I C 917/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gdańsku z 2019-12-20
Sygn. akt I C 917/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 grudnia 2019 r.
Sąd Okręgowy w Gdańsku I Wydział Cywilny
w składzie :
Przewodniczący : sędzia del. Beata Grygiel-Stelina
Protokolant : staż. Angelika Płatek
po rozpoznaniu w dniu 10 grudnia 2019 r. w Gdańsku
na rozprawie
sprawy z powództwa Ł. G.
przeciwko (...) S.A. z siedzibą w (...)
o zapłatę
I. oddala powództwo;
II. zasądza od powoda Ł. G. na rzecz pozwanego (...) S. A. z siedzibą w (...) kwotę 6553,00 zł (sześć tysięcy pięćset pięćdziesiąt trzy złote) tytułem zwrotu kosztów procesu.
UZASADNIENIE
Powód Ł. G. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w (...) kwoty 114.291,74 zł wraz z kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłatą skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.
W uzasadnieniu powód wskazał, że w ramach porozumienia z dnia 16 grudnia 2013 r., a następnie 28 sierpnia 2014 r., świadczył na rzecz pozwanego brokera ubezpieczeniowego usługi polegające na czynnościach faktycznych i prawnych w zakresie pozyskiwania do współpracy nowych podmiotów, promowania marki pozwanego, wykonywaniu czynności handlowych i marketingowych. W zamian powód miał otrzymywać świadczenie pieniężne w wysokości 50% kurtażu uzyskiwanego przez pozwanego od zakładów ubezpieczeń za klientów pozyskanych do współpracy przez pozwanego zgodnie z treścią porozumienia z dnia 16 grudnia 2013 r. oraz wynagrodzenie stanowiące 50% każdorazowego kurtażu uzyskiwanego przez spółkę (...) S.A. od zakładów ubezpieczeń za klientów pozyskanych do współpracy przez powoda zgodnie z treścią porozumienia z dnia 28 sierpnia 2014 r. Na mocy porozumienia strony ustaliły, że klienci pozyskani przez powoda w ramach pierwszej umowy z dnia 16 grudnia 2013 r. zostaną ujęci w rozliczeniach w ramach umowy z dnia 28 sierpnia 2014 r. Pozwany za okres współpracy przekazywał powodowi raporty w formie elektronicznej oparte na uzyskiwanych od zakładów ubezpieczeń informacjach.
Powód wskazał, że z winy pozwanego, który nie wywiązywał się z określonych umową obowiązków i narażał klienta pozyskanego przez powoda na ryzyka związane z pozostawaniem bez ochrony ubezpieczeniowej, obawiając się, że klienci będą identyfikowali z działaniem pozwanego również nienależyte wykonywanie umowy przez powoda, w dniu 10 czerwca 2015 r. powód rozwiązał bez wypowiedzenia porozumienie z pozwanym z dnia 28 sierpnia 2014 r. Nadto w trakcie trwania umowy broker uchylał się od odpowiedzialności wobec klienta za szkodę w wysokości ok. 8.000 zł i powód przypuszczał, że pozwany postępowałby podobnie wobec innych klientów, którym wyrządził szkodę.
Powód podniósł, że skutkiem rozwiązania umowy łączącej go z pozwanym jest szkoda, wynikająca z utraty korzyści, tj. zarobków, których źródła należałoby upatrywać w kolejnych umowach zawieranych z klientami, pozyskanymi wskutek rekomendacji udzielonej przez dotychczas pozyskanych na rzecz pozwanego nowych klientów, gdyby pozwany w sposób rzetelny i umówiony realizował zobowiązania umowne wobec pozyskanych przez powoda klientów i nie narażał utraty ich zaufania do nazwiska powoda.
Powód podniósł, że jego dochody systematycznie rosły w 2014 r. i w I i II części kwartału 2015 r., a zatem uzasadnione jest przypuszczenie, iż dochody powoda rosłyby w zbliżonym tempie zaobserwowanym w 2015 r. i w oparciu o zasadę proporcjonalności oscylowałyby wokół kwot: II kwartał 2015 r. - 40.000 zł, III kwartał 2015 r. – 70.000 zł, IV kwartał 2015 r. 110.000 zł. Powód wyliczył średniomiesięczne dochody, na podstawie rzeczywistych dochodów, które otrzymałby w 2015 r. na kwotę 127.826,15 zł, a następnie kwotę tę odjął od sumy hipotetycznych dochodów wskazanych powyżej za 2015 r. tj. 242.946,38 zł i określił w ten sposób kwotę, o którą w jego ocenie zwiększałoby się jego wynagrodzenie w tym roku, i która, po pomniejszeniu o kwotę 828,48 zł z tytułu wystawionego w dniu 5 października 2015 r. rachunku, stanowi sumę utraconych korzyści w 2015 r. i jednocześnie kwotę dochodzoną pozwem.
(vide: pozew k. 2-11)
Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na swoją rzecz od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Pozwany zakwestionował roszczenie powoda w całości. W pierwszej kolejności podniósł zarzut przedawnienia, wskazując na trzyletni termin przedawnienia roszczeń związanych z działalnością gospodarczą i okoliczność, że w maju 2015 r. nastąpiło zdarzenie, z którym powód wiąże powstanie roszczenia, tj. pozostawanie jednego z obsługiwanych klientów bez ochrony ubezpieczeniowej, a zatem z wydarzeniami z tego okresu należy wiązać moment powstania roszczenia i liczyć początek biegu terminu przedawnienia.
Pozwany podniósł, że wypowiedzenie umowy o współpracy z pozwanym zostało dokonane przez powoda samodzielnie i celowo, pomimo że jeszcze na początku czerwca 2015 r. powód zamierzał zacieśniać współpracę z pozwanym, zakładając w tym celu działalność gospodarczą. Wypowiedzenie było zdaniem pozwanego bezpodstawne i naruszało warunki umowy, podana zaś przyczyna rozwiązania przez powoda umowy jest pozorna, albowiem rzeczywistym powodem było niespełnienie oczekiwań powoda, których ten nie miał prawa formułować na gruncie zawartej umowy. Potwierdzają to wiadomości e-mail, w których powód stawiał coraz to bardziej wygórowane wymagania, np. przesyłanie mu raportów dziennych przez bardzo zapracowanego pracownika, mimo że zarząd pozwanej spółki wyraził zgodę wyłącznie na raporty tygodniowe. Nawet jeśli strony nie mogły porozumieć się co do dalszej współpracy, powód zgodnie z zawartą umową mógł ją rozwiązać z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, ewentualnie za porozumieniem stron. Powód chciał ominąć te postanowienia i rozwiązać umowę natychmiast, dlatego powołał się na rzekomą utratę zaufania poprzez pozostawienie klienta bez ochrony, do czego doszło wyłącznie z winy powoda. Powód, wbrew postanowieniom umowy, oczekiwał, że zajmie się tylko akwizycją klientów, a całość ich obsługi przekaże pozwanemu, którego pracownicy wykonają za niego szereg czynności, które sam powinien zrealizować. Powód popełniał znaczne błędy od kiedy zajął się ubezpieczeniami majątkowymi, odpowiedzialnością próbując obciążyć pracowników pozwanego.
Pozwany kwestionował również twierdzenie powoda, by w trakcie obsługi klienta (...) sp. z o.o. uchybił standardom należytej staranności, rekomendując umowę ubezpieczenia, która nie spełniała oczekiwań klienta, a następnie uchylał się przed przyjęciem odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę, mającą wyniknąć z braku ochrony ubezpieczeniowej obejmującej tzw. czyste straty finansowe. Żadne bowiem z towarzystw ubezpieczeniowych, nie zgodziło się na uwzględnienie w ofercie ubezpieczenia czystych strat finansowych, oferta zaś (...) uwzględniała zaproponowane przez pozwanego modyfikacje warunków ubezpieczenia. Pomimo braku odpowiedzialności pozwanego, potwierdzonej decyzją jego ubezpieczyciela, pozwany wypłacił spółce (...) kwotę 5.000 zł. z tytułu zawartej w dniu 22 listopada 2016 r. ugody, kierując się zamiarem kontynuowania współpracy. Nadto powód przyznał w wiadomości mailowej, że sam nie sprawdził, czy polisa ma elementy, o które chodziło obsługiwanemu przez niego klientowi, co dowodzi, że jako broker ubezpieczeniowy nie wykazał się należytą starannością.
Pozwany zaprzeczył, aby nie przygotował na czas rekomendacji ubezpieczenia dla firmy (...) sp.j., co miało skutkować brakiem ochrony ubezpieczeniowej przez dwa dni. Powód miał prawo korzystać z usług specjalistów pozwanego, co jednak nie oznaczało, że zwolniony był z ciążących na nim obowiązków brokerskich. Podniósł, że ochrona ubezpieczeniowa tego klienta kończyła się w dniu 26 maja 2015 r., podczas gdy już w dniu 20 maja 2015 r. powód otrzymał analizę ofert końcowych, która została przedstawiona klientowi na spotkaniu w dniu 21 maja 2015 r. Do wyboru oferty przez klienta i zawarcia przez niego umowy ubezpieczenia doszło w dniu 29 maja 2015 r., co w żadnym razie nie było skutkiem jakichkolwiek działań lub zaniechań ze strony pozwanego, a spowodowane było najprawdopodobniej świadomym działaniem klienta, jak również nieprzekazywaniem kompletnych informacji oraz uzupełnianiem danych z opóźnieniem, np. w ostatnim dniu ubezpieczenia przekazał on pozwanemu dokumenty i informacje dotyczące nowo budowanego obiektu, co wykluczało możliwość uzyskania oferty w tak krótkim czasie. Podniósł, że również zachowanie powoda przyczyniło się do zwłoki w wyborze oferty przez klienta.
Pozwany zakwestionował również fakt utraty zysku przez powoda. Wskazał, że dane zawarte w zestawieniach prowizyjnych, których powód żąda w pozwie, dotyczą klientów obsługiwanych przez pozwanego przed rozwiązaniem umowy i nie są przydatne w postępowaniu o odszkodowanie z tytułu utraconych korzyści. Zeznania podatkowe powoda potwierdzają wysokość wynagrodzenia powoda otrzymanego od pozwanego za czas współpracy, dotyczą klientów obsługiwanych przez powoda w czasie trwania współpracy i nie są dowodem potwierdzającym powstanie szkody z tytułu utraconych korzyści. Powód nie przedstawił więc ani jednego dowodu, z którego wynikałoby, że po rozwiązaniu umowy z pozwanym mógł pozyskać dla niego choćby jednego klienta, a już tym bardziej, jakie wynagrodzenie by za to otrzymał. Z samego faktu, że powód hipotetycznie założył, że byłby w stanie zdobyć zaufanie kolejnych klientów i nawiązać z nimi współpracę na rzecz pozwanego, nie można wyciągnąć wniosku, że powód utracił źródło pewnego zysku, co jest istotą roszczenia z tytułu utraconych korzyści. Roszczenie powoda budzi także poważne wątpliwości w kontekście przesycenia rynku brokerskiego, na co w korespondencji mailowej zwracał uwagę sam powód. Pozwany podkreślił, że od 1 czerwca 2015 r. do dzisiaj prowadzi działalność brokerską i od tamtego dnia może pozyskiwać klientów na swoją rzecz i z tego tytułu osiągać przychody.
Pozwany zakwestionował także sposób wyliczenia roszczenia powoda na podstawie średniej arytmetycznej z roku poprzedniego, jako nieuwzgledniającego żadnych z okoliczności natury faktycznej, mających wpływ na możliwości rozwoju współpracy stron w podanym okresie, a podane przez powoda wartości są zupełnie dowolne. Pozwany zauważył też, że w 2015 r. powód poza wynagrodzeniem za pozyskanie nowych klientów otrzymywał wynagrodzenie za obsługę dotychczasowych.
(vide: odpowiedź na pozew k. 278-290)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 16 grudnia 2013 r. Ł. G. jako zleceniobiorca i (...) sp. z o.o. jako zleceniodawca zawarli porozumienie, określające zasady współpracy w zakresie wykonywania przez zleceniobiorcę czynności handlowych, zmierzających do pozyskiwania klientów na rzecz zleceniodawcy oraz budowania wizerunku handlowego zleceniodawcy, jak i wzajemnych rozliczeń pomiędzy stronami porozumienia (§ (...)). Przedmiotem czynności powoda było między innymi pozyskiwanie do współpracy nowych podmiotów, wykonywanie czynności handlowych towarzyszących działalności brokerskiej, wykonywanie czynności marketingowych (§ (...)). Zleceniobiorcy z tytułu należytego wykonywania czynności wymienionych w § (...) umowy przysługiwało wynagrodzenie w wysokości stanowiącej 50% kurtażu uzyskiwanego przez zleceniodawcę od zakładów ubezpieczeń za klientów pozyskanych do współpracy przez zleceniobiorcę (§ (...)).
(dowód: porozumienie z 16.12.2013 r. k. 46-51)
Na początku współpracy pozwany zajmował się czynnościami handlowymi i marketingowymi, namawiając klientów i promując markę pozwanego. Taki też był początkowo pomysł na współpracę stron, aby powód zajmował się co do zasady akwizycją.
(dowód: mail k. 232, zeznania członka zarządu pozwanego H. K. k.605)
W dniu 28 sierpnia 2014 r. pozwany jako zleceniodawca zawarł z powodem jako zleceniobiorcą, po zdanym przez niego egzaminie brokerskim, nowe porozumienie o współpracy, w ramach którego powód przyjął do stałego wykonywania świadczeń brokerskich usług pośrednictwa ubezpieczeniowego na rzecz zleceniodawcy, polegających w m.in. na wykonywaniu czynności zmierzających do pozyskania klienta do współpracy poprzez oferowanie usług zleceniodawcy, wykonywaniu czynności przygotowawczych, zmierzających do zawarcia umów ubezpieczenia, zawieraniu lub doprowadzaniu do zawarcia umów ubezpieczenia, uczestniczeniu w wykonywaniu i zarządzaniu umowami ubezpieczenia, organizowaniu i nadzorowaniu czynności brokerskich (§ (...)). Zleceniodawca zobowiązał się do udzielenia zleceniobiorcy koniecznej pomocy przy realizacji umowy, w tym m.in. pokrycia kosztów udziału w szkoleniach, kursach, konferencjach, spotkaniach biznesowych i z zakładami ubezpieczeń społecznych, zaopatrzenia go w materiały promocyjne i reklamowe, dostarczał żądane informacje i dokumenty związane z wykonywaniem niniejszej umowy oraz takie, które zleceniodawca uzna za niezbędne (§ (...)). Zleceniobiorcy z tytułu należytego wykonywania czynności wymienionych w § (...) umowy przysługiwało wynagrodzenie w wysokości stanowiącej 50% kurtażu, uzyskiwanego przez zleceniodawcę od zakładów ubezpieczeń, za klientów pozyskanych do współpracy przez zleceniobiorcę (§ (...)). Umowa została zawarta na czas nieokreślony, z możliwością jej rozwiązania przez każdą ze stron z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia (§ (...)).
(dowód: porozumienie z 28.08.2014 r. k. 38-44)
Porozumienie z dnia 16 grudnia 2013 r. strony rozwiązały z dniem 30 stycznia 2015 r., postanawiając, że klienci pozyskani w jej ramach zostaną rozliczeni w ramach umowy z 28 sierpnia 2014 r.
(porozumienie rozwiązujące k. 52)
Powód w mailu z dnia 30 listopada 2014 r. wskazywał, że obecnie zaczął awizować firmy w promieniu 200 km, ale to już jest na wykończeniu, i że rozważa albo przeniesienie się do W. albo zajęcie się w T. ubezpieczaniami majątkowymi, co do których potrzebuje wdrożenia i których nie ogarnia.
Pozwany planował zmianę koncepcji współpracy stron poprzez otwarcie przedstawicielstwa pozwanego w T., którym to przedstawicielstwem kierowałby powód.
(dow ód mail k. 232, zeznania członka zarządu pozwanego – H. K. k. 605)
Powód wykonywał wszystkie obowiązki z porozumienia o współpracy z dnia 28 sierpnia 2014 r., przy czym niektóre z nich jedynie w niewielkim zakresie. Uczestniczył także w tworzeniu analiz i ocen ryzyka ubezpieczeniowego, przy czym sam ich nie sporządzał, a jedynie zgłaszał merytoryczne uwagi do ich treści. Przede wszystkim jednak wykonywał czynności zmierzające do pozyskiwania klientów i zmierzające do zawierania z nimi umów.
W miarę upływu czasu narastały nieporozumienia między stronami, gdyż powód domagał się korzystniejszego podziału prowizji od klientów i większego zaangażowania pracowników pozwanego.
W dniu 13 maja 2015 r. H. K. w mailu wskazywał, że M. K. ma pozostawać do „dyspozycji” powoda, tj. zajmować się przede wszystkim wsparciem jego akwizycji, doprowadzeniem do stworzenia rekomendacji, przygotowaniem UG, tworzeniem bazy klientów, uzyskiwaniem dokumentów od potencjalnych klientów, obsługą jego klientów, a na koniec tygodnia wysyłać raporty. W dziale komunikacyjnym miał pomagać dopiero po wykonaniu zadań, które dostał od powoda.
Powód w korespondencji mailowej z pozwanym narzekał na zbyt powolne działanie pozwanego i opóźnienia w terminach, a pracownicy pozwanego tłumaczyli się ograniczonymi mocami przerobowymi. Powód wskazywał też na konieczność zatrudnienia asystenta do oddziału w G. w celu wspomożenia go. Powód chciał również otrzymywać od pracownika pozwanego M. K. raporty dzienne zamiast tygodniowych, na co pozwany nie wyraził zgody. Nie kwestionował zaangażowania w pracę M. K., lecz wskazywał, że ten nie pomaga mu dostatecznie w akwizycji, a za dużo czasu poświęca obsłudze.
W korespondencji mailowej z 28 maja 2015 r. do członków zarządu pozwanego D. Z. i H. K. oraz do A. B. powód wskazywał, że umawiali się, iż jego rola polega na „otwieraniu drzwi”, że angażuje się w kwestię przygotowania warunków w zasadzie za darmo, że pozwana spółka nie spełnia jego wymagań i że mają trzy wyjścia, ustalić na nowo zasady współpracy albo rozstać się w zgodzie lub kłótni.
(dowód: maile k. 153-154, 169-184, 194-210, 214-218, zeznania świadków A. U. i M. U. utrwalone na nośniku danych k. 391, zeznania powoda utrwalone na nośnikach danych k. 391, 428 i 605, zeznania członka Zarządu pozwanego H. K. k. 605)
(...) sp.j. (...) (dalej jako (...) sp.j.) zwróciła się do pozwanego o z prośbą o przygotowanie oferty ubezpieczenia majątkowego oraz odpowiedzialności cywilnej w związku z wycofaniem produktu z rynku. Powód zajmował się ich ubezpieczeniem w imieniu pozwanego.
W dniu 22 kwietnia 2015 powód otrzymał od (...) sp.j. mailem wykaz maszyn, budynków i sprzętu elektronicznego, kwestionariusz (...), wypełniony kwestionariusz, dwa przykładowe zamówienia oraz operaty szacunkowe. Tego dnia powód wysłał maila do pracownika pozwanego B. K. i członka Zarządu pozwanego H. K. z prośbą o pilne zajęcie się sprawą, gdyż „klient jest bez ubezpieczenia”.
W dniu 7 maja 2015 r. powód przesłał B. K. maila w sprawie (...) sp.j., wskazując, że powinni bezzwłocznie przygotować dla nich dobrą umowę ubezpieczenia, gdyż w „obecnej polisie sumy ubezpieczenia są za niskie, nie ma OC za produkt… Klient jest bez ochrony!”.
W dniu 7 maja 2015 r. B. K. skierował zapytania do ubezpieczycieli i odpisał powodowi, że zapytanie poszło i muszą dać ubezpieczycielom czas na przygotowanie oferty. Wskazał, że realnie będą gotowi z analizą i rekomendacją na 18 maja 2015 r. Dodał, że ich polisy wygasają w dniu 26 maja 2015 r., nie są więc bez ochrony.
W dniu 19 maja 2015 r. B. K. przesłał powodowi zestawienie składek przed negocjacjami i oferty ubezpieczenia dla (...) sp.j. W zakresie OC (...) wskazano na 3 możliwe wysokości sum gwarancyjnych, tj. 500.000 zł, 1.000.000 zł i 5.000.000 zł. W odpowiedzi powód w mailu zapytał, jaką wysokość sumy gwarancyjnej powinien wybrać klient i na jakiej podstawie zostało to oszacowane.
W dniu 20 maja 2015 r. B. K. przesłał powodowi analizę ofert w zakresie ubezpieczenia majątku z rekomendacją oferty (...) S.A. W zakresie OC wskazał, że taką mają praktykę, iż przedstawiają klientom wysokość sumy gwarancyjnej w różnych wariantach.
W dniu 21 maja 2015 r. na spotkaniu M. M. (2) prosiła o uwzględnienie zakresem ubezpieczenia nowej lokalizacji w G..
W dniu 22 maja 2015 r. B. K. zwrócił się do M. M. (2) o przesłanie szczegółowych informacji na temat nieruchomości w G., która również miała być ubezpieczona.
W dniu 25 maja 2015 r. B. K. przesłał powodowi poprawioną analizę ofert (...) sp.j. w zakresie ubezpieczenia majątku z rekomendacją oferty (...).
W dniu 26 maja M. C. w imieniu (...)sp.j. przesłała powodowi informacje dotyczące nieruchomości w G..
W dniu 27 maja 2015 r, powód w korespondencji mailowej pisał do M. M. (2), że muszą jeszcze raz ustalić poziom OC, gdyż materiał, który otrzymał musi zostać zweryfikowany na nowo. M. M. (2) w odpowiedzi wskazała, że potrzebuje to na jutro rano 9:30.
W dniu 27 maja 2015 r. B. K. przesłał powodowi poprawioną analizę ofert (...) sp.j. w zakresie ubezpieczenia majątku z rekomendacją oferty (...) S.A.
W dniu 28 maja 2015 r. B. K. przesłał powodowi odpowiedź radcy prawnego oraz analizę ofert i opracowanie z wytycznymi, jakimi należy się kierować przy szacowaniu sumy gwarancyjnej w ubezpieczeniu OC, z rekomendacją sumy gwarancyjnej na poziomie 5.000.000 zł.
W dniu 29 maja 2015 r. o 12:14 powód mailem informował A. P. (z (...)), B. K. i K. P., że klient (...) sp.j. chce dziś zawrzeć polisę, ale nie zdecydował jeszcze w którym zakładzie ubezpieczeń i do godziny 15:00 zostanie wybrana najtańsza oferta. Poinformował też, że klient chciałby, aby nowa lokalizacja w G. była włączona do ubezpieczenia.
O godzinie 13:00 A. P. przesłała powodowi i B. K. ostateczną ofertę. B. K. przesłał powodowi poprawioną analizę ofert (...) sp.j. w zakresie ubezpieczenia majątku z rekomendacją oferty (...) S.A. Po uwzględnieniu uwag powoda w zakresie treści rekomendacji B. K. przesłał mu poprawioną analizę, która została przekazana (...) sp.j.
(...) sp.j. wybrała tego dnia ofertę (...) S.A. i została objęta ochroną ubezpieczeniową od godziny 16:20 dnia 29 maja 2015 r.
(dowód: korespondencja mailowa k. 113-145, 316-347, 534, 545, 558, analiza ofert k. 469-484, analiza ofert k. 487-512, analiza ofert k. 514-533, analiza ofert z 29.05.2019 r. k. 535-544v, ostateczna analiza ofert z 29.05.2019 r. k. 545-557, opracowanie OC k. 559-563, kopie polis k. 564-573v, 574-579v, zeznania członka Zarządu pozwanego H. K. k. 605 zeznania powoda utrwalone na nośniku danych k.319, 428 i 605)
W dniu 10 lipca 2014 r. M. T. w imieniu pozwanego wysłał do towarzystw ubezpieczeniowych, w tym (...), (...), (...) i (...) zapytania o przedstawienie ofert dla spółki (...) sp. z o.o. w zakresie ubezpieczenia OC z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej, obejmującej m.in. OC za szkody wyrządzone przez podwykonawców bez prawa do regresu, szkody w rzeczach w pieczy – z objęciem ochroną ubezpieczeniową szkód w pojazdach mechanicznych, szkody w pojazdach mechanicznych wyrządzone w związku z przeprowadzeniem aut próbnych. Żadne z towarzystw ubezpieczeniowych nie zgodziło się na objęcie ubezpieczeniem czystych strat finansowych. Jedyną ofertę przedstawiło (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w S., w której znalazł się zapis o ochronie w przypadku wadliwie wykonanego raportu, jednakże nie było mowy o ochronie w przypadku czystych strat finansowych.
Oferty ubezpieczeniowe przedstawiane były w formie mailowej i dwa razy osobiście przez powoda.
Ówczesny prezes zarządu (...) sp. z o.o. M. O. i inni pracownicy tej spółki nie zwrócili uwagi, że Ogólne Warunki Umowy wyłączały ubezpieczenie czystych strat finansowych.
Ostatecznie (...) sp. z o.o. został objęty ubezpieczeniem przez (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w S.. W treści polisy znalazło się postanowienie o objęciu ochroną ubezpieczeniową szkód związanych z wadliwie wykonanym raportem, natomiast Ogólne Warunki Ubezpieczenia nie obejmowały czystych strat finansowych.
W dniu 11 września 2014 r. klient (...) sp. z o.o. A. W. zlecił mu sprawdzenie stanu technicznego pojazdu V. (...), który zamierzał nabyć. Na zlecenie tej spółki pracownik warsztatu niebędący rzeczoznawcą sporządził opinię, z której wynikało, iż przedmiotowy pojazd jest bezwypadkowy. Kierując się ww. raportem A. W. zakupił wspomniany pojazd, który jak się okazało był po wypadku i wymagał licznych napraw.
W dniu 22 stycznia 2015 r. na prośbę (...) sp. z o.o. powód w imieniu pozwanego zwrócił się do A. W. z propozycją pomocy przy uzyskaniu odszkodowania od ubezpieczyciela (...) sp. z o.o.
(...) Spółka Akcyjna z siedzibą w S. odmówiła wypłaty odszkodowania w postaci kwoty potrzebnej do naprawy pojazdu, powołując się na sprzeczność polisy (...) sp. z o.o. z wzorcem umownym w postaci Ogólnych Warunków Ubezpieczenia, które wyłączały ochronę ubezpieczeniową co do czystych strat finansowych oraz przeprowadzenie wyceny przez osobę niebędącą rzeczoznawcą majątkowym.
W dniu 31 maja 2016 r. (...) sp. z o.o. wystąpił do (...) S.A. (...) z siedzibą w W. ze zgłoszeniem szkody w wysokości 6.200 zł w związku z wykonywaniem przez (...) S.A. na rzecz (...) sp. z o.o. czynności brokerskich.
Pismem z dnia 24 sierpnia 2016 r. ubezpieczyciel pozwanego (...) S.A. (...) z siedzibą w W. odmówił (...) S.A. wypłaty odszkodowania z tytułu konsekwencji powstałych w związku z nieprawidłowym wykonaniem czynności pośrednictwa ubezpieczeniowego i niewłączeniem do umowy ubezpieczenia czystych strat finansowych.
W dniu 22 listopada 2016 r. pozwany zawarł z (...) sp. z o.o. ugodę pozasądową, na mocy której (...) S.A. zobowiązała się zapłacić kwotę 5.000 zł na rzecz (...) sp. z o.o., nie uznając jednocześnie swojej odpowiedzialności za szkodę, (...) sp. z o.o. natomiast zrzekł się dalej idących roszczeń względem pozwanego i jego ubezpieczyciela.
(dowód: korespondencja mailowa k. 59-101, 297-311, 462, pismo (...) k. 312-313, kopia zgłoszenia szkody z 31.05.2016 r. k. 444-445, zeznania świadka M. O. utrwalone na nośniku danych k. 428, zeznania członka Zarządu pozwanego H. K. k. 605, zeznania powoda utrwalone na nośnikach danych k. 391, 428 i 605)
Powód w 2014 r. pracując u pozwanego zarobił netto kwotę 61.842,12 zł, a w 2015 r. kwotę 54.089,38 zł.
(dowód: informacje PIT-11 k. 12-13, 15-17, rachunki k. 19-37)
Pismem z dnia 10 czerwca 2015 r. powód działając na podstawie art. 746 § 2 k.c. wypowiedział ze skutkiem natychmiastowym umowę zawartą dnia 28 sierpnia 2014 r. W piśmie tym wskazał, że wypowiedzenie umowy spowodowane jest niewywiązywaniem się przez zleceniodawcę ze swych, określonych umową obowiązków, co w konsekwencji doprowadziło do utraty przez niego zaufania do (...) S.A. Powód podał, że jedną z przyczyn bezpośrednich złożenia wypowiedzenia jest nieprzygotowanie na czas rekomendacji ubezpieczenia, czego skutkiem było pozostawienie klienta na 2 dni bez ochrony ubezpieczeniowej. Dodał, że działania lub ich brak (...) S.A. godzą w podstawy zaufania klienta do brokera.
(dowód: wypowiedzenie k. 53)
Powód w dniu 1 czerwca 2015 r. założył własną działalność gospodarczą, a w dniu 13 czerwca 2015 r. wystąpił o licencję brokera. Po rozwiązaniu umowy powód w ciągu roku przejął 17 z 30 klientów pozyskanych dla pozwanego. Z tytułu umów dotyczących przejętych klientów powód uzyskał wynagrodzenie w 2015 r. w kwocie 28.292,24 zł, łącznie zaś jego przychody wyniosły w tym roku 41.545,93 zł.
(okoliczności bezsporne, nadto zeznania powoda utrwalone na nośniku danych k.319 i 428)
Sąd zważył, co następuje:
Sąd ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie dokumentów złożonych do akt sprawy w postaci umów, oświadczeń o ich rozwiązaniu, korespondencji mailowej, analiz ofert ubezpieczeniowych i opracowania w zakresie OC, kopii polis ubezpieczeniowych, dokumentów powstałych w toku likwidacji szkody, dokumentacji podatkowej powoda i rachunków, a ponadto zeznań przesłuchanych w sprawie świadków A. U., M. U. i M. O., a także zeznań członka Zarządu pozwanego H. K. i częściowo zeznań powoda Ł. G..
Odnosząc się do dokumentów złożonych przez powoda na rozprawie w dniu 25 października 2019 r. wskazać należy, że dokument mailowy nie wzbudził wątpliwości Sądu, w szczególności, że co do zasady pozwany nie kwestionował jego treści. Nie był on też spóźniony, albowiem stanowił pierwotnie załącznik do pozwu (k.83-86). Z kolei przedłożony przez powoda wydruk projektu umowy nie stał się podstawą ustaleń faktycznych, przede wszystkim z tego względu, iż pozwany kwestionował, jakoby projekt taki powodowi był składany, a nadto korespondencja mailowa nie potwierdza, aby dokument o tej treści miał być mu przesłany. Niezależnie jednak od tego, okoliczność, na którą jest on składany, tj. wiedzy pozwanego o założeniu czy zamiarze założenia przez powoda działalności gospodarczej, nie ma dla sprawy istotnego znaczenia, albowiem to powód złożył oświadczenie o wypowiedzeniu umowy, fakt zaś prowadzenia przez niego działalności gospodarczej jako ważny powód wypowiedzenia umowy mógłby mieć znaczenie, gdyby to pozwany wypowiedział umowę.
Zeznania świadków, jak również reprezentanta pozwanego H. K. nie wzbudziły wątpliwości Sądu, natomiast częściowo jedynie Sąd dał wiarę powodowi. Sąd nie dał mu wiary w zakresie, w jakim twierdził że wystąpiły ważne powody do rozwiązania bez wypowiedzenia umowy zlecenia obowiązującej strony, jak również że gdyby nie wypowiedzenie umowy jego dochody rosłyby nieprzerwanie do końca 2015 r. Ważność przyczyn wypowiedzenia, które szczegółowo zostaną omówione poniżej, nie znalazła potwierdzenia w pozostałym zebranym w sprawie materiale dowodowym. Owszem, powód przedłożył szereg maili, w których wyrażał niezadowolenie w stosunku do sposobu współpracy z nim poszczególnych pracowników bądź członków zarządu pozwanego, jednakże nie są one równoznaczne z niewywiązywaniem się przez pozwanego ze swoich obowiązków względem powoda z umowy. Zarzuty powoda, podnoszone przez niego w korespondencji mailowej, sprowadzały się w zasadzie do przedstawienia informacji i materiałów z opóźnieniem, co miało miejsce np. w sprawie (...) (k. 57-58), jednakże nie podnosił on, aby pomoc taka w ogóle nie była mu udzielana. Z korespondencji mailowej wynika, że pracownicy pozwanego współpracowali z powodem, choć nie odbywało się to w oczekiwanym przez powoda tempie. Trzeba mieć na uwadze, że (...) S.A. nie jest małą firmą i np. przygotowywanie rekomendacji może zajmować określony nieco dłuższy czas, na co zwracał uwagę w swoich zeznaniach członek Zarządu pozwanego H. K., czego powód w swojej współpracy z nim nie brał pod uwagę. Jednakże w sytuacji, gdy w sprawie (...) sp.j. upływał termin, pozwany był w stanie zaprezentować odpowiednie analizy w terminie, zawarcie zaś umowy ubezpieczenia po terminie nie było przez pozwanego zawinione. Z kolei w kwestii (...) sp. z o.o. Sąd nie uznał za wiarygodnych twierdzeń powoda, jakoby pozwany przygotował błędną umowę ubezpieczenia temu podmiotowi, albowiem jak wynika wprost z zeznań świadka członka zarządu tej spółki (...), w treści polisy znalazło się postanowienie chroniące (...) sp. z o.o. z tytułu szkody w związku z wadliwie sporządzoną opinią.
Sąd oddalił wniosek dowodowy powoda o zwrócenie się do Komisji Nadzoru Finansowego jako spóźniony, ponadto zdaniem Sądu nie wniósłby on do sprawy istotnych okoliczności i doprowadziłby do niepotrzebnego przedłużenia postępowania.
Powód dochodzi kwoty 114.291,74 zł tytułem utraconych korzyści, wskazując, że jest to nadwyżka ponad wynagrodzenie, które do końca 2015 r. otrzymałby za już zdobytych do pozwanej firmy klientów, którą niewątpliwie otrzymałby pracując dalej dla pozwanego z tytułu rosnącego proporcjonalnie w czasie wynagrodzenia, wobec zdobywania nowych klientów i polecenia nowych przez starych.
Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie w całości.
W pierwszej kolejności odnosząc się do zarzutu najdalej idącego Sąd wskazuje, że zgłoszony przez pozwanego zarzut przedawnienia nie podlegał uwzględnieniu. Bez znaczenia jest bowiem, że zdarzenia, będące w mniemaniu powoda podstawą do wypowiedzenia umowy miały miejsca wcześniej, albowiem to z wypowiedzeniem umowy powód wiąże swoje roszczenia, tj. liczy je od dnia 11 czerwca 2015 r. Tym samym trzyletni termin przedawnienia roszczeń powoda, jako związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, upłynął w dniu 11 czerwca 2018 r., czyli w dniu, w którym powód złożył pozew, przerywając bieg terminu przedawnienia.
Przechodząc do właściwych rozważań wskazać należy, że w niniejszej sprawie powód wypowiedział umowę o współpracy stron z dnia 28 sierpnia 2014 r. na podstawie art. 746 § 2 k.c., zgodnie ze zdaniem pierwszym wedle którego przyjmujący zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie.
Kwalifikacja umowy o współpracy stron jako umowy zlecenia nie budziła wątpliwości Sądu i nie była przedmiotem sporu. Wypowiedzenie złożone przez powoda było skuteczne, czemu pozwany zresztą również nie zaprzeczał, albowiem nie są do niego potrzebne ważne powody przy rozwiązaniu umowy, gdyż co do zasady mają one znaczenie jedynie przy ewentualnej odpowiedzialności przyjmującego zlecenie za szkodę.
Zdanie drugie wskazanego przepisu przewiduje bowiem, że gdy zlecenie jest odpłatne, a wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, przyjmujący zlecenie jest odpowiedzialny za szkodę. W niniejszej sprawie przepis ten nie znajdzie zastosowania, albowiem, choć umowa w rzeczywistości była odpłatna, stanowi on jednak o odpowiedzialności przyjmującego zlecenie za rozwiązanie umowy bez ważnych powodów, nie zaś z tytułu odpowiedzialności dającego zlecenie za rozwiązanie przez przyjmującego zlecenie z ważnych powodów umowy zlecenia.
W niniejszej sprawie znajdzie natomiast zastosowanie ogólny przepis art. 471 k.c., w myśl którego dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
Należy zatem zbadać, czy pozwany nie wykonywał czy też nienależycie wykonywał swoje zobowiązanie z tytułu umowy o współpracy (zlecenia) stron z dnia 28 sierpnia 2014 r., to zaś, w sytuacji w której powód upatruje szkody z następstwami wypowiedzenia przez siebie umowy z winy pozwanego, sprowadzać się będzie do ustalenia, czy w istocie wypowiedzenie umowy zlecenia bez wypowiedzenia nastąpiło z ważnych powodów, na które powód się powoływał.
W ocenie Sądu, co już zasygnalizowano powyżej, pozwany wykonywał należycie swoje zobowiązanie z tytułu zawartej z powodem umowy o współpracy i brak było ważnych powodów jej wypowiedzenia.
Przechodząc po kolei do omówienia twierdzeń powoda w tym zakresie wskazać należy, że w treści wypowiedzenia powód powoływał się na okoliczność nieprzygotowania na czas rekomendacji ubezpieczenia, co miało doprowadzić do pozostawania bez ubezpieczenia przez dwa dni klienta (...) sp.j., którego bezpośrednią obsługą zajmował się powód.
Jednakże analiza sekwencji zdarzeń w ramach przygotowywania oferty dla (...) sp.j., w szczególności wynikającej z korespondencji mailowej, zdaniem Sądu prowadzi do wniosku, że postępowanie pozwanego było prawidłowe. Pozwany zajął przygotowaniem analizy ofert dla tej spółki w dniu 22 kwietnia 2015 r., zaś w dniu 20 maja 2015 r. B. K. przesłał powodowi analizę ofert, zaznaczając w odpowiedzi na wątpliwości powoda, że przedstawiają zwykle klientowi wysokość różnych sum gwarancyjnych. Co jest bezsporne, okres ubezpieczenia dla (...) sp.j. upływał w dniu 26 maja 2016 r., a zatem pozwany przekazał powodowi analizę ofert wraz z rekomendacją w terminie umożliwiającym klientowi swobodne podjęcie decyzji. Wskazanie wariantowego poziomu wysokości sumy gwarancyjnej również w ocenie Sądu nie stanowiło zaniedbania ze strony pozwanego, albowiem na ten dzień pozostało dość czasu, aby ewentualne wątpliwości klienta w tym zakresie rozwiać przed upływem terminu ubezpieczenia. Niezależnie od tego, jak wynika z korespondencji mailowej w dniu następnym (21 maja) odbyło się spotkanie, na którym M. M. (2) w imieniu spółki prosiła o objęcie przedmiotowym ubezpieczeniem również nowej lokalizacji w G., co wymagało od pozwanego modyfikacji przedmiotowych ofert, wobec czego zwrócił się do M. M. (2) o przesłanie danych nowej nieruchomości, co nastąpiło dopiero w dniu 26 maja 2015 r., a zatem w dniu końca dotychczasowej polisy, co nie pozostawiło czasu pozwanemu na dokonanie odpowiednich korekt. Już następnego dnia w imieniu pozwanego B. K. przesłał poprawioną ofertę, jednak na skutek działań powoda, zmierzających m.in. do obniżenia składki, umowa ubezpieczenia została zawarta dopiero w dniu 29 maja 2015 r. Mając powyższe na uwadze pozwany przy przygotowaniu oferty dla (...) sp.j. nie wykazał się brakiem staranności oraz terminowo i sprawnie, w miarę czasowych i przerobowych możliwości, współpracował z powodem w prawidłowej obsłudze tego klienta.
W następnej kolejności należało odnieść do drugiego z zarzutów nieprawidłowego zachowania się pozwanego, mianowicie nieprawidłowego ubezpieczenia spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...). Powód twierdził, że pozwany przygotował temu podmiotowi wadliwą polisę, która nie zapewniła mu ochrony, przez co naraziła na szwank reputację powoda jako brokera, albowiem (...) sp. z o.o. zmuszony był pokryć szkodę samodzielnie, gdyż zakład ubezpieczeń odmówił wypłaty odszkodowania, pozwany zaś, mimo zawartej ugody i częściowej spłaty (...) sp. z o.o., nie przyznał się do błędu.
W ocenie Sądu również w tym zakresie stanowisko powoda nie zasługuje na uwzględnienie. W pierwszej kolejności wskazać należy, że, jak wynika z zeznań świadka M. O., stosowna klauzula chroniąca jego spółkę od sporządzenia wadliwego raportu o samochodzie, znajdowała się w przedmiotowej polisie. Okoliczność zaś, że wzorzec umowny zawierał wyłączenie ochrony czystych strat finansowych, co jak się później okazało, sprzeczne było z przedmiotową klauzulą w polisie, nie powinien obciążać spółkę (...), albowiem jak wskazuje się w orzecznictwie, ogólne warunki ubezpieczenia oraz umowa ubezpieczenia powinny być formułowane jednoznacznie i w sposób zrozumiały. Postanowienia sformułowane niejednoznacznie interpretuje się na korzyść ubezpieczającego, ubezpieczonego, uposażonego lub uprawnionego z umowy ubezpieczenia (tak też SN w wyr. z 15.1.2016 r., I CSK 122/15, Legalis).
Niezależnie od powyższego wskazać należy, że co do zasady podstawą odmowy wypłaty ubezpieczenia, jak wynika z zeznań H. K., było to, że raport sporządziła osoba niebędąca rzeczoznawcą, co nie powinno obciążać pozwanego, albowiem o takiej praktyce czy możliwości wystąpienia takiej okoliczności nie miał wiedzy.
Wreszcie powód w treści przedmiotowego wypowiedzenia zarzucał pozwanemu, że ten nie wywiązuje się ze swych określonych umową obowiązków. Powód twierdził, że pozwany nie zapewnia mu należytej obsługi, że przypisany do jego obsługi pracownik pozwanego M. K. zajmuje się nie tylko jego sprawami i nie przesyła mu raportów dziennych, a pracownicy pozwanego przygotowują mu potrzebne materiały i analizy z opóźnieniem, przez co klienci są niezadowoleni.
W ocenie Sądu jednakże brak jest podstaw do zarzucenia pozwanemu, iż nie wykonywał on swoich obowiązków zgodnie z umową. Mając na uwadze obowiązki pozwanego wynikające z § (...) umowy o współpracy z 28 sierpnia 2014r., ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, uznanego za wiarygodny, nie wynika, aby pozwany nie udzielał powodowi pomocy w wykonywaniu przez niego czynności brokerskich. Wręcz przeciwnie, pracownicy i osoby zarządzające spółką pozwaną były mocno zaangażowane we współpracę z powodem, co pokazuje choćby opisana powyżej współpraca przy ubezpieczaniu (...) sp.j., w ramach której pozwany kilkakrotnie przesyłał pozwanemu w krótkich odstępach czasu różne wersje analizy ofert i rekomendacji. Brak jest również podstaw do uznania, aby pozwany w sposób nienależyty pomagał powodowi, bądź też dostarczał mu wadliwą dokumentację czy nieprawidłowe informacje. Powód przedłożył kilka emocjonalnych maili, z których skarży się na opóźnienia w przesyłaniu ofert (np. k. 57-58), jednakże okoliczność, że doszło do opóźnienia, tj. że był umówiony wcześniejszy termin, wynika tylko z jego wiadomości, a pozostałe maile tego nie potwierdzają. Jak wskazał członek zarządu pozwanej spółki (...), powód nie brał pod uwagę czasu potrzebnego pozwanemu na dokonanie ewentualnych czynności, co w przypadku niemałej spółki, jaką jest pozwana, obsługująca znaczną część rynku ubezpieczeń w Polsce, oraz zajmującej się obsługą wielu podmiotów, prowadzi w sposób nieunikniony do przedłużania się procedur. W szczególności należy brać tu pod uwagę rynek ubezpieczeń, który dodatkowo wymusza oczekiwanie na złożenie ofert przez odpowiednią liczbę zakładów ubezpieczeniowych.
Ze niewykonanie umowy nie sposób także uznać nieotwarcia przedstawicielstwa w G., albowiem kwestia ta była przedmiotem rozmów stron już po zawarciu umowy i nie stanowiła obowiązku umownego pozwanego, którego zarząd rozważał koncepcje dalszej współpracy z powodem.
Pozwany w toku procesu zapewnił powodowi do dyspozycji pracownika M. K., który także miał inne obowiązki i powód nie był zadowolony współpracą z nim, co jednakże także nie uzasadnia przyjęcia nieprawidłowego wykonania umowy przez powoda.
Powód był co do zasady generalnie niezadowolony ze współpracą z pozwanym, do czego oczywiście miał prawo, jednak w żadnym konkretnym przypadku, czy to w sprawach (...) sp.j. czy też (...) sp. z o.o., jak również ogólnie, powód nie wykazał nieprawidłowości w działaniu pozwanego, które stanowiły niewykonanie bądź nienależyte wykonanie zobowiązania, a przez to stanowiły ważny powód do wypowiedzenia umowy i podstawę zasądzenia na rzecz powoda określonej kwoty jako naprawienia szkody.
Powód w niniejszej sprawie domagał się zasądzenia odszkodowania na podstawie art. 471 k.c. Wskazać również należy, że podstawą dochodzenia odszkodowania z tytułu utraconych korzyści jest regulacja z art. 361 § 2 w zw. z § 1 k.c. Zatem zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, zaś naprawienie co do zasady szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Z powyższego wynika, że szkoda majątkowa może wystąpić w postaci utraty korzyści, które mógłby poszkodowany osiągnąć (lucrum cessans), tj. udaremnieniu zwiększenia się majątku, które mogłoby nastąpić, gdyby nie zdarzenie wywołujące szkodę (np. nieosiągnięcie oczekiwanego zysku). Podkreślić także wypada, że dowodzenie w postępowaniu sądowym polega na uzyskaniu najwyższego stopnia prawdopodobieństwa w sensie subiektywnym, tak aby stworzyć podwaliny do uzyskania przekonania o trafności danego ustalenia. Natomiast szkoda związana z utraconymi korzyściami ma zawsze charakter hipotetyczny, co tym bardziej wpływa na trudności dowodowe w ustaleniu jej rozmiaru. Ustalenie szkody w postaci utraconych korzyści jest hipotetyczne, to jednak szkoda taka musi być przez poszkodowanego wykazana z tak dużym prawdopodobieństwem, aby uzasadniała w świetle doświadczenia życiowego przyjęcie, że utrata korzyści rzeczywiście nastąpiła (por. wyrok SN z dnia 3 października 1979 r., II CR 304/79, OSNCP 1980, nr 9, poz. 164). Dla ustalenia zaistnienia szkody oraz jej wysokości porównuje się rzeczywisty stan majątku po zdarzeniu sprawczym ze stanem hipotetycznym, czyli takim, jaki by istniał, gdyby nie nastąpiło zdarzenie sprawcze. Innymi słowy bada się stan majątkowy przed i po nastąpieniu zdarzenia szkodzącego dla wykrycia różnicy w stanie majątkowym (tzw. metoda dyferencjacyjna, różnicowa - por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 2 lutego 2016 r. I ACa 1347/15, LEX nr 1994441). Zatem ustalenie owej hipotetycznej szkody, co do zasady nie jest możliwe w sposób całkowicie pewny. Powyższe niejako rzutuje na ocenę materiału dowodowego. W końcu ustawodawca nie wskazał bliższych kryteriów budowania hipotez w tym zakresie, pozostawiając je wiedzy i doświadczeniu życiowemu składu orzekającego, stosowanym odpowiednio do okoliczności sprawy. W części dotyczącej utraconych korzyści niezbędne jest dla ustalenia odpowiedzialności strony pozwanej przyjęcie hipotetycznego przebiegu zdarzeń i ustalenia wysokiego, graniczącego z pewnością prawdopodobieństwa utraty korzyści oraz normalnego związku przyczynowego pomiędzy tak ujętą szkodą a zdarzeniem wywołującym szkodę.
W ocenie Sądu powód, nawet gdyby przyjąć, że umowa została przez niego wypowiedziana z ważnych powodów wobec niewykonywania lub nienależytego wykonywania przez pozwanego zobowiązania, nie wykazał aby rzeczywiście utracił korzyści przewyższające wynagrodzenie, jakie osiągnąłby z umów już zawartych przez pozwanego, a które są przedmiotem odrębnego procesu przed Sądem Rejonowym Gdańsk-Północ w Gdańsku w sprawie I C 1292/17.
Uprawdopodobnienie tej okoliczności mogłoby polegać np. na przedstawieniu przez powoda korespondencji, w której potencjalny klient deklaruje chęć zawarcia umowy ubezpieczenia za jego pośrednictwem z (...) S.A. Samo tylko powoływanie się przez powoda na okoliczność, że jego wynagrodzenie rosło od momentu zatrudnienia nie jest w ocenie Sądu wystarczające dla stwierdzenia, że bez wątpienia będzie ono rosło dalej w czasie. Przede wszystkim należy zauważyć, że wbrew twierdzeniom powoda, przez cały okres współpracy stron jego przychody nie rosły przez cały czas, albowiem w I kwartale 2015 r. były one niższe w IV kwartale 2014 r., natomiast w II kwartale 2015 r. przez pierwsze dwa miesiące nie przekroczyły jeszcze poziomu z IV kwartału 2014 r. Ponadto, jak wskazywali słusznie H. K. i A. U., naturalnym jest, że przy rozpoczynaniu od zera, jak w przypadku powoda, działalności brokerskiej, każdy kolejny klient powodował znaczny przyrost przychodów, zwłaszcza, że powód zajął się segmentem rynku dużych przewoźników samochodowych i każdy klient oznaczał dziesiątki, a nawet setki polis. Później jednak, na co wskazywał powód sam w korespondencji mailowej, rynek się wyczerpał i trudno mu było w okolicy 200 km od T. pozyskać nowych klientów, co miało miejsce już w listopadzie 2014 r., po czym powód zaczął przekwalifikowywać się w kierunku ubezpieczeń majątkowych. Powyższe także znajduje odzwierciedlenie w spadku przychodów powoda na przełomie lat 2014/2015 r., co najpewniej miało związek z zakończeniem niektórych umów z końcem roku 2014 r. oraz mniejszym wpływem nowych klientów z tytułu ubezpieczenia transportu ciężkiego. Nietrafne jest zatem modelowanie przewidywanego wynagrodzenia przez powoda na rok 2015 r. przy użyciu danych z 2014 r., skoro w tym roku przeważająca część nowych klientów stanowiła przedsiębiorców transportu ciężkiego, podczas w 2015 r., z uwagi na nasycenie rynku i także ograniczone już możliwości „podbierania” klientów innym brokerom, na co także świadkowie i strony zwracały uwagę, stanowili oni niewielki lub wręcz znikomy procent nowych klientów. W ocenie Sądu okres uzyskanych dochodów przez powoda w 2014 r. oraz I i części II kwartału 2015 r. jest zbyt krótkim i mało stabilnym okresem, by na jego podstawie z dużym prawdopodobieństwem wyliczyć hipoteczne dochody powoda w pozostałej części 2015 r.
Dodatkowo należy mieć na uwadze, że powód od pierwszego czerwca 2015 r. zarejestrował nową działalność i po rozwiązaniu umowy z pozwanym rozpoczął działanie na własny rachunek, a w ciągu roku odebrał pozwanemu siedemnastu przyciągniętych wcześniej przez siebie do (...) S.A. klientów. Powód uzasadniał swe roszczenie m.in. tym, że napływ nowych klientów byłby spowodowany przez polecenia zadowolonych dotychczas klientów. Powód nie uprawdopodobnił jednak, że takie polecenia miałyby miejsce. Nie uprawdopodobnił także, że pozyskani przez powoda klienci polecaliby w 2015 r. klientów dla powoda a nie dla (...) S.A. Powód nie tylko nie uprawdopodobnił jakiej wysokości dochody z tytułu polecanych klientów mógłby otrzymać w ogóle i ile otrzymałby od polecanych klientów przez klientów przeciągniętych na swoją rzecz od (...), ale nawet nie podjął próby przeprowadzenia takiej analizy. Trudności dowodowe w przeprowadzeniu takiej analizy nie zwalniają strony od aktywności procesowej, a już na pewno nie przerzucają takiego obowiązku na Sąd.
Mając powyższe na uwadze, Sąd na podstawie art. 471 § 1 k.c. z zw. z art. z art. 361 § 2 w zw. z § 1 k.c. a contrario Sąd orzekł jak w pkt I wyroku.
W pkt II orzeczono o kosztach procesu na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, zasądzając od przegrywającego w całości sprawę powoda zwrot całości kosztów, które powstały po stronie pozwanego, a na które złożyły się koszty zastępstwa procesowego w kwocie 5.400 zł., opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. oraz kwota 1136 zł. z tytułu kosztów dojazdu pełnomocnika samochodem osobowym o pojemności silnika powyżej 900 m3 na cztery terminy rozprawy z T. (340 km x 4 x 0,8358)
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Beata Grygiel-Stelina
Data wytworzenia informacji: