyodrębnić należy spełnienie świadczenia albo jego przyjęcie oraz inne zachowania, zarówno działania, jak i zaniechania (T. Sokołowski (w) komentarzu do art. 405 kc w programie komputerowym Lex tezy 1-3, 8-9).
Zdaniem Sądu w sprawie rozpoznawanej powinny być zastosowane przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, gdyż między stronami nie doszło do zawarcia umowy na podstawie, której pozwana korzystałaby ze środków pieniężnych powoda czyniąc nakłady na swą nieruchomość. Wprawdzie powód twierdził, że strony uzgodniły, że z dochodów pozwanej będą pokrywane bieżące koszty utrzymania, a dochody powoda będą przeznaczane na remont i wykończenie domu, ale pozwana konsekwentnie temu zaprzeczała. Twierdziła, że powód nie miał żadnych dochodów, gdyż spłacał swoje długi, a jego dochody były niewielkie, bo przez dłuższe okresy trwania związku nie pracował i utrzymywał się z renty. Twierdziła także, że wydatki na remont domu ponosili jej rodzice, a prace remontowe wykonywał w większości jej ojciec i członkowie rodziny lub opłacane przez niego firmy.
Natomiast powód, poza swoimi twierdzeniami o osiąganych dochodach i wobec ich kwestionowania przez pozwaną, nie przedstawił żadnych obiektywnych dowodów na tę okoliczność, na przykład zeznań rocznych PIT. Nie wskazał także jakichkolwiek konkretnych okoliczności co do tego, kiedy miało dojść do takiego uzgodnienia i na jakich konkretnych warunkach w szczególności, gdy chodzi o zabezpieczenie interesów powoda inwestującego świadomie w cudzą nieruchomość. Powód nie przedstawił także żadnych dowodów na okoliczność poczynionych przez siebie nakładów. Tymczasem obowiązek udowodnienia istnienia i zakresu wzbogacenia pozwanej kosztem powoda, zgodnie z dyspozycją art. 6 kc, na nim spoczywał. Charakterystyczne jest przy tym, że powód nie wskazał nawet proporcji pomiędzy wartością nakładów, jakie miał czynić, a jego dochodami i środkami pozwanej przeznaczanymi na bieżące utrzymanie także powoda.
Zdaniem Sądu, powód nie wykazał, że pozwana została wzbogacona jego kosztem – nie wykazał bowiem wartości korzyści o jaką pozwana miałaby wzbogacić się jego kosztem. Z przywołanych wyżej zeznań powoda składanych w charakterze świadka w sprawie IC177/03 Sądu Rejonowego w (...)jednoznacznie wynika, że to pozwana posiadała środki na remont i wykończenie domu po rozwodzie aż do sierpnia 2004 roku, a prace remontowe wykonywał ojciec pozwanej, jej rodzina i pomagał powód. W jakim zakresie tego nie określił, ale z pewnością nie można uznać, że to on prace remontowe wykonywał. To pozwana do sprawy IC177/03 złożyła kilkadziesiąt rachunków obejmujących okres od października 2001 roku do końca marca 2003 roku. Rachunki te wystawiono na nazwisko pozwanej i były podpisywane jej obecnym i poprzednim nazwiskiem. Nie są więc prawdziwe twierdzenia powoda, że to on odbierał faktury i je podpisywał. Powód nie przedłożył żadnych faktur obejmujących okres po sierpniu 2004 roku. Wreszcie, nawet opinia biegłego nie pozwoliła na ustalenie, jakie nakłady były dokonane po dokonaniu podziału majątku pozwanej i jej byłego męża. Zatem powód nie udowodnił ani faktu poczynienia nakładów ani czasu ich poczynienia i ich wartości. Nie udowodnił także, w jakim zakresie miałoby nastąpić wzbogacenie pozwanej jego kosztem tym bardziej, że jak słusznie pozwana podnosi, zamieszkiwał w jej domu bez żadnych wzajemnych świadczeń na swe utrzymanie.
Na koniec wskazać należy, że powód twierdził, że poczynił nakłady o wartości 90.000 zł na nieruchomość przy ul. (...)w T.. Powództwo wywiódł przeciwko pozwanej żądając zwrotu całości nakładów mimo, że w dniu 22 stycznia 2010 roku, przed wniesieniem pozwu, współwłaścicielami tej nieruchomości w połowie, na podstawie umowy darowizny, stali się rodzice pozwanej. Zgodnie z przepisem art. 407 kc, jeżeli ten, kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, rozporządził korzyścią na rzecz osoby trzeciej bezpłatnie, obowiązek wydania korzyści przechodzi na tę osobę trzecią. Skoro rodzice pozwanej są współwłaścicielami nieruchomości w połowie, to powód swoje roszczenie o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia z tytułu poczynionych nakładów powinien był skierować także przeciwko rodzicom pozwanej.
Mając na uwadze tak poczynione ustalenia i rozważania, w punkcie 1 wyroku oddalono powództwo jako bezpodstawne orzekając na podstawie przepisów art. 6 kc, art. 407 kc oraz art. 405 kc stosowanego, a contrario.
W tym miejscu należy jeszcze odnieść się do podnoszonego przez pozwaną w toku procesu zarzutu przedawnienia roszczenia powoda. Jak wyżej wskazano, przy rozstrzyganiu sprawy zastosowano przepisy Kodeksu Cywilnego o bezpodstawnym wzbogaceniu, a nie przepisy art. 224-230 kc o rozliczeniach pomiędzy właścicielem a posiadaczem zależnym (samoistnym). Zgodnie z utrwalonymi poglądami orzecznictwa termin przedawnienia roszczenia z tytułu zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia wynosi 10 lat, a jeżeli wzbogacenie związane jest z działalnością gospodarczą – trzy lata (tak SN w wyroku z dnia 6 czerwca 2012 roku, Lex1212813). Ponieważ jednak powód swojego roszczenia nie udowodnił co do zasady, Sąd nie zajmował się odrębnie kwestią jego przedawnienia.
W punktach 2 i 3 wyroku orzeczono o kosztach postępowania stosując przepisy art. 108 par. 1 kpc oraz art. 98 par. 1 i art. 99 kpc. Kosztami postępowania obciążono powoda zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację: Ewa Tamowicz
Data wytworzenia informacji: