XII Ga 353/15 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Gdańsku z 2015-11-05
Sygn. akt XII Ga 353/15
UZASADNIENIE
Powód (...)z siedzibą w W. wniósł o zasądzenie od pozwanego R. D. (1) kwoty 56.528,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami oraz kosztami procesu w tym kosztami zastępstwa procesowego.
W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż prawomocnym nakazem zapłaty z dnia 27 lipca 2009 r., zaopatrzonym w klauzulę wykonalności postanowieniem z dnia 29 października 2009 r. Sąd Rejonowy Gdańsk – Północ w Gdańsku zasądził na jego rzecz od A.’s(...) (...) w G. kwotę 52.073,35 zł tytułem należności głównej, kwotę 651 zł tytułem kosztów sądowych, kwotę 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oraz kwotę 203,35 zł tytułem kosztów bezskutecznej egzekucji. Wszczęte na podstawie powyższego tytułu wykonawczego postępowanie egzekucyjne zostało umorzone wobec stwierdzenia bezskuteczności egzekucji, w związku z czym niniejszym pozwem powód dochodzi swych roszczeń wobec pozwanego jako członka zarządu A. (...) w G. na podstawie art. 299 k.s.h. Jak dalej wskazał powód, pozwany był członkiem zarządu A.’s (...) w G. w czasie powstania wierzytelności tj. podpisania umowy najmu lokalu użytkowego i powstania zaległości z tytułu czynszu najmu. Pozwany będąc prezesem zarządu A.’s(...) podpisał umowę najmu oraz ugodę powoda ze spółką z dnia 27 lutego 2004 r., stanowiącą uznanie długu. Pozwany wbrew postanowieniem ugody nie dokonał spłaty zadłużenia z tytułu czynszu najmu i wobec narastania wysokości zadłużenia zdał lokal protokołem zdawczo – odbiorczym z dnia 08 stycznia 2009 r. Pismem z dnia 08 maja 2012 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty, jednakże bez rezultatu. Powód powołał się nadto na szkodę, która zaistniała po jego stronie wobec braku zapłaty czynszu przez spółkę oraz niewątpliwy, zdaniem powoda związek przyczynowy pomiędzy szkodą a brakiem działania po stronie pozwanego jako członka jej zarządu, który w odpowiednim czasie nie zgłosił wniosku o ogłoszenie upadłości spółki czym między innymi obniżył potencjał majątkowy spółki, którą zarządzał.
W dniu 19 września 2012 r. Sąd Rejonowy Gdańsk – Północ w Gdańsku wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, zgodny z żądaniem pozwu.
W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany R. D. (1) wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu.
W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany zaprzeczył, aby pełnił funkcję członka zarządu A.’s (...) (...)z siedzibą w G. po dniu 17 kwietnia 2001 r. jak i okoliczności istnienia w dacie złożenia przez niego rezygnacji z funkcji prezesa zarządu zobowiązań spółki wobec powoda, wynikających z nakazu zapłaty z dnia 27 lipca 2009 r. wydanego w sprawie (...) Zdaniem pozwanego, nie miał on uprawnień, ani nie ciążył na nim po dniu 17 kwietnia 2001 r. obowiązek zgłoszenia jakichkolwiek zmian w KRS A.’s(...)w G.. Ponadto treść ugody z dnia 27 lutego 2004 r. nie potwierdzała uznania przez niego długu, o zapłatę którego wystąpił powód przeciwko spółce zwłaszcza, że podpisując ugodę z dnia 27 lutego 2004 r., wbrew twierdzeniom powoda, pozwany nie występował jako członek zarządu spółki, skoro przestał nim być w następstwie swojej rezygnacji z dnia 17 kwietnia 2001 r, w którym to dniu nie istniały też żadne podstawy do składania wniosku o ogłoszenie upadłości spółki ani wszczęcia postepowania układowego. Powód zaś w tym zakresie, zdaniem pozwanego, świadomie próbuje wprowadzić Sąd w błąd co do faktycznych okoliczności sprawy poprzez manipulację tymi faktami. Dodatkowo pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczeń powoda.
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 21 stycznia 2015 r. wydanym w sprawie o sygnaturze akt (...) Sąd Rejonowy Gdańsk- Północ w Gdańsku w punkcie I zasądził od pozwanego R. D. (1) na rzecz powoda (...)w W. kwotę 56.527,70 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 52.073,35 zł od dnia 19 maja 2012 r. do dnia zapłaty, w punkcie II w pozostałym zakresie roszczenie co do odsetek ustawowych oddalił, w punkcie III zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.827,00 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych i kwotę 3.617,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, w punkcie IV przyznał i nakazał wypłacić pełnomocnikowi pozwanego z urzędu – radcy prawnemu P. G. (1) ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Gdańsk- Północ w Gdańsku kwotę 4.392,00 zł zawierającą należny podatek VAT tytułem wynagrodzenia na pomoc prawną świadczoną z urzędu.
Powyższe rozstrzygnięcie zapadło na podstawie następujących ustaleń faktycznych:
A.’s (...) w G. została utworzona na mocy aktu notarialnego z dnia 23 września 1999 r. Pozwany R. D. (1) w dniu 05 stycznia 2000 r. został wpisany do Rejestru Handlowego jako prezes zarządu tej spółki, uprawniony do jej jednoosobowej reprezentacji. W Rejestrze Handlowym nigdy nie została zarejestrowana żadna zmiana w składzie zarządu A.’s (...). z o.o. z siedzibą w G., w tym w szczególności nie została ujawniona rezygnacja czy odwołanie pozwanego R. D. (1) z funkcji prezesa zarządu. W dacie powołania pozwanego do zarządu jedynym wspólnikiem spółki była matka pozwanego R. D. (2), która nabyła udziały spółki w dniu 06 września 1999 r. od W. K.. Jedyne dokumenty złożone do akt rejestrowych spółki z okresu pełnienia przez pozwanego funkcji pochodzą z 1999 r.
A.’s (...) w G. nie została zarejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym. W dniu 09 października 1999 r. pismem skierowanym do Sądu Rejonowego w Gdańsku – Wydziału Rejestrowego R. D. (1) jako prezes Zarządu A.’s (...) w G. (dawniej (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością) wniósł o dokonanie zmian w rejestrze, zgodnie z aktem notarialnym z dnia 23 września 1999 r.
W dniu 08 kwietnia 2000 r. (...) poprzez (...) w G. zawarła z A.’s (...) w G. na czas nieokreślony umowę najmu lokalu użytkowego położonego w G. przy ulicy (...). W imieniu A.’s(...) z siedzibą w G. umowę podpisał R. D. (1), który opatrzył ja zarówno pieczątką firmową spółki jak i pieczątką zawierającą oprócz imienia i nazwiska pozwanego wskazanie na pełnioną przez niego funkcję prezesa zarządu A.’s (...) z siedzibą w G..
W piśmie datowanym na dzień 17 kwietnia 2001 r. pozwany R. D. (1) oświadczył, iż rezygnuje z funkcji prezesa zarządu A.’s (...) w G. z dniem 17 lipca 2001r. Pismo zostało opatrzone pieczęcią firmową A.’s (...) w G. oraz złożone na ręce K. K., posługującego się pieczęcią „P. Zgromadzenia Wspólników A.’s LTD”. Pismo z dnia 17 kwietnia 2001 r. nie zostało złożone do Rejestru Handlowego A.’s(...) (...) w G.. W aktach rejestrowych spółki brak także uchwały zgromadzenia wspólników o powołaniu pełnomocnika spółki (...) do jej reprezentowania.
A.’s (...) w G. nie regulowała należności z tytułu umowy najmu z dnia 08 kwietnia 2000 r., w związku z czym Sąd Rejonowy w Gdańsku nakazem zapłaty z dnia 06 października 2003 r. zasądził na rzecz wynajmującego kwotę 9.528,65 zł wraz z ustawowymi odsetkami oraz kosztami postępowania i kosztami zastępstwa procesowego.
W dniu 17 lutego 2004 r. R. D. (1) w imieniu A.’s (...) w G. podpisując się „za zarząd” skierował do (...) – (...) w G. pismo zawierające propozycję zawarcia ugody w sprawie spłaty zadłużenia A.’s (...) w G., wynikającego z umowy najmu z dnia 08 kwietnia 2000 r. w piśmie tym pozwany użył sformułowania: „ jesteśmy przekonani, że zaproponowane warunki pozwolą na szybką spłatę należności i żadne postępowanie sądowe nie jest potrzebne w stosunkach pomiędzy naszymi firmami”. Warunki spłaty zawarte w powyższym piśmie zostały zaakceptowane przez obie strony stosunku najmu, w związku z czym strony zawarły w dniu 27 lutego 2004 r. ugodę, która została opatrzona pieczęcią firmową A.’s (...) w G. oraz podpisana przez pozwanego R. D. (1) w imieniu najemcy.
A.’s(...) w G. nie dotrzymała warunków powyższej ugody, w związku z czym pozwany R. D. (1) w imieniu spółki, którą reprezentował w dniu 08 stycznia 2009 r. wydał powodowi przedmiot najmu. Osobą, od której przejęto lokal był R. D. (3), co do którego została w protokole umieszczona adnotacja: „ (…) nie występował przy przekazaniu jako przedstawiciel Firmy (...)’s(...)”.
Powód prowadził korespondencję ze Spółką, którą w relacjach z powodem zawsze reprezentował pozwany, z którym dokonywał powód wszelkich ustaleń dotyczących płatności czynszu, zaległości a także odnoście wypowiadania umowy najmu oraz cofania wypowiedzeń w związku z częściowymi płatnościami - we wcześniejszym okresach, a także do pozwanego jako reprezentanta spółki, kierował wezwania do przekazania lokalu. Pozwany podpisując się także pod korespondencją kierowaną do powoda, nie wskazywał na żadną inną podstawę swego działania w imieniu spółki niż wywodzoną z jego funkcji w zarządzie, w szczególności nigdy się pozwany nie powoływał na żadne udzielone mu przez spółkę pełnomocnictwo, w szczególności pełnomocnictwo udzielone przez osobę K. K.. Pozwany podejmował decyzje w imieniu spółki „za zarząd” i posługiwał się pieczęcią spółki, również w korespondencji prowadzonej z reprezentującym powoda profesjonalnym pełnomocnikiem.
Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 27 lipca 2009 r. w sprawie o sygn. akt (...) Sąd Rejonowy Gdańsk – Północ w Gdańsku nakazał pozwanej A.’s (...) w G. zapłatę na rzecz powoda kwoty 52.073,35 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 23 grudnia 2008 r. do dnia zapłaty, kwoty 651 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania oraz kwoty 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Zasądzona nakazem zapłaty należność obejmowała zadłużenie A.’s (...) o.o. z siedzibą w G. z tytułu umowy najmu z dnia 08 kwietnia 2000 r. za okres kwiecień 2003 r. – sierpień 2006 r.
Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym Gdańsk – Południe w Gdańsku w dniu 06 października 2010 r. wydał postanowienie o umorzeniu postępowania egzekucyjnego w sprawie (...) przeciwko A.’s (...). z siedzibą w G., wobec stwierdzenia bezskuteczności egzekucji. Komornik ustalił koszty postępowania egzekucyjnego na kwotę 203,35 zł i obciążył nimi w całości A.’s (...) w G. nakazując ich zwrot na rzecz powoda. Odpis prawomocnego postanowienia w tym przedmiocie wraz z tytułem wykonawczym zostały doręczone wierzycielowi w dniu 13 grudnia 2010r.
Pismem z dnia 08 maja 2012 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 56.527,70 zł stanowiącej sumę należności głównej i kosztów procesu zasądzonych na jego rzecz od A.’s (...). w G. nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 27 lipca 2009 r. wydanym w sprawie o sygn. akt (...) oraz kosztów postępowania egzekucyjnego.
Pozwany w odpowiedzi w piśmie z dnia 28 maja 2012 r. podniósł, iż wezwanie do zapłaty jest bezprzedmiotowe, gdyż w dniu 17 kwietnia 2001 r. złożył rezygnację z funkcji prezesa zarządu A.’s (...). w G.. Ponadto w tej dacie spółka była w pełni wypłacalna, w związku z czym nie zachodziły przesłanki do zgłoszenia wniosku o jej upadłość.
Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dokumentów urzędowych i prywatnych, uznanych przez Sąd za prawdziwe i wiarygodne, a także w oparciu o kserokopię dokumentów złożonych przez jedna stroną w zakresie, w jakim nie były kwestionowane przez stronę przeciwną, zwłaszcza, że większość z nich znajdowała się także w aktach dołączonych spraw i został z nich dopuszczony dowód. Stan faktyczny został ustalony również w oparciu o zeznania pracownicy powoda - J. R., którym Sąd dał wiarę.
Sąd I instancji nie miał wątpliwości co do okoliczności istnienia tytułu wykonawczego przeciwko A.’s(...) z o.o. z siedzibą w G., a także bezskuteczności egzekucji przeciwko tej spółce stwierdzonej postanowieniem komornika z dnia 06 października 2010 o umorzeniu egzekucji. Fakt, że spółka posiadała zobowiązania wobec powoda w kwietniu 2001 r. tj. w dacie, kiedy pozwany miał złożyć oświadczenie o swojej rezygnacji pełnienia funkcji w zarządzie, Sąd Rejonowy uznał za wykazany prawomocnym nakazem zapłaty a także dokumentami dołączonymi do sprawy (...), z których wynika data powstania wymagalnego zobowiązania spółki względem powoda, stwierdzonego tytułem wykonawczym przeciwko spółce.
Sąd I instancji nadto wskazał, iż okoliczność powołania pozwanego do zarządu spółki od jej zarejestrowania była niesporna. Istota sporu sprowadzała się natomiast do ustalenia czy pozwany skutecznie uwolnił się od wynikającej z art. 299 k.s.h. odpowiedzialności za zobowiązania A.’s(...) z siedzibą w G., składając w dniu 17 kwietnia 2001 r. oświadczenie o rezygnacji z funkcji prezesa zarządu, a także choć marginalnie - czy uznając zobowiązanie spółki w propozycji ugody działał jako jej reprezentant. Rozważenia wymagał ponadto podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia powoda oraz zarzut braku legitymacji czynnej po stronie powoda.
W przekonaniu Sądu Rejonowego powództwo w niniejszej sprawie zasługiwało na uwzględnienie.
Sąd wskazał, iż przesłanką warunkującą możliwość dochodzenia roszczenia opartego na art. 299 k.s.h. jest bezskuteczność egzekucji względem spółki. Przy czym Sąd nie miał wątpliwości, że w niniejszym postępowaniu bezskuteczność taka została przez powoda wykazana odpowiednim dokumentem w postaci prawomocnego postanowienia komornika o umorzeniu egzekucji przeciwko spółce, czego zresztą pozwany nigdy nie negował.
Nadto Sąd zauważył, iż w niniejszej sprawie nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 27 lipca 2009 r. wydany w sprawie o sygn. akt V GNc 2596/09 przez Sąd Rejonowy Gdańsk – Północ w Gdańsku uprawomocnił się i jako taki korzystał ze wszystkich atrybutów prawomocnego orzeczenia, w szczególności z prawomocności materialnej określonej w art. 365 § 1 k.p.c., tj. związania ustalonym w nim stanem prawnym. Sąd uznał, iż w procesie, w którym powód dochodzi roszczenia opartego na art. 299 § 1 k.s.h., nie ma możliwości badania zasadności stwierdzonego prawomocnym orzeczeniem zobowiązania spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Zgodnie z utrwalonym poglądem judykatury w sprawie, w której powód dochodzi roszczenia na podstawie art. 299 § 1 k.s.h. przedstawiając prawomocny orzeczenie będące źródłem zobowiązania spółki wobec powoda, Sąd nie ma możliwości badania czy określone nim zobowiązanie istnieje, a jeśli tak, to w jakim rozmiarze.
W ocenie Sądu Rejonowego pozwany R. D. (1) w chwili powstania i istnienia wierzytelności powoda stwierdzonych wyżej wskazanym nakazem zapłaty, był członkiem zarządu A.’s (...) z o.o. z siedzibą w G.. Zdaniem Sądu wyrażone przez niego pismem z dnia 17 kwietnia 2001 r. oświadczenie o rezygnacji z funkcji prezesa zarządu nie było skuteczne. Sąd wskazał, iż członek zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością ma możliwość na podstawie art. 202 § 4 k.s.h. złożenia rezygnacji z pełnionej funkcji w każdym czasie. Rezygnacja członka zarządu traktowana jest jak oświadczenie woli. Zgodnie natomiast z przepisami Kodeksu cywilnego, oświadczenie woli to jednostronna czynność prawna, która musi zostać zakomunikowana innej osobie, w tym przypadku spółce reprezentowanej przez swoje odpowiednie organy. W tym zakresie Sąd wskazał, że jeżeli zarząd jest wieloosobowy, to rezygnacja może zostać skierowana do pozostałych członków zarządu. Zgodnie z art. 205 § 2 k.s.h. odebrać takie oświadczenie złożone spółce może również jeden członek zarządu lub prokurent, o ile został ustanowiony. Druga koncepcja oparta na przepisie art. 210 § 1 k.s.h. zakłada, że członek zarządu może złożyć rezygnację radzie nadzorczej lub pełnomocnikowi powołanemu uchwałą zgromadzenia wspólników, ponieważ podmioty te reprezentują spółkę w sporach pomiędzy spółką a członkiem zarządu. Natomiast trzecia koncepcja zakłada, że w przypadkach gdy w spółce nie ma rady nadzorczej, to członek zarządu powinien doprowadzić do zwołania zgromadzenia wspólników, na którym zostanie wybrany taki pełnomocnik, aby następnie na jego ręce złożyć rezygnację, albo złożyć skutecznie rezygnację bezpośrednio organowi powołującemu czyli zgromadzeniu wspólników. Podstawowym skutkiem rezygnacji jest wygaśnięcie mandatu członka zarządu z chwilą jej złożenia.
W ocenie Sądu I instancji na gruncie dowodów zaoferowanych w niniejszej sprawie nie sposób poczynić ustalenia, komu pozwany złożył swoje oświadczenie o rezygnacji. Pozwany w formie załącznika do protokołu rozprawy z dnia 06 marca 2014 r. sporządził pismo, do którego dołączył kserokopię (...) opatrzonej datą 17 kwietnia 2001 r. – karta 195 akt, bez żadnego dowodu nadania lub doręczenia. Jako adresat pisma wskazany został „K. P. Zgromadzenia Wspólników Spółki (...)’s(...) z o.o.” Brak jest jakichkolwiek dowodów pozwalających na poczynienie ustaleń, że taka osoba istniała, faktycznie była pełnomocnikiem spółki (...)’s (...). z siedzibą w G. i na jakiej podstawie, przez kogo i kiedy umocowana.
Sąd zważył przy tym, że w Rejestrze Handlowym spółki nigdy nie ujawniono żadnego pełnomocnika spółki (...)’s (...)z o.o. w G.. Pozwany nie zaoferował w tym zakresie żadnych dowodów, a także nie wykazał aby K. K. podejmował w imieniu wskazanej spółki jakiekolwiek czynności. W konsekwencji, zdaniem Sądu Rejonowego, brak było w sprawie podstaw do uznania, iż oświadczenie woli pozwanego zawarte w piśmie z dnia 17 kwietnia 2001 r. dotarło do adresata tj. A.’s (...). z siedzibą w G. (w jeden ze sposobów opisanych wyżej) i wywarło zamierzone przez pozwanego skutki w postaci uwolnienia go z odpowiedzialności za zobowiązania spółki.
Zdaniem Sądu oświadczenie pozwanego z dnia 17 kwietnia 2001 r. stanowiło w istocie czynność pozorną dokonaną wobec nieustalonej osoby. Pozwany nie tylko nie poinformował powoda o swojej rezygnacji z dnia 17 kwietnia 2001 r. ale także na żadnym etapie rozmów z powodem nie informował go o zmianie swego statusu w spółce ani o tym, na jakiej podstawie mógł dalej reprezentować spółkę, skoro po dacie 17 lipca 2001r . – do której w (...) określił swoje pozostawanie w zarządzie – nadal podejmował czynności podpisując się jako reprezentant spółki – jak w ugodzie z dnia 27 lutego 2004 r.- karta 23 akt, czy „za zarząd” w piśmie z dnia 17 lutego 2004 r. - karta 24 akt.
Analiza przedstawionych przez strony dokumentów pozwala, zdaniem Sądu I instancji, na odmienne od pozwanego zapatrywanie, mianowicie, że pozwany po dacie 17 lipca 2001 r. nadal reprezentował spółkę. Pozwany dobrze znał sytuacje spółki, nie tylko był sygnatariuszem ugody, lecz to z jego inicjatywy doszło do jej podpisania, skoro w imieniu zarządu zwrócił się o polubowne rozwiązanie problemu zadłużenia spółki. Znając problemy finansowe spółki pozwany wpływał na jej zadłużenie, skoro nie doprowadził do wcześniejszego rozwiązania umowy najmu lecz podejmował czynności zmierzające do jej kontynuacji i tym samym zwiększał kwotę zaległości z tytułu najmu. Obydwa powyższe dokumenty zostały także opatrzone będącymi w posiadaniu pozwanego pieczęciami firmowymi A.’s(...). z siedzibą w G.. Pozwany nie poinformował przy tym nigdy powoda, iż zostały one podpisane przez niego jako pełnomocnika umocowanego do reprezentowania A.’s(...) w G., a nie jako prezesa zarządu. Charakter powyższych pism dowodzi, iż pozwany musiał mieć stały kontakt z finansami i (...)’s(...) z siedzibą w G..
Sąd podkreślił, że całokształt postępowania pozwanego tj. brak wykreślenia pozwanego z Rejestru Handlowego i prowadzenie przez niego spraw spółki przez szereg lat, pomimo istnienia pisma o rezygnacji, która nie została skutecznie złożona, zdaniem Sądu świadczy, iż pozwany nieprzerwanie pozostawał w zarządzie dłużnej spółki od chwili powołania na członka zarządu, to jest od 1999 r.
W ocenie Sądu I instancji odmienne stanowisko prowadziłoby bowiem do przyjęcia, że możliwe jest unikanie odpowiedzialności z art. 299 k.s.h. poprzez formalne i bezskuteczne składanie rezygnacji z funkcji w zarządzie, pomimo nadal faktycznego wykonywania czynności członka zarządu. Działania takie winny podlegać zatem ocenie pod kątem czynności mającej na celu obejście ustawy (art. 58 k.c.) czy też czynności pozornej (art. 83 k.c.). Pozwany bowiem, wbrew złożonemu w piśmie z dnia 17 kwietnia 2001r. oświadczeniu o rezygnacji z funkcji prezesa zarządu od dnia 17 lipca 2001 r., nadal podejmował w imieniu A.’s (...) z siedzibą w G. czynności w czasie istnienia zobowiązania wobec powoda. Co więcej, zarówno pozwany jak i A.’s(...) w G. nigdy nie informowali powoda o jakichkolwiek zmianach personalnych w zarządzie. Członek zarządu nie może wprawdzie sam wystąpić wnioskiem o wykreślenie go z urzędowego rejestru (Rejestr Handlowy obecnie KRS), gdyż nie ma już do tego stosownych uprawnień. Obowiązek ten należy do nowego zarządu, w sytuacji jednakże, gdy ten nie został powołany, pozwany winien działając racjonalnie, dla własnego bezpieczeństwa powiadomić sąd rejestrowy o fakcie złożenia rezygnacji do rąk uprawnionej osoby. Tymczasem według ustaleń Sądu Rejonowego ostatnie dokumenty zostały złożone do (...) w 1999 r.
Odnosząc się do treści przepisu art. 299 k.s.h. Sąd Rejonowy wskazał, że pozwany poza zaprzeczeniem faktu istnienia wymagalnej wierzytelności po stronie powoda nie zdołał wykazać istnienia przesłanek zwalniających pozwanego od odpowiedzialności, wymienionych przepisem art. 299 § 2 k.s.h.
Sąd I instancji zaznaczył, że przywołane przez pozwanego argumenty, iż w dacie odejścia przez niego z zarządu (w 2001 roku), abstrahując od oceny skuteczności jego rezygnacji opisanej wyżej, spółka nie była niewypłacalna i brak było podstaw do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości lub wszczęcie postepowania układowego, niczym nie zostały poparte i w związku z tym nie zasługują na aprobatę. Bezsporny był przy tym fakt, że nigdy nie został zgłoszony wniosek o ogłoszenie upadłości w/w Spółki ani o wszczęcie postępowania układowego.
Sąd Rejonowy za bezzasadny uznał również podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia.
W tym zakresie Sąd zważył, iż do roszczeń wierzycieli spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przeciwko członkom jej zarządu na podstawie art. 299 k.s.h. mają zastosowanie przepisy o przedawnieniu roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym. Zgodnie z art. 442 1 § 1 i 2 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.
W odniesieniu do odpowiedzialności członków zarządu bieg tego terminu należy wiązać z momentem powzięcia przez wierzyciela wiedzy o bezskuteczności egzekucji przeciwko dłużnej spółce, wtedy to bowiem wierzyciel dowiaduje się o szkodzie. Zdaniem Sądu postanowienie o umorzeniu egzekucji jest wystarczającym środkiem dowodowym za pomocą którego wierzyciel może wykazać bezskuteczność egzekucji z majątku spółki. Trzyletni termin przedawnienia rozpoczyna zatem swój bieg od dnia, w którym wierzyciel dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia, nie wcześniej jednak niż od dnia bezskuteczności egzekucji. W ocenie Sądu Rejonowego pozwany nie wykazał, aby powód miał świadomość co do rzeczywistego stanu finansowego A.’s (...)., wyłączającego możliwość zaspokojenia jeszcze przed datą wydania przez komornika postanowienia o umorzeniu postępowania egzekucyjnego opisanego wyżej, co nastąpiło w dniu 06 października 2010 r. W związku z tym, zdaniem Sądu, dopiero od tej daty należało liczyć bieg terminu przedawnienia. Wprawdzie z treści postanowienia komornika z dnia 06 października 2010 r. nie wynika jakiego tytułu wykonawczego bezskuteczność egzekucji dotyczy, lecz w sposób niewątpliwy wynika to z akt komorniczych (...) komornika H. K. przy Sądzie Rejonowym Gdańsk – Południe w Gdańsku.
Sąd I instancji nie podzielił zapatrywania pozwanego, iż wierzyciel już od dnia 08 stycznia 2009 r. miał świadomość o bezskuteczności egzekucji wobec spółki, na gruncie wcześniejszych egzekucji i od tego dnia należy liczyć trzy- letni termin przedawnienia, skoro nakaz zapłaty, z którego powód wywodzi swe roszczenia na podstawie subsydiarnej ze spółką odpowiedzialności pozwanego, wydany został dopiero w dniu 27 lipca 2009 r. a zaopatrzony został w klauzulę wykonalności w dniu 03 lutego 2010 r. – co wynika z adnotacji na wniosku karta 141 akt (...) Takie rozumienie daty początkowej biegu terminu przedawnienia - jak prezentuje pozwany sprawiałoby, że już w dacie wydania tytułu egzekucyjnego a tym bardziej tytułu wykonawczego, biegłby termin przedawnienia roszczenia ewentualnie kierowanego przeciwko członkowi zarządu spółki, co jest poglądem nie do przyjęcia.
W tej sytuacji podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia Sąd Rejonowy uznał za chybiony, bowiem postanowienie o umorzeniu postępowania egzekucyjnego z powodu bezskuteczności egzekucji jak wyżej opisano zostało wydane w dniu 06 października 2010 r., a pozew w niniejszej sprawie został wniesiony w dniu 05 czerwca 2012 r., a zatem przed upływem trzyletniego terminu przedawnienia roszczenia.
Sąd I instancji nie podzielił też zarzutu pozwanego co do braku legitymacji czynnej powoda w procesie, bowiem nie budziła ona wątpliwości w świetle złożonych, a następnie uzupełnionych w wykonaniu zobowiązania Sądu wydanego na rozprawie w dniu 08 stycznia 2015 r. (karta 272 akt) dokumentów wraz z pismem powoda z dnia 14 stycznia 2015 r. wykazujących ciąg pełnomocnictw oraz tożsamość samego powoda (karta 275 – 285 akt).
Mając na względzie powyższe okoliczności faktyczne i prawne Sąd Rejonowy orzekł jak w sentencji wyroku na podstawie przepisu art. 299 § 1 k.s.h. w związku z art. 6 k.c. oraz art. 481§ 1 i 2 k.c. a także art. 98 § 1 k.p.c.
Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany R. D. (1) zaskarżając orzeczenie w części tj. w zakresie punktów od I do III zarzucając:
1. naruszenie prawa materialnego przez przyjęcie, że pozwany odpowiada za zobowiązania spółki po złożeniu rezygnacji z funkcji Prezesa Zarządu A.’s(...) z siedzibą w G. to jest naruszenie art. 299 k.s.h., art. 442 1 k.c. przez przyjęcie, że w niniejszej sprawie nie doszło do przedawnienia roszczenia,
2. naruszenie prawa procesowego art. 299 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z przesłuchania pozwanego oraz art. 233 § 1 k.p.c. przez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów,
3. błąd w ustaleniach faktycznych przez przyjęcie, że pozwany nie złożył rezygnacji z pełnienia funkcji Prezesa Zarządu A.’s(...) Sp. z o.o. z siedzibą w G.,
4. nieważność postępowania poprzez naruszenie przepisów art. 379 pkt 2 k.p.c. przez przyjęcie, że pełnomocnik powoda był należycie umocowany oraz przepisu art. 379 pkt 5 k.p.c. poprzez nie przesłuchanie pozwanego w charakterze strony.
Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez oddalenie powództwa i obciążenie powoda kosztami postępowanie za obydwie instancje w tym kosztami zastępstwa procesowego
ewentualnie o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji, przy uwzględnieniu kosztów postępowania odwoławczego.
Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje.
Apelacja jest zasadna jedynie w niewielkiej części tj. w zakresie początkowej daty liczenia odsetek ustawowych za opóźnienie, którą Sąd Okręgowy wziął pod uwagę również z urzędu. Wynika to z faktu, że pozwany otrzymał wezwanie do zapłaty w dniu 25 maja 2012 r. z 3- dniowym terminem płatności. Zatem termin płatności upłynął pozwanemu w dniu 28 maja 2012 r., a więc to od dnia 29 maja 2012 r. pozwany pozostawał w opóźnieniu w zapłacie kwoty 52.073,35 zł od której to daty należało zasądzić odsetki. Powyższe zostało przyznane przez Sąd Rejonowy w jednym z ostatnich akapitów uzasadnienia zaskarżonego wyroku.
W pozostałym zakresie Sąd Okręgowy uznał wniesioną apelację za bezzasadną. Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy, które uznaje za własne, a także aprobuje przeprowadzoną przez ten Sąd ocenę dowodów i przyjętą argumentację prawną.
Sąd Okręgowy pominął wnioski dowodowe złożone przez pozwanego w piśmie z dnia 24 lipca 2015 r. (karta 398 akt). Sąd uznał, iż zostały one złożone z naruszeniem zasad prekluzji dowodowej określonej w art. 381 k.p.c. W opinii Sądu Okręgowego pozwany miał możliwość powołania tych dowodów przed sądem pierwszej instancji, a nie wykazał, że potrzeba powołania się na nie powstała dopiero na etapie postępowania apelacyjnego.
Sąd odwoławczy uznał za zasadne dołączenie do niniejszej sprawy odpisu wyroku wraz z uzasadnieniem wydanego przez Sąd Okręgowy w Gdańsku w sprawie o sygnaturze akt (...) jaka toczyła się pomiędzy tymi samymi stronami (karta 404 -409 akt).
Odnosząc się w pierwszej kolejności do najdalej idącego zarzutu nieważności postępowania w oparciu o przepisy art. 379 pkt 2 i 5 k.p.c. Sąd Okręgowy uznał go za niezasadny. Skarżący upatrywał nieważności postępowania w dwóch okolicznościach. Pierwsza z nich dotyczyła nie przesłuchania pozwanego w charakterze strony, druga zaś w uznaniu pełnomocnika powoda za należycie umocowanego. Zdaniem Sądu Okręgowego oba zarzuty okazały się chybione.
Jeżeli chodzi o pierwszy z nich to wskazać należy, iż w judykaturze Sądu Najwyższego utrwalone jest stanowisko, że nieważność postępowania wskutek pozbawienia strony możności obrony swych praw zachodzi - w rozumieniu wymienionego przepisu - wówczas, gdy strona procesu, wbrew swej woli, zostaje faktycznie pozbawiona możności działania. Ten przejaw nieważności występuje np. w takich wypadkach, gdy strona w następstwie niezawiadomienia jej o terminie rozprawy, jedynej albo bezpośrednio poprzedzającej wydanie wyroku, nie może wziąć w niej udziału (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2000 r. III CKN 416/98, LEX nr 44007). Jednocześnie w orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowane jest stanowisko, iż pominięcie wniosku dowodowego strony, nawet bardzo istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy, może co najwyżej uzasadniać kwestionowanie przez nią ustaleń sądu, nie jest natomiast pozbawieniem strony możności obrony swych praw i w związku z tym nie uzasadnia zarzutu nieważności postępowania (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 1997 r., I PKN 377/97, LEX 33482, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2000 r., II UKN 121/00, LEX nr 54778, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 października 2002 r., III CKN 584/99, LEX nr 57228). Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy nie sposób mówić, aby pozwany został pozbawiony możliwości obrony swoich praw. Pozwany bowiem od samego początku niniejszego postępowania aktywnie w nim uczestniczył, najpierw osobiście, później zaś przy pomocy reprezentującego jego interesy pełnomocnika z urzędu. Zdaniem Sądu Okręgowego sam fakt, iż Sąd I instancji nie przeprowadził dowodu z zeznań pozwanego nie powoduje nieważności postępowania z przyczyn wskazanych w art. 379 pkt 5 k.p.c. Może to stanowić naruszenie innych przepisów postępowania o czym będzie mowa w dalszej części uzasadnienia.
Sąd Okręgowy nie podzielił również twierdzeń pozwanego, co do nieważności postępowania z drugiej przyczyny, a mianowicie co do tego, że pełnomocnik powoda był nienależycie umocowany (art. 379 pkt 2 k.p.c.). Zgodnie z dominującym w judykaturze stanowiskiem przewidziany w art. 379 pkt 2 k.p.c. wymóg należytego umocowania pełnomocnika procesowego pod rygorem nieważności postępowania ustanowiony został w interesie tej strony, która z pełnomocnika tego korzysta, wobec czego tylko ta strona może powołać się na nieważność postępowania z powodu nieprawidłowego udzielenia pełnomocnictwa. Nie jest dopuszczalne powoływanie tego zarzutu przez przeciwnika, usiłującego wzruszyć niekorzystne dla siebie rozstrzygnięcie (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 24 września 2012 roku, I ACa 621/12 LEX nr 1237404, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2011 roku, IV CSK 263/10, LEX nr 785887 i powołane w nim orzeczenia Sądu Najwyższego). Posiłkując się więc powyższą argumentacją stwierdzić należało, że podnoszone w niniejszej sprawie w apelacji zarzuty pozwanego odnośnie nieważności postępowania z powodu nienależytego umocowania pełnomocnika procesowego powoda okazały się nieskuteczne.
Na marginesie podkreślić należy, iż sprawa legitymacji czynnej powoda została należycie wyjaśniona przez Sąd I instancji. Słusznie Sąd Rejonowy stwierdził, że legitymacja czynna po stronie powoda nie budziła wątpliwości w świetle złożonych, a następnie uzupełnionych (w wykonaniu zobowiązania Sądu wydanego na rozprawie w dniu 08 stycznia 2015 r. karta 272 akt) dokumentów wraz z pismem powoda z dnia 14 stycznia 2015 r. wykazujących ciąg pełnomocnictw oraz tożsamość samego powoda (karta 275 – 285 akt).
Chybione okazały się również zarzuty dotyczące naruszenia art. 299 k.p.c. przez nieprzeprowadzenie dowodu z przesłuchania pozwanego. Przypomnieć należy, iż pozwany swój wniosek o przeprowadzenie dowodu z jego zeznań sformułował w sprzeciwie od nakazu zapłaty z dnia 20 października 2012 r. Następnie pozwany był wzywany do osobistego stawiennictwa na rozprawę w dniu 06 marca 2014 r., w dniu 29 maja 2014 r., oraz w dniu 25 września 2014 r. w celu przesłuchania pod rygorem pominięcia dowodu z przesłuchania w charakterze strony. Wskazane rozprawy były odraczane z uwagi na każdorazowe legitymowanie się pozwanego zwolnieniem lekarskim wystawionym przez lekarza sądowego. Na rozprawie w dniu 25 września 2014 r. Sąd Rejonowy oznaczył termin przesłuchania pozwanego w charakterze strony, w trybie art. 242 k.p.c. do dnia 08 stycznia 2015 r. pod rygorem oddalenia wniosku o dopuszczenie dowodu.
Jak wynika z protokołu rozprawy przed Sądem Rejonowym z dnia 08 stycznia 2015 r. (karta 271- 273 akt) pozwany nie stawił się, wezwanie zostało doręczone prawidłowo. Pełnomocnik pozwanego oświadczył, że nie zna przyczyn jego nieobecności. Przewodniczący zarządził przerwę celem ustalenia czy nie wpłynęła korespondencja w tej sprawie. Po przerwie przewodniczący poinformował, że żadna korespondencja w tej sprawie nie wpłynęła. Natomiast pełnomocnik pozwanego poinformował, że w czasie przerwy skontaktował się z pozwanym i uzyskał od niego informację, że jest chory, dysponuje zwolnieniem lekarskim, które wysłał do Sądu. W związku z tym pełnomocnik pozwanego wniósł o odroczenie rozprawy. Sąd Rejonowy jednak na rozprawie w dniu 08 stycznia 2015 r. oddalił wniosek pozwanego o odroczenie rozprawy w tym dniu, oddalił wniosek pozwanego o jego przesłuchanie w charakterze strony wobec niestawiennictwa i zakreślonego rygoru z art. 242 k.p.c. Sąd I instancji pominął także dowód z przesłuchania powoda. W dniu 08 stycznia 2015 r. Przewodniczący zamknął rozprawę i odroczył ogłoszenie orzeczenia do dnia 21 stycznia 2015 r.
Pismo pozwanego z dnia 15 stycznia 2015 r. z wnioskiem o otwarcie zamkniętej rozprawy na nowo wraz z niepoświadczoną za zgodność z oryginałem kserokopią zaświadczenia lekarskiego z dnia 07 stycznia 2015 r. wpłynęło do Sadu w dniu 19 stycznia 2015 r. (karta 286 – 290 akt). Do pisma pozwany załączył niepoświadczoną za zgodność z oryginałem kserokopię wniosku z dnia 07 stycznia 2015 r. o zniesienie terminu rozprawy w dniu 08 stycznia 2015 r. do którego to wniosku miał być dołączony oryginał zaświadczenia lekarskiego z dnia 07 stycznia 2015 r. Pozwany nie załączył dowodu nadania pisma z dnia 07 stycznia 2015 r. i oryginał tego pisma wraz z oryginałem zaświadczenia lekarskiego z dnia 07 stycznia 2015 r. nigdy nie wpłynął do akt sprawy. Zaznaczyć należy, że z niepoświadczonej za zgodność z oryginałem kserokopii zaświadczenia lekarskiego z dnia 07 stycznia 2015 r. (karta 290 akt) wynika, że pozwany nie mógł stawić się na rozprawę w dniu 08 stycznia 2015 r. z powodu infekcji przyziębieniowej – zapalenie oskrzeli.
Podkreślić jednak należy, że do dnia zamknięcia rozprawy przez Sąd Rejonowy w dniu 08 stycznia 2015 r. jak również do dnia wydania wyroku przez ten Sąd w dniu 21 stycznia 2015 r. a także do dnia wydania wyroku przez Sąd Okręgowy pozwany nie złożył oryginału, ani poświadczonej za zgodność z oryginałem kserokopii zaświadczenia lekarskiego z dnia 07 stycznia 2015 r. oraz oryginału pisma z dnia 07 stycznia 2015 r. Pismo to nie wpłynęło do akt sprawy. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego niepoświadczona za zgodność z oryginałem kserokopia nie jest dokumentem, a w związku z tym nie jest dowodem.
Zatem brak jest dowodu co do tego, że pozwany z powodu choroby nie mógł stawić się na rozprawę w dniu 08 stycznia 2015 r. Sąd Rejonowy nie miał zatem podstaw do odroczenia rozprawy w dniu 08 stycznia 2015 r. i do otwarcia zamkniętej rozprawy w dniu 21 stycznia 2015 r., to jest w dniu ogłoszenia zaskarżonego wyroku.
W ocenie Sądu Okręgowego w tak przedawnionych okolicznościach faktycznych z uwagi na niestawiennictwo pozwanego, nawet usprawiedliwione Sąd I instancji był uprawniony do pominięcia dowodu z jego zeznań po uprzednim poinformowaniu pozwanego o skutkach jego nieobecności. Zważyć należy, że postępowanie dowodowe jest częściową postępowania rozpoznawczego, które powinno być sprawnie dokonane bez zbędnej zwłoki. Sprawność postępowania, ukończenia go w rozsądnym terminie jest nie tylko nakazem ustawowym (art. 6 k.p.c.), ale również konstytucyjnym (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP). Dlatego też w ocenie Sądu Okręgowego trzykrotne wyznaczenie pozwanemu terminu do osobistego stawiennictwa w celu przesłuchania w charakterze strony był wystarczający, aby Sąd I instancji mógł skorzystać ze swego uprawnienia przewidzianego przepisem art. 242 k.p.c. i oznaczyć termin na przeprowadzenie dowodu z jego zeznań. Bezskuteczny upływ ustalonego przez Sąd orzekający terminu pociągnął dla pozwanego utratę środka dowodowego.
Zważyć również należy, że nawet gdyby Sąd Rejonowy niezasadnie ze względu na nieusprawiedliwioną nieobecność, pominął dowód z przesłuchania pozwanego w charakterze strony, to uchybienie to nie miałoby wpływu na rozstrzygnięcie, bowiem proces oparty na przepisie art. 299 § 1 k.s.h. dotyczącym odpowiedzialności członka zarządu za zobowiązania spółki z o.o. wobec bezskuteczności egzekucji przeciwko tej spółce oparty jest przede wszystkim na dowodach z dokumentów. Podkreślić należy, że zarówno powód swoje twierdzenia oparte na przepisie art. 299 § 1 k.s.h. jak i pozwany swoje twierdzenia oparte na przepisie art. 299 § 2 k.s.h. (wskazującym przesłanki zwalniające pozwanego od odpowiedzialności) mieli obowiązek potwierdzić dowodami z dokumentów.
Wreszcie wskazać należy, iż przepis art. 299 k.p.c. wskazuje jedynie na możliwość sądu dopuszczenia dowodu z przesłuchania stron, a nie obowiązek.
Sąd Okręgowy nie dopatrzył się również, aby ocena dowodów dokonana przez Sąd I instancji była niezgodna z treścią art. 233 § 1 k.p.c. W ocenie Sądu Okręgowego w rozpoznawanej sprawie Sąd I instancji w sposób prawidłowy, zgodnie z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego przeprowadził ocenę materiału dowodowego, w konsekwencji dokonując właściwych ustaleń. W przekonaniu Sądu Okręgowego skarżący nie wykazał poza przedstawieniem własnej odmiennej oceny materiału dowodowego i własnych subiektywnych ustaleń stanu faktycznego, braku logiki, sprzeczności z doświadczeniem życiowym, czy braku wszechstronności w rozważaniach zawartych w uzasadnieniu wyroku, co pozwalałoby na uznanie, że doszło do naruszenia art. 233 k.p.c. W ocenie Sądu Okręgowego przedstawiona w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ocena dowodów jest prawidłowa i nie narusza zasad wyrażonych we wskazanym przepisie. Nie sposób również zgodzić się, aby dokonana ocena nie objęła całokształtu materiału dowodowego, gdyż jak wynika z uzasadnienia Sąd Rejonowy uwzględnił wszystkie dowody przeprowadzone w sprawie oraz wszystkie okoliczności towarzyszących przeprowadzenia poszczególnych dowodów, a mających znaczenia dla ich mocy i wiarygodności.
Nie zasługiwał również na uwzględnienie zarzut błędnych ustaleń faktycznych przez przyjęcie, że pozwany nie złożył skutecznie rezygnacji z pełnienia funkcji Prezesa Zarządu A.’s(...). z siedzibą w G.. Zważyć należy, iż kwestia skutecznego złożenia przez pozwanego rezygnacji z pełnienia funkcji członka zarządu nie należy do sfery ustaleń, co do faktów, a jest oceną prawną i przeto nie podlega badaniu pod kątem niezgodności ustaleń faktycznych z materiałem dowodowym. Pomimo wadliwie postawionego zarzutu Sąd Okręgowy w całości podzielił szczegółowo opisane wyżej stanowisko Sądu Rejonowego, iż złożona przez pozwanego rezygnacja z funkcji Prezesa Zarządu A.’s(...). z siedzibą w G. nie była skuteczna.
Sąd Odwoławczy w pełni zgodził się z przedstawioną przez Sąd oceną prawną złożonego oświadczenia o rezygnacji. Zgodzić należy się, iż na gruncie niniejszej sprawy nie sposób ustalić, aby pozwany swoje oświadczenie o rezygnacji złożył spółce. Pozwany co prawda przedłożył w toku postępowania pismo z dnia 17 kwietnia 2001 r., niemniej jednak nie załączył żadnego dowodu nadania lub odbioru wskazanemu w nim adresatowi. Co więcej pozwany nie przedłożył żadnego dowodu z którego wynikałoby, iż wskazany w piśmie z dnia 17 kwietnia 2001 r. (karta 195 akt) adresat K. K. był rzeczywiście pełnomocnikiem Zgromadzenia Wspólników Spółki (...)’s (...). wobec którego pozwany mógłby złożyć swoje oświadczenie o rezygnacji. Dlatego też podzielić należy stanowisko, iż brak jest jakichkolwiek podstaw do uznania, iż oświadczenie woli pozwanego zawarte w piśmie z dnia 17 kwietnia 2001 r. dotarło do adresata tj. A.’s(...) z o.o. z siedzibą w G. i wywarło zamierzone przez pozwanego skutki w postaci uwolnienia go z odpowiedzialności za zobowiązania spółki. Powyższe prowadzi do konstatacji, iż pozwany ponosi odpowiedzialność za zobowiązani spółki, gdyż złożona przez niego rezygnacja nie była skuteczna.
Rozpoznając niniejszą sprawę Sąd Okręgowy nie podzielił również zarzutów pozwanego, co do naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisów prawa materialnego art. 442 1 k.c. w zakresie zgłoszonego przez pozwanego zarzutu przedawnienia roszczenia z którym wystąpił powód w pozwie. W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalone jest stanowisko, że do roszczeń wierzycieli spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przeciwko członkom jej zarządu (art. 299 k.s.h.) mają zastosowanie przepisy o przedawnieniu roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym (tak m.in. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2008 r., III CZP 72/08, LEX nr 460259). Termin przedawnienia tych roszczeń powinien być zatem ustalony w oparciu o art. 442 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem 3 letni termin przedawnienia liczony jest od dnia w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia. Z unormowania tego wynika, że świadomością poszkodowanego muszą być objęte wszystkie przesłanki warunkujące powstanie roszczenia, a więc wtedy gdy poszkodowanemu znany jest zarówno sam fakt powstania szkody, jak i osoba obowiązana do jej naprawienia.
Nie chodzi przy tym o chwilę w której poszkodowany powziął jakąkolwiek wiadomość na temat tych okoliczności, ale o moment otrzymania takich informacji, które ocenione według kryteriów obiektywnych w pełni je uprawdopodobniają (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2015 r., I CSK 9/14, LEX nr 1661932).
W realiach niniejszej sprawy pozwany podniósł, iż datą od której należy liczyć 3 letni termin przedawnienia jest 08 stycznia 2009 r., a więc dzień w którym został sporządzony protokół zdawczo- odbiorczy (karta 25-26) w którym podano, że stroną przekazującą jest Komornik Sądowy Sadu Rejonowego Gdańsk- Północ w Gdańsku. Ze stanowiskiem takim nie sposób się zgodzić. Zdaniem Sądu Okręgowego rzeczony protokół odbioru może być, co najwyżej dowodem tego, że w lokalu zajmowanym przez spółkę nie było przedmiotów przedstawiających jakąkolwiek wartość majątkową. Nie świadczy on natomiast o tym, że spółka nie posiada innego majątku pozwalającego na zaspokojenia wierzyciela pozywającego członka zarządu. Dlatego też w ocenie Sądu protokół ten nie może być uznany jako dowód bezskuteczności egzekucji przeciwko spółce od którego biegnie termin przedawnienia. Poza tym zważyć należy, iż okoliczności świadczące o bezskuteczności egzekucji na które powołuje się pozwany muszą dotyczyć konkretnej wierzytelności potwierdzonej wydanym orzeczeniem, a zatem nie mogą być brane te okoliczności, które powstały przed dniem wydania tytułu egzekucyjnego, który w niniejszej sprawie (nakaz zapłaty) został wydany w dniu 27 lipca 2009 r. Powodowałoby to jak trafnie zauważył Sąd I instancji sytuacje, że przed datą wydania tytułu egzekucyjnego biegłby termin przedawnienia roszczenia kierowanego przeciwko członkowi zarządu.
W niniejszej sprawie pozwany zatem nie wykazał, by powód miał świadomość co do rzeczywistego stanu finansowego spółki wyłączające możliwość zaspokojenia jeszcze przed datą wydania przez komornika opisanego wyżej postanowienia o umorzeniu postępowania egzekucyjnego w dniu 06 października 2010 r. O ile zgodzić należy się ze skarżącym, że powyższe postanowienie nie wskazuje jakiego tytułu wykonawczego bezskuteczność egzekucji dotyczy, jednakże analiza akt komorniczych o sygn. KM 260/10 nie pozostawia wątpliwości, iż dotyczy ono nakazu zapłaty z dnia 27 lipca 2009 r.
Jeżeli zaś chodzi o sprawę wskazywaną przez pozwanego jaka toczyła się przed Sądem Okręgowym w Gdańsku XII Wydział Gospodarczy Odwoławczy pomiędzy tymi samymi stronami o roszczenie oparte również na przepisie art. 299 § 1 k.s.h., sygnatura akt (...) to zważyć należy, iż sprawa ta dotyczyła innego tytułu wykonawczego, którego egzekucja stała się bezskuteczna w 2005 r. Wynika to z załączonego do niniejszych akt odpisu wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 09 marca 2015 r. oraz jego uzasadnienia wydanego w tej sprawie (sygnatura akt XII Ga 796/15) karta 404- 409 akt. Dlatego też orzeczenie wydane w sprawie (...) nie ma żadnego wpływu na rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie.
Odnosząc się do zarzutów pozwanego sformułowanych w piśmie z dnia 25 marca 2015 r. (karta 375- 377 akt) stanowiącym uzupełnienie uprzednio wniesionej apelacji Sąd Okręgowy w całości uznał je za chybione. Pozwany w treści powyższego pisma zarzuca nie rozpoznanie przez Sąd I instancji wniesionych przez niego szeregu wniosków dowodowych. Zważyć jednak należy, iż większość z nich nie zostało w ogóle zgłoszonych przed Sądem I instancji. Dotyczy to dowodu z akt sprawy Sądu Rejonowego w Gdańsku sygn. akt (...), akt sprawy Sądu Rejonowego Gdańsk- Północ w Gdańsku sygn. akt (...), akt sprawy Sądu Okręgowego w Gdańsku sygn. akt (...) (...) akt komorniczych Komornika Sądowego w G. H. K. sygn. akt (...), akt komorniczych Komornika Sądowego w G. P. M. sygn. akt (...), zobowiązania powoda do dostarczenia wypisu z KW prowadzonej dla nieruchomości przy ulicy (...) w G., zobowiązania powoda do dostarczenia wszystkich statutów WAM w W. oraz ustawy o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, dowodu z zeznań świadka K. K. oraz świadka J. R..
Jeżeli zaś chodzi o świadka J. R. to dowód z zeznań tego świadka został przeprowadzony z inicjatywy strony powodowej. Natomiast odnośnie zarzutu pozwanego nie rozpoznania wniosku dowodowego o przeprowadzenie dowodu z akt sprawy (...) to taki dowód również nigdy nie został zgłoszony przez pozwanego. P. pozwanego w piśmie z dnia 08 października 2013 r. (karta 207) wniósł jedynie o przeprowadzenie dowodu z wypisu z (...) nr (...) załączonego do pozwu, nie zaś z akt rejestrowych (...) Jedynymi wnioskami dowodowymi zbieżnymi ze zgłoszonymi przez pozwanego w toku postępowania z tymi podniesionymi w zarzutach apelacji dotyczyły dowodu z akt sprawy Sądu Rejonowego Gdańsk- Północ w Gdańsku sygn. akt (...) oraz sygn. akt (...) oraz akt sprawy (...) Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym Gdańsk- Południe w Gdańsku. Niemniej jednak dowody te wbrew twierdzeniom skarżącego zostały rozpoznane, co miało miejsce na rozprawie w dniu 08 stycznia 2015 r. (karta 271). Wówczas to Sąd I instancji postanowił dopuścić dowody z dokumentów znajdujących się w tychże aktach.
W konkluzji należy przyjąć, że orzeczenie Sądu Rejonowego jest prawidłowe i odpowiada prawu. Trafnie Sąd ten uznał, że na tle ustalonego stanu faktycznego sprawy, że pozwany ponosi odpowiedzialność za szkodę wyporządzoną powodowi. Powód bowiem wykazał zarówno istnienie określonego zobowiązania spółki z o.o. w czasie, w którym pozwany był członkiem zarządu spółki oraz bezskuteczność egzekucji wierzytelności wynikającej z tego zobowiązania przeciwko spółce (art. 299 § 1 k.s.h.). Z kolei pozwany nie uwolnił się od odpowiedzialności przewidzianej przepisem art.299§ 1 k.s.h., gdyż nie wykazał skutecznie okoliczności wyłączających jego odpowiedzialność wskazanych w przepisie art. 299 § 2 k.s.h.
Mając na względzie powyższe okoliczności faktyczne i prawne Sąd Okręgowy uznał za zasadną zmianę zaskarżonego wyroku jedynie w zakresie początkowej daty liczenia odsetek ustawowych za opóźnienie, o czym orzeczono w punkcie I sentencji wyroku na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. W pozostałym zakresie Sąd Okręgowy uznał wniesioną apelację za bezzasadną i na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił ją w pozostałej części o czym orzeczono w punkcie II sentencji wyroku.
O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. odpowiednio do wyniku sporu, zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.800,00 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym. Wysokość tych kosztów Sąd ustalił na podstawie § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (t.j. Dz.U z 2013 r., poz. 490).
Zważywszy na fakt, że w toku tego postępowania pozwany korzystał z przyznanej mu z urzędu pomocy prawnej świadczonej przez radcę prawnego P. G. (2), Sąd Okręgowy przyznał i nakazał wypłacić na rzecz ustanowionego z urzędu pełnomocnika ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Gdańsk- Północ w Gdańsku kwotę 2.214,00 złotych, obejmującą także należny podatek od towarów i usług, obliczając jego wysokość na podstawie § 2 ust. 1 i 3 w związku z § 12 ust. 1 pkt. 1, § 6 pkt 6 i § 15 ww. rozporządzenia.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gdańsku
Data wytworzenia informacji: