XII Ga 180/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Gdańsku z 2019-06-03
Sygn. akt: XII Ga 180/19
UZASADNIENIE
Powódka Ś. S. wnosiła o zasądzenie od Towarzystwa (...) z siedzibą w W. kwoty 61.020,55 zł tytułem szkody poniesionej przez nią na skutek nienależytego wykonania przez pozwanego warunków polisy ubezpieczeniowej nr (...).
Wyrokiem z dnia 14 marca 2016 roku Sąd Rejonowy w Gdańsku oddalił jej powództwo. Sąd ustalił, że powódka jest właścicielką szeregu nieruchomości gruntowych zabudowanych zabytkowymi budynkami wzniesionymi jeszcze przed II wojną światową, w tym nieruchomości T. przy ul. (...).
Powódka zawarła z pozwanym Towarzystwem (...) umowy ubezpieczenia swoich nieruchomości. Z uwagi na stan i wiek budynków, powódka chciała ubezpieczyć je na wartość odtworzeniową, ponieważ taka opcja najpełniej zabezpieczała ją na wypadek ewentualnych szkód. Pracownicą pozwanego, odpowiedzialną za współpracę z powódką była V. D., a następnie M. C.. Obydwie znały wiek budynków, a także wiedziały, że powódka jest zainteresowana ubezpieczeniem nieruchomości wyłącznie na wartość odtworzeniową. Podczas wypełniania w dniu 3 lutego 2012 r. polisy ubezpieczeniowej budynku przy ul. (...) w T. V. D. przez niedopatrzenie nie wypełniła pola (...) i nie wpisała tam literki „O", oznaczającej ubezpieczenie na wartość odtworzeniową.
W świetle postanowień klauzuli umownej nr 1 stanowiącej wraz z ogólnymi warunkami ubezpieczenia (...) integralną część umowy ubezpieczenia, przy ustalaniu wysokości szkody w budynkach ubezpieczonych według wartości odtworzeniowej (nowej) - nie potrąca się stopnia zużycia ani amortyzacji (umorzenia), z zastrzeżeniem § 4 ust. 2, natomiast w przypadku budynków ubezpieczonych według wartości rzeczywistej - potrąca się stopień zużycia (§ 8). Jeśli suma ubezpieczenia odpowiada wartości odtworzeniowej (nowej), wysokość szkody jest ustalana bez potrącania stopnia zużycia i amortyzacji, pod warunkiem przystąpienia - nie później niż w terminie 12 miesięcy od daty powstania szkody - do odbudowy, remontu lub naprawy przedmiotu ubezpieczenia. Jeżeli w tym terminie ubezpieczający nie przystąpi do odbudowy, remontu lub naprawy lub jeżeli złoży Towarzystwu (...) pisemne oświadczenie o rezygnacji z odbudowy, remontu lub naprawy - wysokość szkody zostanie ustalona w wartości rzeczywistej (§ 8 ust. 2). Ogólne warunki przewidywały również, że ubezpieczenie według wartości odtworzeniowej mogło dotyczyć jedynie przedmiotów nie starszych niż 40 lat, jednak nie budziło wątpliwości, że umowa między stronami została zawarta według wartości odtworzeniowej. W dniu 19 marca 2012 r, w ubezpieczonym budynku przy ulicy (...) w T. doszło do pożaru, w wyniku którego zniszczeniu uległa drewniana klatka schodowa. Powódka zgłosiła szkodę pozwanemu, który przyznał jej odszkodowanie w kwocie 13 740,06 zł, wyliczone według wartości rzeczywistej, a nie odtworzeniowej. Pozwany nie wypłacił powódce żądanego przez nią odszkodowania uzupełniającego - obejmującego szkodę, oszacowaną przez powódkę według kosztów odtworzeniowych, a także koszty dokumentacji projektowej. Do dnia wydania wyroku budynek przy ul. (...) w T. nie został wyremontowany.
Sąd Rejonowy stwierdził, że umowa ubezpieczenia zobowiązywała pozwanego do wypłaty powódce odszkodowania w wysokości wartości odtworzeniowej, a nie rzeczywistej, ponieważ niezamieszczenie litery „O" w polu wartości w polisie stanowiło oczywiste niedopatrzenie i było niespójne z wysokością sumy ubezpieczenia i pobranej składki ubezpieczeniowej. Przyczyną oddalenia powództwa stało się ustalenie przez Sąd, że powódka nie przystąpiła do remontu przedmiotu ubezpieczenia w terminie 12 miesięcy. W takim wypadku - na podstawie § 8 ust. 2 klauzuli nr 01 do umowy wysokość szkody podlegała ustaleniu w wartości rzeczywistej, a takie odszkodowanie powódka otrzymała.
Wyrokiem z dnia 10 stycznia 2017 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił apelację powódki od wyroku Sądu Rejonowego i orzekł o kosztach postępowania. W apelacji powódka zarzuciła naruszenie art. 233 § 1 k.p.c., art. 471 k.c. w zw. z art. 361 § 1 k.c. oraz § 8 ust. 2 Klauzuli nr 01. Twierdziła, że w terminie rocznym podjęła kroki mające na celu odremontowanie budynku.
Sąd Okręgowy podzielił ustalenia faktyczne i wnioski prawne Sądu pierwszej instancji, w tym ustalenie, że warunkiem wypłaty odszkodowania według wartości odtworzeniowej było przystąpienie do odbudowy, remontu, lub naprawy przedmiotu ubezpieczenia nie później niż w terminie 12 miesięcy od daty powstania szkody.
Sąd odwoławczy zinterpretował termin „przystąpienia do odbudowy lub remontu" jako podjęcie prac w tym zakresie (rozpoczęcie wykonywania prac budowlanych lub remontowych), nie zaś jako poczynienie czynności przygotowawczych, tj. sporządzenie kosztorysu wstępnego. Do takiego wniosku skłoniła go poza jednoznaczną, w jego ocenie, treścią zapisu umownego, także wykładnia postanowień umowy ubezpieczenia w oparciu o definicje zawarte w ustawie z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (jedn. tekst: Dz. U. z 2010 r. Nr 243, póz. 1623 - dalej: „pr. bud."). Ustawa ta za remont uznaje wykonywanie w istniejącym obiekcie budowlanym robót budowlanych polegających na odtworzeniu stanu pierwotnego, nie stanowiących bieżącej konserwacji (art. 2 pkt 6 i 8 pr. bud.), natomiast definicja odbudowy jest ujęta szerzej - mówi o procesie budowy, ze wszystkimi tego wymaganiami, w tym z obowiązkiem uzyskania pozwolenia na budowę, jak również ze skutkami prawnymi niedopełnienia wymaganych formalności; obejmuje opracowanie projektu, zorganizowanie zabezpieczenia i nadzoru nad pracami budowlanymi oraz samo wykonywanie tych prac (art. 18 ust. 1 pr. bud.). W świetle przytoczonych regulacji, za przystąpienie do odbudowy lub remontu, w rozumieniu ogólnych warunków ubezpieczenia, należy -w ocenie Sądu drugiej instancji - uważać rozpoczęcie zasadniczej części procesu budowy, tj. podjęcie prac fizycznych przy odbudowie lub remoncie.
Sąd Okręgowy zaznaczył, że nieuzasadniona jest szeroka interpretacja postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia przyjęta przez powódkę, zgodnie z którą do zachowania 12 - miesięcznego terminu wystarczające byłoby podjęcie dowolnej czynności, nieangażującej znacznego nakładu pracy i środków, a także w niewielkim stopniu przybliżającej ubezpieczonego do przywrócenia stanu poprzedniego. Zwrócił też uwagę, że powódka od lipca 2012 r. dysponowała kwotą odszkodowania w wysokości 13 740,06 zł, jednak nie wykazała podjęcia jakiekolwiek czynności zmierzającej do rozpoczęcia odbudowy, z wyjątkiem zlecenia sporządzenia kosztorysu, którego cena wyniosła niecałe 6 000 zł.
W wyniku przedstawionego rozumowania Sąd Okręgowy stwierdził, że pozwany był uprawniony do ustalenia odszkodowania w wartości rzeczywistej, ponieważ powódka nie dopełniła warunków umowy ustalonych przez strony zapisem § 8 ust. 2 klauzuli nr 01. Jego postępowanie było zgodne z umową i nie stanowiło nadużycia prawa.
Wyrok Sądu Okręgowego powódka zaskarżyła w całości skargą kasacyjną opartą na obydwu podstawach kasacyjnych. Zarzuciła naruszenie art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z § 8 ust. 2 Klauzuli nr 1 o.w.u. przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, polegające na uznaniu, że powódka nie spełniła warunku wymaganego do ustalenia wysokości szkody w wartości odtworzeniowej, polegającego na przystąpieniu - nie później niż w terminie 12 miesięcy od dnia powstania tej szkody - do odbudowy, remontu lub naprawy przedmiotu ubezpieczenia. Ponadto podniosła zarzuty naruszenia przepisów postępowania -art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.
Skarżąca kwestionowała interpretację postanowień umowy ubezpieczenia dokonaną przez Sąd Okręgowy - uważa, że wadliwe było przyjęcie przez ten Sąd, iż postanowienie § 8 ust. 2 klauzuli nr 01 jest jednoznaczne, a także to, że prawidłowa interpretacja jego treści powinna uwzględniać definicje występujące w prawie budowlanym.
Sąd Najwyższy wskazał, iż postanowienie umowne przewiduje, że w przypadku ustalenia sumy ubezpieczenia w wartości odtworzeniowej (nowej) lub księgowej brutto, wysokość szkody będzie ustalana według tych wartości, jednak pod warunkiem przystąpienia - nie później niż w terminie 12 miesięcy od daty powstania szkody - do odbudowy, remontu lub naprawy przedmiotu ubezpieczenia. Jeżeli w tym terminie ubezpieczający nie przystąpi do odbudowy, remontu lub naprawy, wysokość szkody zostanie ustalona w wartości rzeczywistej. Z ustaleń wynika, że suma ubezpieczenia, a w konsekwencji składka ubezpieczeniowa obliczone zostały od wartości ubezpieczonego mienia uwzględniającej odszkodowanie w wartości odtworzeniowej, ponieważ uzyskanie takiego odszkodowania stanowiło istotę zawartej umowy. Przepis wiązał jednak obowiązek wypłaty tego odszkodowania z dochowaniem przez ubezpieczyciela obowiązku podjęcia aktywności w kierunku odtworzenia ubezpieczonego i uszkodzonego obiektu przez przystąpienie „nie później niż w terminie 12 miesięcy od daty powstania szkody" do odbudowy, remontu lub naprawy. Paragraf 8 ust. 2 klauzuli nr 01 nie posługuje się pojęciem „podjęcia prac odtworzeniowych, czy budowlanych"; używa terminu „przystąpienie" rozumianego w języku polskim jako synonim zapoczątkowania jakiegoś zadania. Rodzaj czynności wskazujących na to, że ubezpieczyciel „przystąpił" do odbudowy, remontu lub naprawy nie został sprecyzowany w umowie, nie definiują go bowiem ogólne warunki ubezpieczenia ani uzupełniająca je klauzula nr 01. W umowie stron nie zdefiniowano również użytych w tym postanowieniu pojęć odbudowy, remontu czy naprawy. Sąd Okręgowy odwołał się do definicji prawa budowlanego, jednak przywołał jedynie definicje odbudowy i remontu, tymczasem § 8 ust. 2 operuje ponadto pojęciem naprawy. Sąd Najwyższy wskazał, iż wprawdzie postanowienia umowy ubezpieczenia nie odwołują się do siatki pojęciowej prawa budowlanego, chociaż - ze względu na przedmiot tej ustawy - ostrożne odniesienie pojęć niezdefiniowanych w umowie do występujących w prawie budowlanym nie jest wykluczone.
Sąd Najwyższy podkreślił, iż w pierwszej kolejności niezbędne jest jednak rozważenie znaczenia tych pojęć w ramach wykładni umowy stron (art. 65 § 2 k.c.), mając na uwadze, że niejasności i wątpliwości interpretacyjne ogólnych warunków umowy obciążają ubezpieczyciela, a nie ubezpieczającego. W ocenie Sądu Najwyższego, podjęta przez Sąd Okręgowy próba odtworzenia znaczenia § 8 ust. 2 klauzuli nr 01 tylko na oparciu o wykładnię językową tego postanowienia doprowadziła do wątpliwego rezultatu. Skoro obowiązek przystąpienia do czynności odtworzeniowych miał być wykonany „nie później niż w terminie 12 miesięcy", to nie sposób wyinterpretować z tego postanowienia nakaz podjęcie przed upływem terminu 12 miesięcy robót budowlanych angażujących znaczny nakład pracy i środków, przybliżający w sposób znaczny ubezpieczonego do przywrócenia stanu poprzedniego. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, trudno podjąć się rzeczowej oceny zachowań powódki, skoro ustalenia faktyczne nie obejmują ani szczegółowego opisu doznanej szkody, ani zakresu koniecznych robót odtworzeniowych, wyznaczających pośrednio wymagania w zakresie niezbędnych przygotowań (uzależnionych od charakteru i rozmiaru potrzebnych prac).
W świetle powyższego, Sąd Najwyższy uznał, że zarzuty podniesione w skardze okazały się w znacznym zakresie uzasadnione. Nie mógł odnieść skutku tylko zarzut uchybienia art. 328 § 2 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. poprzez zacytowanie w uzasadnieniu fragmentów uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 2012 r., wydanego w sprawie IV CSK 257/12, niepubl.). Tego rodzaju zabieg interpretować należy jako akceptację przytoczonej argumentacji, a nie jako uchylenie się od samodzielnego rozpoznania sprawy.
W ocenie Sądu Najwyższego zaskarżony wyrok należało uchylić a sprawę przekazać Sądowi Okręgowemu w Gdańsku do ponownego rozpoznania na podstawie art. 39815 § 1 k.p.c.
Orzeczenie o kosztach postępowania kasacyjnego uzasadnia art. 108 § 2 w zw. z art. 391 § 1 i art. 39821 k.p.c.
Sąd Okręgowy po ponownym rozpoznaniu sprawy zważył, co następuje:
Apelacja jest zasadna i skutkuje uchyleniem zaskarżonego wyroku wraz z przekazaniem sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Przedmiotem rozpoznania Sądu Okręgowego była ocena zasadności przyjęcia przez Sąd I instancji, iż powódka w terminie 12 miesięcy od daty szkody nie podjęła odbudowy, remontu lub naprawy przedmiotu ubezpieczenia, na co wskazywał zapis §8 ust. 2 Klauzuli nr 01 umowy ubezpieczenia, a w konsekwencji rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego, iż pozwany należycie wykonał zobowiązanie poprzez wypłacenie powódce odszkodowania w wysokości wartości rzeczywistej, a nie odtworzeniowej budynku. Kwestia ubezpieczenia budynku w oparciu o wartość odtworzeniową została bowiem przesądzona i w tym zakresie Sąd Rejonowy przeprowadził prawidłową ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, na co wskazywał w wyroku Sąd Najwyższy.
Już na wstępie zauważyć należało, a co wynika także z zapadłego w sprawie wyroku Sądu Najwyższego, że §8 ust. 2 Klauzula nr 01 nie posługuje się pojęciem „podjęcia prac odtworzeniowych, czy budowlanych”. Rodzaj czynności wskazujących na to, że ubezpieczyciel przystąpił do odbudowy, remontu lub naprawy nie został sprecyzowany w umowie, nie definiuje go klauzula nr 01.
W świetle powyższego należy uznać, iż Sąd Rejonowy przyjął zbyt wąską definicję robót budowlanych. Biorąc pod uwagę treść OWU należy wskazać, iż zawierają one definicję wartości rzeczywistej oraz wartości odtworzeniowej, jednakże OWU w swej części wstępnej nie zawierają definicji remontu, naprawy, jak również nie wskazują jak należałoby rozumieć pojęcie „przystąpienia” do odbudowy (k. 128). Sąd Okręgowy, będąc związanym wykładnią prawa dokonaną przez Sąd Najwyższy, co wynika wprost z art. 398 20 k.p.c., przyjął stanowisko, iż wąskie przyjęcie przez Sąd Rejonowy pojęć zawartych w §8 ust. 2 Klauzuli nr 01 prowadziło do bezpodstawnego przekonania, nie opartego na dowodach zebranych w niniejszej sprawie, że za czynności przystąpienia do odbudowy uznać można tylko rozpoczęcie prac stricte budowlanych, a nie sporządzenie kosztorysu na roboty budowlane odtworzeniowe. Ponadto, Sąd Rejonowy ocenił, że wskazane postanowienie umowne jest w swej treści jednoznaczne i nie nasuwa żadnych wątpliwości interpretacyjnych. Podjęta przez Sąd Rejonowy interpretacja §8 ust. 2 klauzuli nr 01 oparta jedynie o wykładnię językową nie mogła doprowadzić do właściwych rezultatów. W tym miejscu należy zgodzić się z argumentacją Sądu Najwyższego, iż skoro obowiązek przystąpienia do czynności odtworzeniowych miał być wykonany „nie później niż w terminie 12 miesięcy”, to nie jest właściwym wyinterpretowanie ze wskazanego powyżej postanowienia nakazu podjęcia przed upływem terminu 12 miesięcy robót budowlanych angażujących znaczny nakład pracy i środków, przybliżający w sposób znaczny ubezpieczonego do przywrócenia stanu poprzedniego. Mając na uwadze wytyczne poczynione przez Sąd Najwyższy należy wskazać, iż przytoczone ujęcie obowiązków ubezpieczającego mogłoby sugerować, że wystarczające byłoby podjęcie jakichkolwiek czynności, nawet przygotowawczych, jeżeli świadczyłyby o woli powódki do odtworzenia uszkodzonego budynku.
W tym zakresie, w ocenie Sądu Okręgowego, należy uznać zarzut podniesiony w apelacji, iż doszło do naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisów postępowania poprzez oddalenie wniosku powódki o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa na okoliczność wysokości kosztów, jakie musiałaby powódka ponieść przy odbudowie części uszkodzonego w wyniku pożaru budynku, z którym to wnioskiem powód występował już na etapie pozwu (k. 4). Nie uszło co prawda uwadze Sądu Okręgowego, iż powódka przedkładała dokument prywatny w postaci opinii technicznej Naczelnej Organizacji Technicznej, dalej: NOT (k. 114) dotyczącej kosztów robót odtworzeniowych. W dokumencie sporządzonym przez NOT wskazane zostało, iż całkowity koszt robót odbudowy i remontu części uszkodzonego przez pożar budynku jest sumą kosztów robót remontowo- budowlanych określonych zgodnie z obowiązującymi przepisami i kosztorysami budowlanymi w wysokości brutto 68.808,66 zł oraz kosztami dokumentacji projektowej i nadzoru. Przeprowadzone przez Sąd I instancji postępowanie dowodowe, wbrew obowiązkowi oceny całokształtu okoliczności sprawy, nie objęło szczegółowego opisu doznanej szkody, ani zakresu koniecznych robót odtworzeniowych wyznaczających pośrednio wymagania w zakresie niezbędnych przygotowań. W konsekwencji należy uznać, iż zakres ubezpieczenia w oparciu o wartość odtworzeniową powinien być ustalony w oparciu o wiadomości specjalne. Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, iż dokument prywatny strony nie jest w tym zakresie wystarczający, gdyż wiadomości specjalnych nie powinny zastępować wyjaśnienia jednej ze stron procesu. W sytuacji, gdy profesjonalny pełnomocnik strony występował z wnioskiem o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, a sąd zdecydował się na dokonywanie ustaleń i ocen w materii wymagającej wiadomości specjalnych, powinien taki dowód przeprowadzić (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20.01.2016r., I PK 196/15, Legalis nr 1402797). W ocenie Sądu Okręgowego, mając na uwadze niejasności interpretacyjne OWU, koniecznym jest ustalenie szczegółowego zakresu szkody powstałej w budynku przy ul. (...) w G. oraz faktycznych czynności przygotowawczych i ewentualnie odtworzeniowych podjętych przez powódkę, a w rezultacie w celu wypełnienia wytycznych wskazanych przez Sąd Najwyższy przy ponownym rozpoznaniu sprawy, Sąd Rejonowy winien przeprowadzić postępowanie dowodowe również w oparciu o dowód z opinii biegłego na okoliczność zakresu koniecznych robót odtworzeniowych oraz wysokości kosztów, jakie w związku z podjętymi robotami odtworzeniowymi musiałaby ponieść powódka.
W ocenie Sądu Okręgowego, posiłkowo możliwe jest również odwołanie się, w odpowiednim zakresie, do najbliższego systemowo źródła, tj. definicji zawartych w ustawie Prawo budowlane (Dz. U. 2018, poz. 1202), w celu określenia, czy przez przystąpienie do odbudowy lub remontu, w rozumieniu ogólnych warunków ubezpieczenia, należy rozumieć rozpoczęcie zasadniczej części procesu budowy, tj. podjęcie prac fizycznych przy odbudowie lub remoncie. Na względzie należy mieć jednakże oświadczenie powódki złożone w toku procesu, iż żadne dalsze prace nie były kontynuowane z uwagi na brak środków finansowych. W ocenie powódki była ona w stanie prowadzić dalsze prace dopiero po uzyskaniu wypłaty odszkodowania od pozwanego ubezpieczyciela. Po dokonaniu analizy zgodnie z wytycznymi Sądu Najwyższego, Sąd Okręgowy wskazuje, iż w pierwszej kolejności należy jednakże rozważyć pojęcia remontu, odbudowy i naprawy w ramach wykładni umowy stron (art. 65§ 2 k.c.) mając na uwadze, iż wątpliwości pojawiające się w trakcie dokonywania wykładni ogólnych warunków umowy obciążają ubezpieczyciela, a nie ubezpieczającego. W ocenie Sądu Okręgowego istotną więc kwestią będzie dokonanie przez Sąd I instancji wykładni zapisów polis ubezpieczeniowych. Idąc dalej należy tez wskazać, iż Sąd Rejonowy nie przeprowadził wszechstronnego postępowania dowodowego w celu określenia przeznaczenia i sposobu wykorzystania uszkodzonego budynku, jak również, co zostało już uwypuklone przez Sąd Okręgowy, dokładnych działań podjętych przez powódkę po pożarze. W tym miejscu należy podkreślić, iż na rozprawie z dnia 29.02.2016r. pełnomocnik powódki wskazywał, że budynek przy ul. (...) został zabezpieczony, a powódka, wskutek odmowy ubezpieczyciela, nie miała środków pieniężnych na przeprowadzenie remontu (k. 234). Przyjęcie zbyt wąskiej definicji robót budowlanych przez Sąd Rejonowy oraz nie przeprowadzenie dokładnego postępowania dowodowego w zakresie określenia, jaki jest rzeczywisty rozmiar potrzebnych prac odtworzeniowych spowodowało niemożność ustalenia, czy prace związane z zabezpieczeniem budynku po pożarze, w szczególności przeprowadzenie rozbiórki pozostałości klatki schodowej, odłączenie instalacji i zabezpieczenie jej przed awarią oraz zabezpieczenie wejścia do budynku, rzeczywiście nie były wystarczające dla przyjęcia, że powódka wypełniła dyspozycję §8 ust. 2 Klauzuli nr 01.
Jeśli bowiem przyjąć dosłownie, że obowiązek przystąpienia do czynności odtworzeniowych miał być wykonany nie później niż w terminie 12 miesięcy od daty szkody, może się okazać, iż same czynności przygotowawcze czy zabezpieczające podjęte przez powódkę świadczyły o woli odtworzenia uszkodzonego budynku. Tymczasem, Sąd Rejonowy, naruszając reguły inferencyjne, przyjął za ustalone, iż jeśli powódka nie podjęła się prac stricte budowlanych to nie mogła tym samym wypełnić dyspozycji §8 ust. 2 Klauzuli nr 01, mimo że taka okoliczność nie została w żaden sposób dostatecznie potwierdzona. Ocena szczegółowych działań powódki nie została w sposób wyczerpujący przeprowadzona przez Sąd Rejonowy. Należy bowiem stwierdzić, iż Sąd Rejonowy ustalił jedynie źródło szkody, tj. spowodowanie jej pożarem klatki schodowej i fakt, iż budynek nie został dotąd odtworzony. Nie dokonanie natomiast kategorycznej oceny, jakie dokładne czynności składały się na czynności zabezpieczające podjęte przez powódkę, a jednocześnie przyjęcie, iż nie przestrzegała postanowień Klauzuli nr 01, koliduje z regułą logicznego myślenia i zasadą właściwego kojarzenia faktów. W konsekwencji, w celu wykonania wytycznych Sądu Najwyższego, Sąd Rejonowy powinien uzupełniająco przesłuchać powódkę w charakterze strony na okoliczność, jakie prace został wykonane przez nią po pożarze.
W przedmiotowej sprawie należałoby najpierw zinterpretować pojęcie remontu i naprawy, by uznać w dalszej kolejności, jak szeroko należy rozumieć pojęcie przystąpienia do czynności robót budowlanych, a w konsekwencji dopiero zdecydować o skutkach ewentualnego niewykonania dyspozycji §8 ust. 2 Klauzuli nr 01 obowiązującej strony.
W myśl powyższych rozważań należy stwierdzić, że nie nastąpiło rozpoznanie istoty sprawy. W ocenie Sądu Okręgowego konieczne jest zatem uzupełniające przesłuchanie powódki w charakterze strony na okoliczność, jakie prace został wykonane przez nią po pożarze, przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność zakresu koniecznych robót odtworzeniowych oraz wysokości kosztów, jakie w związku z podjętymi robotami odtworzeniowymi musiałaby ponieść powódka, jak również przeprowadzenie szczegółowej wykładni polis ubezpieczeniowych, a następnie poczynienie ustaleń w oparciu o opinię biegłego sądowego oraz wskazane powyżej postępowanie dowodowe, a także rozważenie dokonanej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego w kontekście przepisów prawa materialnego. Czynności te Sąd I instancji winien będzie podjąć przy ponownym rozpoznaniu sprawy.
Bezprzedmiotowe w świetle powyższego było odnoszenie się do pozostałych zarzutów apelacji dotyczących naruszeń prawa materialnego, bowiem wpierw należy w sposób prawidłowy przeprowadzić postępowanie dowodowe i ustalić stan faktyczny, a dopiero wówczas przyporządkować go pod określoną normę prawną.
W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. uchylił w całości zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Rejonowemu Gdańsk-Północ w Gdańsku do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego na podstawie art. 108 § 2 k.p.c.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gdańsku
Data wytworzenia informacji: