Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XII Ga 154/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gdańsku z 2013-06-03

Sygn. akt XII Ga 154/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 03 czerwca 2013 roku

Sąd Okręgowy w Gdańsku Wydział XII Gospodarczy Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SO Jolanta Safader – Skwarlińska (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 03 czerwca 2013r. w Gdańsku

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa Syndyka Masy Upadłości (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości likwidacyjnej w M.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w P.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Słupsku

z dnia 13 grudnia 2012r., sygn. akt VI GC 216/11

1. oddala apelację,

2. zasądza od powoda Syndyka Masy Upadłości (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości likwidacyjnej w M. na rzecz pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w P. kwotę 300,- (trzysta) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt XII Ga 154/13

UZASADNIENIE

Powód (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości układowej w M. domagał się od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w P. kwoty 3.220,33 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 11 marca 2010 r. i kosztami procesu tytułem wynagrodzenia za wykonaną na rzecz pozwanej usługi przewozowej.

W uzasadnieniu powód podał, że wykonał na zlecenie pozwanej przewóz ładunku na trasie Salzgitter (Niemcy) – Tychy. Strony zgodnie ustaliły, iż załadunek oraz rozładunek miał być dokonany tego samego dnia. Rozładunek nastąpił następnego dnia w godzinach rannych, ponieważ auto nie zdążyło dojechać w dniu poprzednim. Pozwana, w odpowiedzi na wezwanie do zapłaty wystawiła powodowi notę obciążeniową na kwotę 3.248,72 zł tytułem nieterminowego dostarczenia towaru. Powód wskazał, że nie ponosi winy za opóźnienie w wykonaniu zlecenia. Ponadto, pozwana nie wykazała z jakiego tytułu poniosła szkodę, tym bardziej, iż odbiorca podczas rozładunku nie zgłosił żadnych zastrzeżeń ilościowo – jakościowych, jak również do dnia wytoczenia powództwa, pozwana nie udokumentowała innego rodzaju szkody i jej rozmiaru.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa, podając że usługa transportowa została wykonana przez powoda, jednakże w sposób nieprawidłowy. Pozwana została obciążona kosztami opóźnienia przez swego zleceniodawcę, tj. firmę (...) Sp. z o.o., skutkiem czego miała prawo dokonać potrącenia swojej wierzytelności odszkodowawczej z wierzytelnością powoda.

W toku niniejszego postępowania, Sąd Rejonowy w Słupsku postanowieniem z dnia 6 maja 2011 r., w sprawie VI GUp 6/10 zmienił postanowienie o ogłoszeniu upadłości dłużnika z możliwością zawarcia układu na postanowienie o ogłoszeniu upadłości obejmującej likwidację majątku dłużnika i powołał syndyka w osobie M. S.. Syndyk wstąpił do postępowania, popierając powództwo.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 13 grudnia 2012 r. Sąd Rejonowy w Słupsku w sprawie z powództwa Syndyka Masy Upadłości (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości likwidacyjnej w M. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w P. o zapłatę, sygn. akt VI GC 216/11, zasądził od pozwanej na rzecz powoda ustawowe odsetki od kwoty 3.220,30 zł za okres od 11 marca 2010 r. do 12 maja 2010 r. (punkt 1 wyroku), w pozostałej części powództwo oddalił (punkt 2 wyroku), zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 617,- zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt 3 wyroku) i nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Słupsku od powoda kwotę 36,- zł tytułem kosztów sądowych punkt 4 wyroku).

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd oparł o następujące ustalenia faktyczne.

Powód (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości likwidacyjnej w M. otrzymał zlecenie spedycyjne od (...) Spółki Akcyjnej w P. na przewóz ładunku z S. (Niemcy) do T. (Polska) za wynagrodzeniem 650 euro netto. Załadunek miał nastąpić w dniu 25 stycznia 2010 r. o godzinie 10.00, a rozładunek tego samego dnia o godzinie 22.00. W zleceniu tym zapisano również, iż nieterminowe podstawienie samochodu pod załadunek jak i nieterminowy rozładunek spowodują naliczenie kar w wysokości 150 euro za każdą rozpoczętą dobę. Wysokość kary może ulec zmianie w zależności od dodatkowych kosztów poniesionych przez pozwaną a wynikającą z opóźnienia. Istotną okolicznością wystosowanego przez pozwaną zlecenia było dostarczenie towaru tego samego dnia, do produkcji na nocną zmianę.

Powód z tytułu wykonania przewozu w dniu 26 stycznia 2010 r. wystawił pozwanej fakturę VAT nr (...) na kwotę 3.220,30 zł brutto, płatną do 10 marca 2010 r.

W trakcie przewozu wykonywanego przez powoda nastąpiło opóźnienie w dostawie towaru. Dostawy oczekiwano w Polsce w miejscowości Tychy w dniu 25 stycznia 2010 r. , w godzinach 22.00 – 23.00, a towar dostarczono w dniu 26 stycznia 2010 r., około godziny 11.00, znacznie po upływie czasu wskazanego w zleceniu spedycyjnym, co spowodowało przestój w produkcji. Pozwana wskazywała w korespondencji kierowanej do powoda jeszcze w dniu 26 stycznia 2010 r., że obciąży go wszelkimi kosztami związanymi z opóźnieniem jakie poniesie. Z tytułu powyższych kosztów, pozwana (...) Spółka Akcyjnaw P.została obciążona notą obciążeniową nr 02/03/2010/DN na kwotę 3.248,72 zł przez (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnościąw T., tj. odbiorcę towaru. (...) Spółka Akcyjnaw P.dokonała w dniu 31 maja 2010 r. kompensaty wynikającej z noty nr 00027/04/2010 z dnia 28 kwietnia 2010 r. za nieterminowe dostarczenie towaru przez powoda.

Powód pismem z dnia 28 września 2010 r. wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 3.220,30 zł podnosząc, iż pozwanej nie przysługuje wymagalne roszczenie wobec powoda z uwagi na brak zapisu w postanowieniach zlecenia spedycyjnego Nr (...) o naliczaniu kar, jak również zakres i wysokość szkody nie została przez pozwaną udokumentowana.

Strony prowadziły korespondencję, jednakże wobec rozbieżności strony nie doszły do porozumienia. Pozwana zapłaciła firmie (...) kwotę 3.248,72 zł z tytułu odszkodowania za przestój linii produkcyjnej spowodowany opóźnieniem dostawy towaru przez powoda. Powód nie wyraził zgody na dokonanie przez pozwaną potrącenia wierzytelności wynikającej z noty nr 02/03/2010/DN na kwotę 3.248,72 zł i uznał roszczenie pozwanej za całkowicie bezzasadne.

Sąd Rejonowy wskazał, iż w sprawie niniejszej poza sporem pozostawało, że strony zawarły umowę przewozu, której realizacja w zakresie dostarczenia ładunku do miejsca przeznaczenia nastąpiła w dniu 26 stycznia 2010 r. około godziny 11.00, co czyni umowę wykonaną w sposób nienależyty. Natomiast sporna pozostawała kwestia odpowiedzialności powoda za opóźnienie w dostarczeniu ładunku.

Sąd Rejonowy wskazał, iż w niniejszej sprawie mają zastosowanie przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR) z dnia 19 maja 1956 r. (Dz. U. Nr 49 z 1962 r., poz. 238 ze zm.), w szczególności przepisy rozdziału IV Odpowiedzialność przewoźnika. Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, iż art. 17 ust. 1 konwencji CMR stanowi, że przewoźnik odpowiada za całkowite lub częściowe zaginięcie towaru lub za jego uszkodzenie, które nastąpił w czasie między przyjęciem towaru a jego wydaniem, jak również za opóźnienie dostawy. Z kolei zgodnie z ust. 2 tegoż artykułu przewoźnik jest zwolniony od tej odpowiedzialności, jeżeli zaginięcie, uszkodzenie lub opóźnienie spowodowane zostało winą osoby uprawnionej, jej zleceniem nie wynikającym z winy przewoźnika, wadą własną towaru lub okolicznościami, których przewoźnik nie mógł usunąć i których następstwom nie mógł zapobiec.

Dowód, że zaginięcie, uszkodzenie lub opóźnienie spowodowane zostało jedną z przyczyn przewidzianych w art. 17 ustęp 2, ciąży na przewoźniku (art. 18 ust. 1 Konwencji CMR).

Zdaniem Sądu Rejonowego, w rozpatrywanej sprawie powód nie dostarczył towaru w terminie, wynikającym z umowy, a przyczyny opóźnienia obciążają przewoźnika, który z niedostateczną starannością wypełnił zobowiązanie, nie uwzględniając możliwości wykonania zlecenia przy uczestnictwie dwóch kierowców. Sąd Rejonowy podkreślił, iż ryzyko niewłaściwego zorganizowania sposobu wykonania zobowiązania obciąża przewoźnika, w niniejszej sprawie – powoda. Dlatego też przewoźnik zobowiązany jest do zapłaty odszkodowania obliczonego stosownie do przepisów art. 23 ust. 5 CMR, zgodnie z którym w razie opóźnienia dostawy, jeżeli osoba uprawniona udowodni, że wynikła stąd dla niej szkoda, przewoźnik obowiązany jest zapłacić odszkodowanie, które nie może przewyższyć kwoty przewoźnego. Sąd Rejonowy wskazał, że pozwana w dniu 26 stycznia 2010 r. wystosowała pismo dotyczące opóźnienia dostawy przez powoda, a zatem uczyniła zadość zastrzeżeniu o którym mowa w art. 30 ust. 3 CMR, tj. w terminie 21 dni od dnia postawienia towaru do dyspozycji odbiorcy.

W ocenie Sądu Rejonowego pozwana wykazała, iż poniosła szkodę. Na tę okoliczność przedstawiła zlecenie od firmy (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, przedstawiła notę kontrahenta obciążającą pozwaną, który za niedotrzymanie terminu dostawy, a następnie przestój w produkcji, obciążył pozwaną.

Sąd Rejonowy dał wiarę zeznaniom świadków: S. R. (1) i G. W. (1) co do obciążenia pozwanej kosztami przestoju związanymi z niedostarczeniem towaru na czas podczas gdy odbiorca oczekiwał na ładunek przeznaczony do produkcji na nocną zmianę. Sąd Rejonowy podkreślił, że sam fakt pozostawania w relacji pracownik – pracodawca nie jest wystarczający do negatywnej oceny zeznań świadków S. R. i G. W. (1). Wskazane przez świadków rozbieżne kwoty i przedstawienie ich w innej walucie, według Sądu Rejonowego, nie dyskwalifikuje tych zeznań. Sąd Rejonowy uznał, iż wysokości kwotowe wskazane przez świadków są wartościami do siebie zbliżonymi, a nieprecyzyjne ich wskazanie mogło wynikać z faktu, że ww. świadkowie nie są pracownikami księgowości, jak również wynikał z upływu czasu od momentu tych zdarzeń do chwili składania zeznań, tj. dwa i pół roku czasu.

Zdaniem Sądu Rejonowego, mniejsze znaczenie miała informacja uzyskana od jednego z pracowników odbiorcy podczas rozładunku o posiadaniu zapasów materiałów do produkcji. Ta informacja nie mogła być, w ocenie Sądu pierwszej instancji wystarczająca do uznania, że pozwana nie poniosła szkody w postaci przez nią opisanej. Sąd zwrócił uwagę, że trudno oceniać tę wypowiedź, bowiem nie wiadomo od kogo pochodziła, czy od osoby kompetentnej i w pełni zorientowanej z racji zajmowanego stanowiska co do zamiarów pracodawcy, tj. pozwanej odnośnie wykorzystania dostarczonego ładunku. Przede wszystkim fakt, iż towar miał być dostarczony tego samego dnia i ten element umowy był wyraźnie akcentowany, wskazuje na to, że był to istotny element umowy podyktowany interesem zlecającego przewóz.

Jednocześnie Sąd Rejonowy zaznaczył, że okoliczności związane z uczestnictwem w końcowej fazie przewozu innej osoby, o czym mowa m.in. w zeznaniach W. L., mogą być związane z treścią zlecenia, jakie otrzymała pozwana od spółki (...) (k. 64, gdzie mowa o dwóch kierowcach), jednakże nie mają one istotnego znaczenia z punktu widzenia odpowiedzialności powoda. Powód bowiem przyjął na siebie konkretne zobowiązanie, ocenił możliwość jego realizacji i ponosi odpowiedzialność za niewłaściwe wykonanie zobowiązania. Wskazanie w zleceniu F. dwóch kierowców może jedynie wzmacniać przekonanie o istotności dla odbiorcy otrzymania ładunku w umówionym terminie i czasie.

Z powyższych względów Sąd pierwszej instancji uznał, iż potrącenie dokonane przez pozwaną wywarło materialnoprawny skutek wskazany w art. 498 § 2 k.c. w postaci umorzenia obu wierzytelności do wysokości wierzytelności niższej. Obie wierzytelności, tj. powoda, który zobowiązany był do zapłaty do dnia 11 maja 2010 r., oraz pozwanej zobowiązanej do zapłaty do dnia 10 marca 2010 r., Sąd uznał za wymagalne. W konsekwencji Sąd Rejonowy uznał powództwo za niezasadne co do należności głównej (wobec potrącenia i wygaśnięcia zobowiązania), zaś w zakresie odsetek za opóźnienie uznał powództwo za zasadne na podstawie art. 481 k.c. Odsetki te należą się od dnia 11 marca 2010 r. do dnia 12 maja 2010 r. (art. 499 zdanie drugie k.c.).

Sąd Rejonowy zważył również, że roszczenie powoda w świetle art. 32 ust. 1 pkt c/ Konwencji CMR nie uległo przedawnieniu.

O kosztach procesu Sąd pierwszej instancji orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., uznając pozwaną za stronę przegrywającą spór w nieznacznej części, tj. co do odsetek, w związku z czym powód został obciążony zwrotem kosztów procesu w całości. Koszty te obejmują kwotę 600,- zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika, na podstawie § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu ( Dz. U. 2002 r., nr 163, poz. 1349 ze zm.) oraz kwota 17,- zł z tytułu opłaty od pełnomocnictwa.

Ponadto, Sąd Rejonowy na podstawie art. 83 ust. 2 uksc nakazał ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Słupsku kwotę 36,- zł tytułem zwrotu kosztów podróży związanych ze stawiennictwem świadka W. L. na rozprawie w dniu 27 października 2011 r.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

1.  sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, polegającą na przyjęciu, że przewoźnik ponosi odpowiedzialność za opóźnienie dostawy z powodu niezaangażowania drugiego kierowcy, gdy tymczasem opóźnienie dostawy spowodowane zostało przede wszystkim winą załadowcy, który nie dokonał załadunku pojazdu w terminie wynikającym z ustaleń poczynionych między stronami na etapie zawierania umowy oraz z winy pozwanego, który świadomie nie zawarł w zleceniu spedycyjnym postanowienia dotyczącego zaangażowania dwóch kierowców, choć taki warunek wynikał ze zlecenia, jakie on przyjął do realizacji od swojego kontrahenta,

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku polegający na uznaniu, że pozwany wykazał poniesienie szkody i jej wysokości, którą stanowi nota kontrahenta obciążająca pozwanego kwotą 3.248,72 zł, gdy w żaden sposób z niej nie wynika, że obciążenie dotyczy kosztów przestoju na nocnej zmianie spowodowanych opóźnioną dostawą, nie zawiera podstawy wyliczenia wysokości szkody, ani też nie wskazuje zlecenia transportowego, którego dotyczy kara za nieterminowe dostarczenie towaru,

3.  mające wpływ na treść zaskarżonego wyroku naruszenie prawa procesowego, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. przez dowolną i selektywną ocenę materiału dowodowego i niedokonanie oceny dowodów na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, a w szczególności:

a/ pominięcie i nie przeprowadzenie szczegółowej analizy dowodu z treści umowy przewozu w zakresie uregulowania zawartego w punkcie 2 zlecenia spedycyjnego nr (...)/P. z dnia 25stycznia 2010r., w którym strony określiły wysokość kary umownej za nieterminowe podstawienie samochodu, jak i nieterminowy rozładunek w wysokości 150 EUR za każdą rozpoczętą dobę, z jednoczesnym zastrzeżeniem zmiany jej wysokości w przypadku powstania dodatkowych kosztów, a tym samym zaniechanie ustalenia kluczowych i podstawowych okoliczności stanowiących istotę przedmiotowego postępowania,

b/ uznanie za wiarygodne dowodów z przesłuchania świadków pozwanego, przy jednoczesnym odmówieniu tego waloru zeznaniom świadka W. O. w zakresie zabezpieczenia ciągłości produkcji, która to ocena jest sprzeczna z zasadami doświadczenia życiowego.

Wobec podniesionych zarzutów powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa co do kwoty 3.220,30 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 11 marca 2010 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, z pozostawieniem temu sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania odwoławczego.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie jako bezzasadnej oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania przed sądem drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda jako niezasadna i nie zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego, podniesione w apelacji pozwanej zarzuty są niezasadne. Wbrew odmiennym zarzutom apelacji, Sąd I instancji w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy dokonał prawidłowych ustaleń co do okoliczności faktycznych sprawy stosownie do potrzeb zakreślonych granicami żądania powoda, przeprowadził dokładną analizę dowodów zebranych w sprawie, rozważył wyczerpująco racje obu stron, konfrontując je z dowodami i oceniając według zasad logiki w granicach zakreślonych przepisem art. 233 § 1 k.p.c., wreszcie wskazał na podstawę prawną rozstrzygnięcia, dając wyraz swojemu stanowisku w uzasadnieniu wyroku, sporządzonym zgodnie z wymogami art. 328 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy i przyjmuje je za podstawę własnego rozstrzygnięcia. Podziela również stanowisko tego Sądu odnośnie oceny prawnej dochodzonego przez powoda żądania i odwołuje się do niej bez potrzeby ponownego przytaczania przywołanej w motywach rozstrzygnięcia argumentacji.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu naruszenia prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy uznał, iż jest on bezzasadny.

Wbrew twierdzeniom powoda sąd pierwszej instancji wszechstronnie rozważył cały materiał dowodowy. Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem Sądu Najwyższego do naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby skarżący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów ( tak m.in. SN w wyroku z dnia 16 grudnia 2005 r. III CK 314/05, LEX nr 172176 ). Takich uchybień w postępowaniu sądu pierwszej instancji powód nie wykazał, a i Sąd Okręgowy nie dopatrzył się ich analizując pisemne uzasadnienie zaskarżonego wyroku. Wręcz przeciwnie, w ocenie Sądu II instancji, uzasadnienie sądu pierwszej instancji w sposób szczegółowy wyjaśnia wszelkie sporne okoliczności sprawy, zaś przeprowadzona przez Sąd ocena materiału dowodowego w żadnym wypadku nie może być uznana za rażąco dowolną czy oczywiście błędną. Ponadto, prawidłowe postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wskazania konkretnego dowodu przeprowadzonego w sprawie, którego zarzut dotyczy i podania, w czym skarżący upatruje wadliwą jego ocenę. Tymczasem powód w swojej apelacji nie czyni zadość powyższym wymaganiom ograniczając się jedynie do polemizowania z ustaleniami sądu pierwszej instancji oraz przedstawiając własną wersję stanu faktycznego wywodząc z niej korzystne dla siebie wnioski. Postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może natomiast polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego, ustalonego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2005 r., IV CK 387/04, LEX nr 177263 ).

Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 k.p.c., choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć równie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski odmienne, lecz wymagane jest wskazanie, w czym wyraża się brak logiki lub uchybienie regułom doświadczenia życiowego w przyjęciu wniosków kwestionowanych ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2005 r., I UK 137/04, LEX nr 602671 ).

W ocenie Sądu Okręgowego przedstawiona w uzasadnieniu wyroku ocena dowodów jest prawidłowa i nie narusza zasad wyrażonych we wskazanym przepisie. Skarżący nie wykazał bowiem, poza podjęciem polemiki z ustaleniami Sądu I instancji, braku logiki, sprzeczności z doświadczeniem życiowym, czy braku wszechstronności w rozważaniach, zawartych w uzasadnieniu wyroku. Ponadto oczywistym jest, że każda ze stron procesowych stara się narzucić Sądowi orzekającemu własną ocenę zdarzeń ( faktów ), korzystną dla jej stanowiska procesowego i oczekiwanego wyniku sporu, jednakże nie podzielenie tak prezentowanego i dowodzonego stanowiska nie jest równoznaczne z popełnionymi wadliwościami w sferze prawa procesowego lub materialnego ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 października 1997 r., II CKN 312/97, LEX nr 393859).

Zauważyć też należy, że o sprzeczności ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego można mówić wtedy, gdy powstaje dysharmonia pomiędzy zgromadzonym materiałem, a konkluzją do jakiej dochodzi sąd na podstawie tego materiału.

Sprzeczność taka obejmuje zatem wszystkie wypadki wadliwości wynikające z naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., a w szczególności wszelkie błędy popełnione przy ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego. Sprzeczność ustaleń sądu z treścią zebranego materiału występuje więc wtedy: gdy z treści dowodu wynika co innego niż przyjął sąd (przeinaczenie); gdy pewnego dowodu zebranego nie uwzględniono przy ocenie - wbrew obowiązkowi oceny całokształtu okoliczności sprawy; gdy sąd przyjął pewne fakty za ustalone, mimo że nie zostały one w ogóle lub są niedostatecznie potwierdzone; gdy sąd uznał pewne fakty za nie udowodnione, mimo że były ku temu podstawy, a wreszcie gdy ocena materiału dowodowego koliduje z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego wnioskowania.

W ocenie Sądu Okręgowego, żaden z powyższych przypadków nie zachodził w niniejszej sprawie. Sąd Rejonowy na podstawie przedłożonych dowodów prawidłowo ustalił, że powód nie dostarczył towaru w terminie wynikającym z umowy, a przyczyny powstania opóźnienia obciążają przewoźnika, który z niedostateczną starannością wykonał zobowiązanie, nie angażując drugiego kierowcy. Powód, jako profesjonalista, przyjmując na siebie konkretne zobowiązanie powinien był dołożyć należytej staranności w ocenie możliwości jego realizacji, zaś w chwili obecnej usiłuje przerzucić ryzyko prowadzonej działalności na pozwanego przypisując mu odpowiedzialność za zdarzenie, za które pozwany odpowiadać nie może. Teza powoda, jakoby pozwany świadomie nie zawarł w zleceniu spedycyjnym postanowienia dotyczącego zaangażowania dwóch kierowców, choć taki warunek wynikał ze zlecenia, jakie on przyjął do realizacji od swojego kontrahenta, nie znajduje potwierdzenia w zebranym w sprawie materiale dowodowym i dlatego należało uznać ją za gołosłowną. Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji w żaden sposób nie przekraczają granic swobodnej oceny dowodów, zaś wywody powoda stanowią jedynie nieuprawnioną polemikę ze stanowiskiem wyrażonym przez ten Sąd w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Uznać zatem należało, że nie potwierdził się podniesiony przez skarżącą zarzut sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd I instancji prawidłowo wskazał, iż w niniejszej sprawie mają zastosowanie przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów ( CMR ) z dnia 19 maja 1956 r. (Dz.U. Nr 49 z 1962 r., poz. 238 ze zm.). Zgodnie z art. 19 Konwencji CMR opóźnienie terminu dostawy ma miejsce wówczas, kiedy towar nie został dostarczony w umówionym terminie lub, o ile nie umówiono terminu, jeżeli faktyczny czas trwania przewozu, uwzględniając okoliczności, a zwłaszcza przy przesyłkach drobnych czas niezbędny do skompletowania pełnego ładunku w normalnych warunkach przekracza czas, jaki słusznie można przypisać starannym przewoźnikom. Konwencja CMR nie określa terminów przewozu towarów. Jest to w pełni zrozumiałe, zważywszy, że nawet w prawie wewnętrznym odchodzi się od normatywnego regulowania terminów przewozu, pozostawiając tę kwestię postanowieniom umownym. Należy przyjąć, że są one wiążące dla stron, niezależnie od tego, czy znalazły odzwierciedlenie w treści listu przewozowego. W praktyce termin przewozu określany jest niejednokrotnie w treści tzw. zleceń przewozowych kierowanych przed zawarciem umowy do przewoźnika. Termin ten jest wiążący zarówno wtedy, gdy przewoźnik wyraźnie potwierdzi przyjęcie zlecenia określonej treści, jak i wtedy, gdy przewoźnik po otrzymaniu zlecenia przystąpi do wykonywania umowy zgodnie z jego treścią, nie zgłaszając w tym zakresie zastrzeżeń. Okolicznością, którą należy brać pod uwagę przy ustalaniu terminu, w jakim przewóz powinien być wykonany, są m.in. czas oczekiwania na przekraczanych granicach oraz czas niezbędny na załatwienie formalności celnych czy też warunki drogowe panujące na trasie przewozu. Przy czym ta ostatnia okoliczność przewiduje zjawiska, zbliżone do tych, które kwalifikowane są jako siła wyższa. Można za takie uważać niespotykane w danym rejonie opady śniegu, oblodzenia czy wiejące z niespotykaną siłą wiatry. Nie wystarczy jednak „gwałtowne załamanie pogody”. Zjawiska pogodowe, normalnie występujące w danym rejonie, nawet jeżeli pojawią się nagle i charakteryzują się daleko idącą intensywnością, nie powinny być traktowane jako okoliczności nieuniknione i przemożne. Dopiero zdarzenia o charakterze nadzwyczajnym, mające cechy klęsk żywiołowych mogą być podstawą zwolnienia od odpowiedzialności.

Przenosząc powyższe do realiów niniejszej sprawy, zauważyć należy, iż strony ustaliły termin i miejsce dostarczenia towaru. Na tę okoliczność zeznawał świadek G. S. (k. 103 akt), świadek W. L. (k. 124 akt), świadek G. W. (1) (k. 175 akt), świadek S. R. (1) (k. 177 akt), świadek Ł. Ł. (1) (k.178 akt), jak również uzgodniony termin dostawy wynika z wydruku na komunikatorze (...), przeprowadzonych negocjacji pomiędzy świadkiem G. S. a świadkiem Ł. Ł. (1) (k. 16 akt). Powód, zaś jako profesjonalny przewoźnik powinien był dochować należytej staranności w realizacji umowy, w tym uwzględnić czas postoju kierowcy, w związku z jego przerwą, zgodnie z przepisami o czasie pracy kierowców. Wszelkie utrudnienia nie występujące „normalnie”, nie powinny mieć wpływu na dochowanie terminu dostawy, przy należycie wykonanej umowie. Mogą być natomiast przedmiotem oceny z punktu widzenia okoliczności zwalniających przewoźnika od odpowiedzialności, np. okoliczności, których przewoźnik nie mógł uniknąć i których następstwom nie mógł zapobiec.

Nie sposób oceny dowodów dokonanej przez Sąd Rejonowy uznać za dowolną i wadliwą. Odpowiedzialność przewoźnika oparta na postanowieniach Konwencji CMR jest odpowiedzialnością na zasadzie winy domniemanej. Wynika to w sposób jednoznaczny z art. 17 ust. 1 tej Konwencji. Przewoźnik może być zwolniony z tej odpowiedzialności jedynie z przyczyn, o których mowa w ust. 2 i 4 art. 17 Konwencji CMR. Stosownie do zasad dowodzenia ustanowionych w art. 18 Konwencji CMR, ma on obowiązek uprawdopodobnić, że zachodzi jedna z przyczyn egzoneracyjnych wymienionych w art. 17 ust. 4 Konwencji. Natomiast przyczyny egzoneracyjne wymienione w art. 17 ust. 2 Konwencji CMR przewoźnik obowiązany jest udowodnić.

Z postanowienia art. 18 ust. 1 Konwencji CMR wynika istnienie domniemania, że szkoda w substancji towaru oraz szkoda wynikająca z opóźnienia w przewozie powstały z okoliczności, za które przewoźnik ponosi odpowiedzialność. Osoba dochodząca odszkodowania z tytułu utraty lub uszkodzenia przesyłki nie musi zatem udowadniać przyczyny szkody oraz związku przyczynowego pomiędzy tą przyczyną a szkodą. Przewoźnik chcąc się uwolnić od odpowiedzialności musi natomiast udowodnić istnienie jednej z przyczyn zwalniających go od odpowiedzialności, wymienionych w art. 17 ust. 2 Konwencji CMR. Musi też udowodnić związek przyczynowy pomiędzy tą okolicznością a szkodą. Domniemanie z art. 18 ust. 2 Konwencji CMR ma charakter domniemania zwykłego ( praesumptio iuris tantum), które może być obalone dowodem przeciwnym. Konwencja nie wymaga, aby dowód ten polegał na wykazaniu innej przyczyny szkody. Osoba dochodząca odszkodowania od przewoźnika musi jedynie przekonać sąd, że szkoda nie została spowodowana w żadnej mierze okolicznością wskazaną przez przewoźnika (K. Wesołowski [w:] Umowa Międzynarodowego Przewozu Drogowego Towarów na podstawie CMR, Warszawa 2013 r., str. 411-412).

W rozpoznawanej sprawie powód nie wskazał dowodów, które służyłyby wskazaniu przyczyn egzoneracyjnych wymienionych w art. 17 ust. 2 Konwencji CMR. Zarzuty skarżącego odnoszą się do faktu, że opóźnienie dostawy nie wynikło z przyczyn leżących po jego stronie a wynikło z winy pozwanej, co w świetle stanowiska prezentowanego w pozwie miało decydować o braku odpowiedzialności powoda za opóźnienie dostawy.

Roszczenie powoda nie było kwestionowane, a zatem istotą rozstrzygnięcia była ocena, czy uzasadniony był podniesiony przez pozwaną zarzut potrącenia jego wierzytelności z tytułu odszkodowania za opóźnienie w dostawie przesyłki przewożonej na podstawie zlecenia transportowego nr (...) z dnia 25 stycznia 2010 r. Pozwana podnosząc zarzut potrącenia obowiązana była zatem, zgodnie z art. 498 k.p.c. udowodnić istnienie wierzytelności, a więc w niniejszej sprawie poniesienie szkody i jej wysokość.

W ocenie Sądu Okręgowego, fakt poniesienia szkody, jak i jej wysokość zostały wykazane przez pozwaną w sposób należyty. Przedstawione przez pozwaną dokumenty w postaci zlecenia transportowego nr (...) (k. 64 akt), dowód zapłaty odszkodowania na rzecz (...) Sp. z o.o. oraz dowód z zeznań świadków S. R. (1), Ł. Ł. (1) oraz G. W. (1) korelowały ze sobą, jednocześnie dowodząc ciągu następujących po sobie zdarzeń, które pozostają w ścisłym związku i dowodząc, iż pozwana została obciążona przez dającego zlecenie spedycyjne, tj. (...) Sp. z o.o. w T. kosztami związanymi z niedotrzymaniem terminu rozładunku towaru, który przewoził powód w ramach łączącej z pozwaną umową przewozu. Także stanowisko pozwanej w tym względzie było jasne i konsekwentne przez cały czas trwania postępowania .

Nie można podzielić zarzutu powoda jakoby Sąd pierwszej instancji dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku polegającego na uznaniu, że pozwany wykazał poniesienie szkody i jej wysokości przedstawiając jedynie notę kontrahenta obciążającą pozwanego kwotą 3.248,72 zł. Skarżący pomija, że okoliczności dotyczące obciążenia pozwanego za przestój linii produkcyjnej wynikają również z zeznań świadków G. W. (k. 175 akt), S. R. (k. 177 akt) i Ł. Ł. (k. 178 akt), a których to zeznań skarżący skutecznie nie podważył. Jak słusznie zauważył Sąd pierwszej instancji, sam fakt pozostawania tych świadków w relacji pracownik – pracodawca nie jest wystarczający do negatywnej oceny ich zeznań. Wbrew odmiennemu stanowisku skarżącego, nie sposób wywieść z zeznań świadka W. L. (a nie – (...) jak błędnie wskazał skarżący w zarzutach apelacji, k. 219 akt), że firma (...) posiadała zapasy materiałów zabezpieczających produkcję. Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu pierwszej instancji, iż informacja, na która wskazał w swoich zeznaniach w/wym świadek nie mogła być wystarczająca do uznania, że pozwana nie poniosła szkody w postaci przez nią opisanej. Brak podstaw do oceny tej wypowiedzi na niekorzyść pozwanej bowiem nie wiadomo od kogo pochodziła, czy od osoby kompetentnej i w pełni zorientowanej z racji zajmowanego stanowiska co do zamiarów pracodawcy, tj. pozwanej odnośnie wykorzystania dostarczonego ładunku. Przede wszystkim fakt, iż towar miał być dostarczony tego samego dnia i ten element umowy był wyraźnie akcentowany, wskazuje na to, że był to istotny element umowy podyktowany interesem zlecającego przewóz.

Wbrew zarzutom skarżącej, w tym zakresie Sąd Rejonowy ustalił i wskazał w uzasadnieniu fakty, które uznał za udowodnione, dowody, na których się oparł i przyczyny, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej oraz wyjaśnił podstawę prawną wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Z powodów wyżej przedstawionych, Sąd I instancji nie uchybił art. 328 § 2 k.p.c.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy akceptuje ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego co do tego, że pozwana w sposób należyty wykazała, iż powód wykonał swoje zobowiązanie nienależycie skutkiem czego doszło do opóźnienia w dostawie, a w konsekwencji – w wyniku działań powoda pozwana poniosła szkodę w kwocie 3.248,72 zł, którą to kwotą została obciążona przez dającego zlecenie transportowe nr (...), tj. (...) Sp. z o.o. w T.. W ocenie Sądu Okręgowego istnieje adekwatny związek przyczynowy pomiędzy szkodą a zdarzeniem ją wywołującym ( art. 361 § 1 k.c.).

Odnośnie zarzutu naruszenia art. 23 ust. 5 Konwencji CMR wskazać należy, że Konwencja CMR normując zasady odpowiedzialności przewoźnika za przesyłkę nie określa, kto jest legitymowany do dochodzenia odszkodowania – nadawca czy odbiorca. Decydują o tym ogólne zasady odpowiedzialności odszkodowawczej, a więc m.in. zasada, że uprawnionym do uzyskania odszkodowania jest ten, kto poniósł szkodę podlegającą naprawieniu. Szkoda oznacza uszczerbek majątkowy – zmniejszenie aktywów, zwiększenie pasywów (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 12.11.1996 r. I ACr 673/96, OSA 1997/6/40; K. Wesołowski [w:] Komentarz do Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów ( CMR), Zielona Góra 1996r., str. 59 ).

Skoro zatem w rozpoznawanej sprawie uszczerbek majątkowy powstał w mieniu pozwanej, gdyż jej wynagrodzenie zostało obniżone o kwotę 3.248,72 zł, w związku z notą obciążeniową nr 00027/04/2010 z dnia 28 kwietnia 2010 r., to właśnie pozwana ma prawo żądać od powoda naprawienia szkody wynikłej z opóźnienia w dostawie.

Całkowicie chybionym jest zarzut skarżącego w przedmiocie nie uwzględnienia przez Sąd I instancji postanowień umownych w zleceniu spedycyjnym nr (...)/P. dotyczących kar umownych za nieterminowy załadunek lub rozładunek. W tym miejscu zauważyć należy, iż kara umowna jest sankcją za nieprawidłową postawę kontrahenta umowy. Jej charakter ochronny wyraża się między innymi poprzez przyznanie jednej stronie umowy konkretnej sumy pieniężnej za niewłaściwe wykonanie obowiązków niepieniężnych. Zastrzeżenie kary umownej jest dla wierzyciela korzystne z tego względu, że zwalnia go z konieczności wykazywania istnienia i wysokości szkody, który to dowód ciąży na nim w myśl ogólnych zasad prawa odszkodowawczego. Dzięki temu zastrzeżenie kary umownej umacnia pozycję wierzyciela i przyczynia się do realnego wykonania zobowiązania przez dłużnika. Zaznaczyć należy, że kwestia ewentualnego obciążenia karami umownymi za nieterminowe podstawienie samochodu, jak i nieterminowy rozładunek nie stanowiła istoty sporu, a zatem słusznie Sąd I instancji nie rozważał tej kwestii.

Zaznaczyć należy, że Konwencja CMR nie przewiduje żadnych sankcji za sam fakt opóźnienia w przewozie przesyłki. Dopiero w przypadku, gdy w skutek opóźnienia w przewozie powstaje szkoda, przewoźnik zobowiązany jest do zapłaty odszkodowania obliczonego stosownie do przepisów art. 23 ust. 5 Konwencji CMR. Strony mogą jednak umówić się co do obowiązku zapłacenia kary umownej za sam fakt opóźnienia. Wysokość tej kary musi być jednak określona w treści umowy. Z kolei odszkodowanie należne zgodnie z art. 23 ust. 5 Konwencji CMR może pokryć ( w granicach przepisem ) szkodę rzeczywiście poniesioną ( np. kary umowne za nieterminowe dostarczenie towaru kupującemu, wynagrodzenie ekipy rozładunkowej za świadczenie gotowości do pracy, która nie mogła być wykonana ze względu na nieprzybycie towaru w terminie, tzw. martwy fracht w transporcie morskim ), jak i utracone a spodziewane korzyści ( np. utracony zysk wskutek niesprzedania ozdób choinkowych, które wskutek opóźnienia dotarły po okresie świątecznym ) – por. K. Wesołowski [ w: ] Komentarz do Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów ( CMR ), Zielona Góra 1996r., str. 79-80,93.

Odnosząc powyższe uwagi do realiów niniejszej sprawy stwierdzić należy, że jakkolwiek dopuszczalnym było zastrzeżenie przez powoda i pozwaną obowiązku zapłacenia przez powoda kary umownej za sam fakt opóźnienia dostawy w wysokości 150 euro za każdą rozpoczętą dobę wraz z zastrzeżeniem zmiany jej wysokości w przypadku powstania dodatkowych kosztów, a wynikających z opóźnienia (vide: k.14-15, zlecenie spedycyjne nr (...)/P.), to absolutnie brak podstaw do uznania tego zapisu umownego za dozwoloną w świetle art. 41 Konwencji CMR klauzulę ograniczającą odpowiedzialność powoda jako przewoźnika za nienależyte wykonanie umowy poprzez opóźnienie dostawy. Nieważność poszczególnych postanowień umowy pozostających w sprzeczności z treścią Konwencji jest konsekwencją bezwzględnie obowiązującego charakteru norm zawartych w Konwencji. Wyjątek stanowią przepisy art. 37 i 38 Konwencji CMR, dotyczące roszczeń regresowych pomiędzy przewoźnikami sukcesywnymi, które mają charakter dyspozytywny, zaś powód w rozpoznawanej sprawie nie był przewoźnikiem sukcesywnym.

Postanowienie art. 41 ust. 2 Konwencji CMR wymienia przykładowo klauzule umowne, które są sprzeczne z Konwencją. Chodzi tu głównie o postanowienia, które w jakikolwiek sposób wyłączyłyby lub ograniczyłyby odpowiedzialność przewoźnika za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy, czy też stwarzałyby dogodniejszą dla niego sytuację procesową, poprzez zmianę ciężaru dowodu. W świetle postanowień art. 41 Konwencji CMR niedopuszczalna jest praktyka zastrzegania kar umownych z tych tytułów, które są unormowane w konwencji CMR w sposób wymagający od osoby uprawnionej dowodu szkody, np. z tytułu opóźnienia w przewozie ( por. K. Wesołowski [w:] Komentarz do Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów ( CMR ), Zielona Góra 1996r., str.139 – 140; K. Wesołowski [w:] Umowa Międzynarodowego Przewozu Drogowego Towarów na podstawie CMR, Warszawa 2013r., str.43-44 ). Z powyższych względów podzielić należało stanowisko Sądu Rejonowego co do braku możliwości ograniczenia w świetle art. 23 ust. 5 i art. 41 Konwencji CMR odpowiedzialności powoda jako przewoźnika za nienależyte wykonanie umowy spowodowane opóźnieniem dostawy.

W ocenie Sądu Okręgowego, pozwana wykazała fakt poniesienia szkody i jej wysokość, co oznacza, że udowodniła istnienie wierzytelności, którą zgodnie z art. 498 k.c. mogła skutecznie przedstawić do potrącenia z wierzytelnością powoda będącą przedmiotem powództwa.

Wyrok Sądu Rejonowego jest zatem prawidłowy i odpowiada prawu, a apelacja powoda jest bezzasadna. Z tych względów Sąd Okręgowy na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

Stosownie do wyniku sporu rozstrzygnięto o kosztach postępowania przed sądem drugiej instancji w oparciu o przepisy art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art.108 § 1 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( Dz. U. z 2002 r., Nr 163, poz. 1348 z późn. zm. ).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Elżbieta Głuszak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Jolanta Safader – Skwarlińska
Data wytworzenia informacji: