VII Pa 62/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gdańsku z 2016-06-10

Sygn. akt VII Pa 62/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 czerwca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gdańsku VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Katarzyna Antoniewicz

Sędziowie:

SSO Ewa Piotrowska

SSR del. Agnieszka Turowska (spr.)

Protokolant: st.sekr.sądowy Sylwia Kowalska

po rozpoznaniu w dniu 10 czerwca 2016 r. na rozprawie w G.

sprawy z powództwa H. R.

przeciwko (...) w K.

o przywrócenie do pracy i o wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Malborku IV Wydziału Pracy

z dnia 11 lutego 2016 r. sygnatura akt IV P 310/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok w pkt II, III , IV i V w ten sposób, że:

1.  powództwo w pozostałym zakresie oddala,

2.  zasądza od pozwanej (...) w K. na rzecz powódki H. R. kwotę 180 zł ( sto osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

3.  zasądza od powódki H. R. na rzecz pozwanej (...) w K. kwotę 1800 zł ( jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

II.  nakazuje powódce H. R. zwrot pozwanemu (...) w K. spełnionego świadczenia z pkt V zaskarżonego wyroku w kwocie 1.563,60 zł (jeden tysiąc pięćset sześćdziesiąt trzy złote 60/100)

III.  odstępuje od obciążania powódki kosztami zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym

SSO Ewa Piotrowska SSO Katarzyna Antoniewicz SSR del. Agnieszka Turowska

Pa 62/16

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Malborku wyrokiem z dnia 11 lutego 2016 r w sprawie z powództwa H. R. przeciwko (...) w K.

1.  przywrócił powódkę H. R. do pracy w (...) w K. na poprzednich warunkach pracy i płacy;

2.  zasądził na rzecz Powódki H. R. kwotę 11 009,53 tytułem wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy , pod warunkiem podjęcia pracy przez powódkę;

3.  zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 1980 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego ;

4.  nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego w Malborku kwotę 1526 zł tytułem zwrotu opłaty sądowej , od której powódka była zwolniona z mocy ustawy ;

5.  nadał wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 2 244,66 zł.

Sąd Rejonowy ustalił i zważył , co następuje:

Powódka H. R. zatrudniona została w (...) z siedzibą w K. na stanowisku pomocy laboratoryjnej, w pełnym wymiarze czasu pracy na podstawie umowy o pracę na czas określony od dnia 18 stycznia 1983 roku do dnia 31 grudnia 1985 roku, a następnie na podstawie umowy na czas nieokreślony począwszy od dnia 31 grudnia 1985 roku.

Do zakresu jej obowiązków należało: mycie szkła laboratoryjnego dla laboratoriów Oddziału (...), sterylizacja szkła laboratoryjnego, podłoży mikrobiologicznych i innych materiałów pomocniczych, kontrola bieżąca i okresowa procesów sterylizacji, dekontaminacja odpadów z badań, przekazywanie odpadów uprawnionej do tego firmie, prowadzenie właściwej dokumentacji z wykonywanych czynności (zapisy) zgodnie z obowiązującym systemem, dbanie o wyposażenie pomiarowo – badawcze, posługiwanie się nim zgodnie z obowiązującymi instrukcjami, sygnalizowanie przełożonym wszelkich nieprawidłowości działania (...) i stanowisk pracy, utrzymywanie stanowisk pracy w należytym stanie sanitarno – porządkowym, znajomość dokumentów systemu jakości, stosowanie przyjętego systemu jakości w Oddziale Laboratoryjnym. Do zakresu uprawnień wynikającego z zajmowanego stanowiska należała obsługa urządzeń sterylizacyjnych.

W pozwanej Stacji nie działają związki zawodowe.

Powódka była wieloletnim pracownikiem pozwanej Stacji i nigdy nie było zastrzeżeń co do wykonywanych przez nią obowiązków służbowych, powierzone jej czynności wykonywała starannie i z dużą sumiennością, w tym również dodatkowe polegające na sprzątaniu pomieszczeń stacji. Nigdy nie została ukarana karą porządkową za niewłaściwe świadczenie pracy.

W dniu 08 lutego 2016 roku powódka nabyła prawo do emerytury.

W dniu 16 września 2015 roku powódka H. R. została poproszona do działu kadr, gdzie G. S. – kierownik sekcji administracyjno – gospodarczej i jednocześnie osoba odpowiedzialna za dział kadr, z polecenia Dyrektora Stacji J. B. podjęła próbę wręczenia powódce pisemnego oświadczenia w trybie art. 42 § 4 kp o powierzeniu obowiązków polegających na sprzątaniu pomieszczeń biurowych, wszystkich ciągów komunikacyjnych i toalet Stacji w okresie od dnia 21 września 2015 roku do dnia 02 października 2015 roku. W tym czasie osoba sprzątająca M. B. przebywała na urlopie wypoczynkowym. Powódka nie zapoznała się dokładnie z treścią pisma i po przeczytaniu zakresu obowiązków, który jej powierzono, oznajmiła kadrowej, że pisma nie podpisze, bo nie jest w stanie wykonywać dodatkowych obowiązków ze względu na ilość powierzonej jej dotychczas pracy i słaby stan zdrowia. Dodała, że od następnego dnia będzie korzystała ze zwolnienia lekarskiego. Kadrowa nie tłumaczyła powódce jaki jest sens przedkładanego jej oświadczenia pracodawcy, poza odczytaniem treści polecenia. Powódka po opuszczeniu pokoju kadrowej rozmawiała na temat całej sytuacji z B. Ł., T. K., I. K. i K. K. (1) opowiadając, że nie jest w stanie wykonać sama powierzonych jej dodatkowych obowiązków sprzątania, po czym udała się do swoich obowiązków. Była bardzo zdenerwowana całą sytuacją i czerwona na twarzy, czuła się bardzo źle z uwagi na wysokie ciśnienie krwi.

G. S. udała się do gabinetu Dyrektora Stacji i poinformowała ją, że powódka odmówiła przyjęcia pisma powierzającego jej nowe obowiązki. Dyrektor zleciła kadrowej przygotowanie wstępnego pisma zwolnienia dyscyplinarnego, którego treść została skonsultowana z radcą prawnym prowadzącym obsługę prawną jednostki. Przygotowane oświadczenie o rozwiązaniu umowy dyrektor pozwanego podpisała i przygotowała do wręczenia.

Po około 20 minutach od zakończenia rozmowy z kadrową powódka została wezwana do gabinetu Dyrektora Stacji J. B., gdzie Dyrektor w obecności świadków G. S. i B. O. nakazała powódce przeczytanie pisma, powódka nie zrobiła tego tłumacząc się stanem zdrowia i zdenerwowaniem oraz oświadczyła, że zna treść pisma. Wobec odmowy wykonania polecenia służbowego Dyrektor przeczytała powódce treść oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia i podjęła próbę wręczenia pisemnego oświadczenia. Powódka odmówiła przyjęcia pisma. Na okoliczność przeprowadzenia rozmowy z powódką przez Panią S., a także rozmowy z dyrektorem i wręczenia jej oświadczenia o rozwiązaniu umowy sporządzona została notatki służbowe.

Polecenie powierzenia obowiązków osoby sprzątającej wydane powódce było pierwszym poleceniem sporządzonym w formie pisemnej. Powódka wykonywała dodatkowe obowiązki związane ze sprzątaniem w czasie nieobecności M. B. w dniach od 17 lipca 2015 roku do dnia 21 lipca 2015 roku na ustne polecenie kadrowej oraz przy pomocy 2 innych pracownic. Za dodatkowo wykonywaną pracę pracownice otrzymywały premię.

Przed podjęciem pracy w pozwanym zakładzie pracy powódka ukończyła zasadniczą szkołę zawodową i pracowała jako tokarz, gwinciarz w (...) Fabryce (...).

Wynagrodzenie powódki z ostatnich trzech miesięcy wynosił 2244,66 złotych.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie zgromadzonych dokumentów, a także zeznań świadków i dowodu z przesłuchania stron. Dowody w postaci dokumentów nie budziły wątpliwości Sadu, gdyż nie były kwestionowane przez strony; przeciwnie, strony odwoływały się do niech formułując niesporne twierdzenia.

Nie budziły wątpliwości Sądu pierwszej instancji zeznania świadka G. S., jedynie w części dotyczącej tego, że wytłumaczono – podczas rozmowy w gabinecie dyrektora - powódce, iż obowiązki ma wykonywać zamiast a nie obok dotychczasowych obowiązków, okazały się zdaniem tego Sądu niewiarygodne. W tym zakresie świadek nie potrafiła podać szczegółów tych wyjaśnień, a poza tym w tym zakresie stały one w sprzeczności z zeznaniami drugiego uczestnika spotkania w gabinecie dyrektora świadkiem B. O.. Świadek B. O. podała, że dyrektor pozwanego przedłożyła pismo, którego powódka nie chciała podpisać, bo powiedziała, że nie będzie czytać oraz wskazała, że nie będzie sprzątać, a następnie dyrektor przedstawiła, uprzednio przygotowane oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę. Wprawdzie świadek O. zapewniała, że dyrektor szczegółowo wytłumaczyła powódce znaczenie wydanego polecenia, ale z jej zeznań wynikało, że w tej mierze wytłumaczenie polegało na „dosłownym przedstawieniu treści pisma” (zapis od 36 minuty i dalej z rozprawy z dnia 2 lutego 2016 roku). Poza tym, jak wyjaśniała sama świadek przekonanie świadka O. o tym, że powódka wiedziała, że chodzi o powierzenie obowiązków zamiast dotychczasowych a nie obok dotychczasowych, wynikało z jej przeświadczenia o wyjaśnieniu tej kwestii powódce uprzednio przez osobę wręczającą oświadczenie na piśmie – G. S.. Natomiast G. S., jak wyjaśniała, przekazała jedynie na polecenie dyrektora placówki pismo z dnia 16 września 2015 roku; nie wyjaśniała nic ponadto, nie tłumaczyła powódce znaczenia treści przedłożonego pisma (od 10 minuty i dalej zapis z rozprawy w dniu 2 lutego 2016 roku).

Podobnie przedstawiała przebieg wydarzeń dyrektor pozwanego, która przede wszystkim wyszczególniła co ma być robione (1:15 i dalej zapis rozprawy w dniu 11 lutego 2016 roku), wytłumaczyła na czym miałyby polegać obowiązki powódki (1:22:00 i dalej zapis rozprawy w dniu 11 lutego 2016 roku), a także, że ma zastąpić przy sprzątaniu Panią B., ale „nic więcej” nie wyjaśniała (1:18:00 i dalej zapis rozprawy w dniu 11 lutego 2016 roku). Oceniając dowody z zeznań tych świadków i przesłuchania pozwanej Sąd Rejonowy wziął również pod uwagę, iż pozwana zapewniała, że notatka odpowiada rzeczywistemu przebiegowi wydarzeń (1:27:00 i dalej zapis rozprawy w dniu 11 lutego 2016 roku); w treści notatki zaś brak informacji o wyjaśnieniu powódce znaczenia i sensu treści przepisu art. 42 § 4 kp.

Nie budziły wątpliwości zeznania świadków R. B. i K. R., które były zbieżne z zeznaniami świadka K. K. (1) oraz wyjaśnieniami powódki, a przede wszystkim z niespornymi twierdzeniami stron w tym zakresie. Podobnie Sąd Rejonowy ocenił zeznania świadków B. Ł. i T. K.. Nie budziły także wątpliwości zeznania samej powódki, gdyż były zbieżne z zeznaniami świadków, natomiast Sąd odmówił wiary temu dowodowi w zakresie opisującym przebieg zgodnie z treścią zeznań świadków O., S. i dyrektora pozwanej, a także sporządzonej na tę okoliczności notatki; powódka w tym zakresie wyjaśniała, że była zdenerwowana i nie pamięta szczegółów tej rozmowy, zapamiętała jedynie złożone jej oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę.

Powództwo w ocenie Sądu Rejonowego w Malborku zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Podstawą oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę było ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych polegające na tym, że w dniu 16 września 2015 roku powódka odmówiła wykonania polecenia służbowego polegającego na przejęciu obowiązków sprzątania pomieszczeń pozwanej w okresie od 21 września 2015 roku do 2 października 2015 roku.

Zgodnie z art. 42 § 4 kp pracodawca może, bez wypowiedzenia dotychczasowych warunków pracy lub płacy, powierzyć pracownikowi, w przypadkach uzasadnionych potrzebami pracodawcy, inną pracę niż określona w umowie na okres nieprzekraczający 3 miesięcy w roku kalendarzowym, jeżeli nie powoduje to obniżenia wynagrodzenia i odpowiada kwalifikacjom pracownika. Przy tym, takie działanie pracodawcy traktuje się jako polecenie służbowe (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 września 2014 roku, sygn. akt III PK 138/13, lex nr 1504877). Ustawa nie wymaga żadnej szczególnej formy dla polecenia służbowego, a z tego względu powierzenie obowiązków w trybie art. 42 § 4 kp może zostać wydane również w formie ustnej (por. wyrok Sadu Najwyższego z dnia 13 marca 1979 roku, sygn. akt I PRN 18/79, lex nr 14489, a także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2007 roku, sygn. akt I PK 221/06, lex nr 366106).

Zgodnie z art. 94 kp pracodawca jest obowiązany w szczególności: 1) zaznajamiać pracowników podejmujących pracę z zakresem ich obowiązków, sposobem wykonywania pracy na wyznaczonych stanowiskach oraz ich podstawowymi uprawnieniami; 2) organizować pracę w sposób zapewniający pełne wykorzystanie czasu pracy, jak również osiąganie przez pracowników, przy wykorzystaniu ich uzdolnień i kwalifikacji, wysokiej wydajności i należytej jakości pracy; 2a) organizować pracę w sposób zapewniający zmniejszenie uciążliwości pracy, zwłaszcza pracy monotonnej i pracy w ustalonym z góry tempie (…). Sąd Najwyższy wykłada obowiązek nałożony na pracodawcę w sposób, który uwzględnia charakter pracy i skalę jego złożoności, a także wykształcenie i zawodowe doświadczenie pracownika (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 maja 2007 r., II PK 317/2006, LexisNexis nr 1919270, a także uprzednio w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 1998 roku, sygn. akt I PKN 457/97, lex nr 34185).

W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażane są poglądy, iż niewykonanie polecenia może stanowić podstawę wypowiedzenia umowy o pracę (tak m.in. w: wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2007 roku, sygn. akt I PK 221/06, lex nr 366106), ale również podstawę rozwiązania umowy o pracę w przypadku, gdy niewykonanie polecenia następuje z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa (tak m.in. w: wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 grudnia 2012 roku, sygn. akt I PK 204/12, lex nr 1400073). Podkreślić należy, iż rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 52 k.p., jest nadzwyczajnym sposobem rozwiązania stosunku pracy i powinno być stosowane przez pracodawcę wyjątkowo i z ostrożnością (wyrok SN z dnia 2 czerwca 1997 r., I PKN 193/97, OSNAPiUS 1998, nr 9, poz. 269). Z tego względu przepis art. 52 kp nie powinien być interpretowany w sposób ekstensywny, prowadzący do poszerzenia możliwości rozwiązywania umów o pracę w tym trybie przez pracodawcę. Z tego też względu zarzut ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych jest zasadny tylko wtedy, gdy pracownikowi można postawić obok zarzutu naganności zachowania w płaszczyźnie przedmiotowej (bezprawności), także zarzut wadliwości subiektywnej (winy) i to w odpowiednio wysokim stopniu natężenia ("ciężkiej" winy rozumianej jako wina umyślna lub rażące niedbalstwo) (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 października 1997 r. sygn. akt I PKN 300/97, Lex 32981).

W myśl art. 52 § 1 pkt 1 Kp – stanowiącego podstawę oświadczenia pracodawcy skierowanego do powódki - pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych, (…), a rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy. Przy tym, pracodawca podejmuje decyzję w sprawie rozwiązania umowy po zasięgnięciu opinii reprezentującej pracownika zakładowej organizacji związkowej, którą zawiadamia o przyczynie uzasadniającej rozwiązanie umowy. W razie zastrzeżeń co do zasadności rozwiązania umowy zakładowa organizacja związkowa wyraża swoją opinię niezwłocznie, nie później jednak niż w ciągu 3 dni. Podkreślić przy tym należy, iż rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 52 k.p., jest nadzwyczajnym sposobem rozwiązania stosunku pracy i powinno być stosowane przez pracodawcę wyjątkowo i z ostrożnością (wyrok SN z dnia 2 czerwca 1997 r., I PKN 193/97, OSNAPiUS 1998, nr 9, poz. 269). Z tego względu przepis art. 52 kp nie powinien być interpretowany w sposób ekstensywny, prowadzący do poszerzenia możliwości rozwiązywania umów o pracę w tym trybie przez pracodawcę; zarzut ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych jest zasadny tylko wtedy, gdy pracownikowi można postawić obok zarzutu naganności zachowania w płaszczyźnie przedmiotowej (bezprawności), także zarzut wadliwości subiektywnej (winy) i to w odpowiednio wysokim stopniu natężenia ("ciężkiej" winy rozumianej jako wina umyślna lub rażące niedbalstwo) (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 października 1997 r. sygn. akt I PKN 300/97, Lex 32981).

Dokonując analizy materiału dowodowego w postaci zeznań świadków B. O., T. K., B. Ł. i G. S., a także przesłuchania stron, Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, iż zarówno forma, jak i treść wydanego polecenia służbowego nie zostały dostosowane do poziomu wiedzy i wykształcenia powódki, a przez to komunikat z poleceniem, mimo iż nadany został – co do zasady - w sposób prawidłowy, ostatecznie został odebrany przez powódkę w sposób niezgodny z intencją pracodawcy, ale - w ocenie sądu – odkodowanie tego komunikatu przez powódkę miało charakter obiektywnie uzasadniony w świetle dotychczasowych doświadczeń i praktyki stosowanej w pozwanym zakładzie pracy. Zdaniem tego Sądu posłużenie się przez pracodawcę opisem sposobu powierzenia obowiązków poprzez wskazanie jednostki redakcyjnej przepisu prawa (art. 42 § 4 kp) należy uznać – mimo iż poprawne z punktu widzenia precyzji złożonego oświadczenia - za niedostosowane do percepcji i rozeznania powódki jako osoby, która edukację zakończyła kilkadziesiąt lat temu, na poziomie szkoły zasadniczej, i przez cały czas zatrudnienia wykonywała nieskomplikowane czynności nie wymagające szczególnych kwalifikacji, które nie zakładały ustawicznego dokształcania i lektury tekstów pisanych. Tym bardziej, że polecenie służbowe w trybie art. 42 § 4 kp może zostać wydane w dowolnej formie, w tym również ustnie. Ta zaś forma była zdaniem Sądu pierwszej instancji – mając na uwadze wykształcenie powódki – właściwą i podstawową formą komunikacji w przypadku powódki, która do tej pory okazywała się skuteczna przy egzekwowaniu obowiązków od niej. Jak wynika z wyjaśnień informacyjnych, powódka nie czyta tekstów skomplikowanych, o znacznym stopniu trudności; przeciwnie są to teksty, które opierają się o bieżącą znajomość znaczenia 500-700 słów (kolorowe tygodniki, książki czytane dzieciom). Poza tym, jest osobą, która w tamtym czasie pozostawała w okresie poprzedzającym przekroczenie wieku uprawniającego do skorzystania ze świadczeń emerytalnych. Inaczej rzecz ujmując, Sąd stanął na stanowisku, że to pracodawcę obciąża odpowiedzialność za sposób sformułowania polecenia służbowego, a w tym przypadku okazał się niedostosowany do poziomu wykształcenia pracownika, a nadto pracodawca nie wykorzystał innych kanałów komunikacji, którymi można było przekazać i wyjaśnić pracownikowi treść wydanego polecenia. Tym bardziej, że dotychczas kierowane polecenia wykonania dodatkowych prac poza zakresem obowiązków wykonywane były przez powódkę bez zastrzeżeń.

Materiał dowodowy w postaci – przede wszystkim - zeznań świadka O., jak i wyjaśnień samej pozwanej dyrektor placówki wskazuje, że powódce podczas rozmowy w gabinecie dyrektora nie wytłumaczono w jaki sposób powierzenie obowiązków miałoby wyglądać; nie wytłumaczono, że obowiązki związane ze sprzątaniem pomieszczeń Stacji nie zostają jej powierzone jako obowiązki dodatkowe, lecz zamiast jej dotychczasowych. Dyrektor stacji – jak sama podała w trakcie przesłuchania - nie próbowała też ustalić przyczyny odmowy wykonania powierzonych jej obowiązków, co mogło okazać się kluczowe przy ocenie zachowania powódki przez pracodawcę. Zdaniem Sądu Rejonowego nie można uznać za udzielenie szczegółowych wyjaśnień powódce co do wydanego jej polecenia ponownego odczytania jej pisma powierzającego obowiązków w trybie art. 42 § 4 kp.

Rozbieżność między treścią wydanego polecenia a polecenia, które odebrała powódka potwierdzają również zeznania świadków B. Ł., T. K., a także K. K. (1), z których wynika, że powódka nie zrozumiała wydanego jej polecenia służbowego i była przekonana, że polecenie dotyczy sprzątania jako pracy dodatkowej a nie w miejsce dotychczasowej pracy. Świadek K. K. (1) podała, że powódka powiedziała jej, iż oprócz swoich obowiązków w zmywalni ma jeszcze sprzątać pomieszczenia biurowe, toalety i ciągi komunikacyjne, a to „zbyt wiele w stosunku do tego co jeszcze miała by robić” (55:55 i dalej zapis rozprawy w dniu 11 lutego 2016 roku).

Potwierdzenia wyjaśnienia powódce, że obowiązki wykonywała będzie zamiast dotychczasowych nie zawiera również notatka służbowa podpisana przez dyrektora pozwanej; z jej treści nie wynika, że pracodawca wyjaśnił powódce jaki jest sens powierzenia pracy w trybie art. 42 § 4 kp, a przede wszystkim, że dotyczy to pracy zamiast dotychczasowej, a nie pracy dodatkowej, o czym przekonana była powódka.

Nie można w ocenie Sądu Rejonowego przyjąć, iż zachowanie powódki w ciągu całego zdarzenia miało charakter wystudiowany, obliczony na celowe uwolnienie się od wykonania polecenia służbowego Świadek K. K. (1) widziała powódkę „czerwoną całą, zdezorientowaną” i podawała, że „coś się działo ewidentnie” (50 minuta i dalej zapis rozprawy w dniu 11 lutego 2016 roku); te okoliczności potwierdzała również dyrektor pozwanej i świadkowie O. i S., a także panie K. i Ł.. Z treści i formy składanych wyjaśnień przez powódkę, w tym również wyjaśnień informacyjnych, wynikało, że powódka nie tylko niezrozumiała zaadresowanego do niej polecenia, ale nie była w stanie go zrozumieć na skutek przyjętej procedury poinformowania jej o tym. Z tych względów – Sąd pierwszej instancji doszedł do przekonania ,że nie można przypisać powódce winy umyślnej czy też rażącego niedbalstwa, które to zachowanie uzasadniałoby rozwiązanie umowy w trybie dyscyplinarnym.

Sąd rozważał także , czy należy nadać znaczenie podpisaniu przez dyrektora pozwanej oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę. W ocenie Sądu sam fakt podpisania oświadczenia w tej konkretnej sprawie pozbawiony jest znaczenia w tym sensie, że pozwana podjęła ostateczną decyzję o zwolnieniu powódki. Z wyjaśnień dyrektora wynika, iż dopuszczała możliwość niezłożenia oświadczenia w przypadku przyjęcia do wykonania polecenia przez powódkę. Ostatecznie też oświadczenie zostaje złożone drugiej stronie, gdy dotarło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się jego treścią (art. 61 § 1 zd. 1 kc w związku z art. 300 kp). Sąd Rejonowy przyjął zatem, iż podpisanie przez dyrektora oświadczenia miało charakter decyzji warunkowej a nie ostatecznej; uzależnionej o wyniku rozmowy z powódką. Niemniej Sąd nadał temu faktowi znaczenie w perspektywie art. 52 § 1 pkt 1 kp. Mając na uwadze ostatecznie ustalony przebieg rozmowy z powódką, podjęcie decyzji o jej zwolnieniu , nawet o charakterze warunkowym , przyjąć należało, że przebiegało w sposób impulsywny, bez dostatecznego namysłu nad zachowaniem powódki i pozwanego, a przede wszystkim wymaganej od pracodawcy, w szczególności lepiej wykształconego i obeznanego z procedurami i przepisami prawa, refleksji nad przebiegiem całego zdarzenia.

Sąd Rejonowy analizował również czy okoliczności, które towarzyszyły powierzeniu dotychczas obowiązków sprzątania powódce, w zestawieniu z powierzeniem obowiązków stanowiącym przedmiot sporu w niniejszej sprawie. W ocenie Sądu w stosunku do powódki nie mogło to mieć istotnego znaczenia, aby potrafiła – mając na względzie jej wykształcenie - odróżnić charakter powierzenia czynności i w ten sposób odróżnić powierzenie pracy zamiast dotychczasowej od dotychczas powierzanej dodatkowej pracy.

Mając powyższe rozważania Sąd doszedł do przekonania, iż wskazana w oświadczeniu pracodawcy przyczyna rozwiązania była przyczyną nierzeczywistą, gdyż w ocenie sądu do powódki nie dotarło polecenie służbowe w zamierzonej przez pracodawcę treści, którego nie wykonała powódka, a przez to rozwiązanie umowy naruszało przepisy prawa pracy. Gdyby nawet przyjąć, iż przyczyna miała charakter rzeczywisty – w ocenie Sądu wynikało by to jedynie z konstrukcji przyjętego rozumowania co do istnienia przyczyny – żądanie powódki należałoby uznać za zasadne z uwagi na niezasadność złożonego przez pracodawcę oświadczenia w świetle zachowania powódki, której nie można przypisać winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa.

Zgodnie z art. 56 kp pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie. O przywróceniu do pracy lub odszkodowaniu orzeka sąd pracy (§ 1). Przepisy art. 45 § 2 i 3 stosuje się odpowiednio (§ 2), tj. sąd pracy może nie uwzględnić żądania pracownika uznania wypowiedzenia za bezskuteczne lub przywrócenia do pracy, jeżeli ustali, że uwzględnienie takiego żądania jest niemożliwe lub niecelowe; w takim przypadku sąd pracy orzeka o odszkodowaniu, ale przepisu tego nie stosuje się do pracowników, o których mowa w art. 39 i 177, oraz w przepisach szczególnych dotyczących ochrony pracowników przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem umowy o pracę, chyba że uwzględnienie żądania pracownika przywrócenia do pracy jest niemożliwe z przyczyn określonych w art. 41 1 ; w takim przypadku sąd pracy orzeka o odszkodowaniu.

W ocenie Sądu Rejonowego nie było podstaw do odmowy uwzględnienia żądania przywrócenia do pracy powódki. Podejmując decyzję w sprawie Sąd rozważał możliwość zasądzenia – uwzględniając art. 8 kp - jedynie odszkodowania bez przywrócenia do pracy powódki wobec niemożliwości lub niecelowości takiego przywrócenia. Jednakże zdaniem Sądu brak było podstaw do odmowy żądaniu powódki w zakresie przywrócenia do pracy. Sąd w tej mierze wziął pod uwagę, iż powódka jest osobą lubianą przez współpracowników i bezpośredniego przełożonego (K. K. (1)), nie jest osobą kłótliwą, od wielu lat sumiennie wykonującą swoje obowiązki i nigdy nie było – ze strony bezpośrednich przełożonych, ale także dyrektora placówki - zastrzeżeń do jakości wykonywanej przez powódkę pracy i jej dyscypliny pracy. Powrót powódki do zespołu pracowników, w którym pracowała jest więc możliwy, a powstały spór będzie bez znaczenia dla wykonywanej przez nią pracy i bezpośrednich relacji pracowniczych. Wprawdzie poważny konflikt z przełożonym może być podstawą dyscyplinarnego zwolnienia pracownika (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 kwietnia 1997 r., sygn. akt I PKN 63/97, LEX nr 31195) jednakże zdarzenia z dnia 16 września 2015 r. nie miały charakteru poważnego konfliktu, a nadto nie dotyczyły przełożonych i pracowników, z którymi powódka bezpośrednio współpracuje. Przeciwnie, dotyczyły dyrektora placówki, którego od powoda w hierarchii pracowniczej dzieli jeszcze kierownik. W tym świetle Sąd Rejonowy dostrzegł możliwość dalszego bezkonfliktowego funkcjonowania powódki w zakładzie pracy na swoim poziomie w strukturze pracowniczej.

Z kolei w myśl art. 57 kp pracownikowi, który podjął pracę w wyniku przywrócenia do pracy, przysługuje wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, nie więcej jednak niż za 3 miesiące i nie mniej niż za 1 miesiąc (§ 1). Jeżeli umowę o pracę rozwiązano z pracownikiem, o którym mowa w art. 39, albo z pracownicą w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego, wynagrodzenie przysługuje za cały czas pozostawania bez pracy; dotyczy to także przypadku, gdy rozwiązano umowę o pracę z pracownikiem-ojcem wychowującym dziecko w okresie korzystania z urlopu macierzyńskiego albo gdy rozwiązanie umowy o pracę podlega ograniczeniu z mocy przepisu szczególnego (§ 2).

Wysokość wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy tj. 11.009,53 złotych Sądu Rejonowy ustalił na podstawie zaświadczenia przedłożonego przez pozwanego, które nie było kwestionowane przez powódkę. W tej mierze Sąd pierwszej instancji uwzględnił należne powódce wynagrodzenie od 17 września 2015 roku do dnia wyrokowania (10 dni we wrześniu 2015 roku – 1068,89 złotych, pełne miesiące od października 2015 do stycznia 2016 – 8978,64 złotych, 9 dni lutego – 962 złotych).

O kosztach Sąd orzekł w punkcie III i IV wyroku. Rozstrzygając w tej mierze Sąd zastosował zasadę odpowiedzialności za wynik procesu określoną w art. 98 § 1, 2 i 3 kpc. Zgodnie z powyższą zasadą strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Do niezbędnych kosztów procesu prowadzonego przez stronę osobiście lub przez pełnomocnika, który nie jest adwokatem, radcą prawnym lub rzecznikiem patentowym, zalicza się poniesione przez nią koszty sądowe, koszty przejazdów do sądu strony lub jej pełnomocnika oraz równowartość zarobku utraconego wskutek stawiennictwa w sądzie. Suma kosztów przejazdów i równowartość utraconego zarobku nie może przekraczać wynagrodzenia jednego adwokata wykonującego zawód w siedzibie sądu procesowego. Z kolei, do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony.

W niniejszej sprawie powódka wygrała spór w całości, a z tego względu wszelkie koszty procesu poniesione przez powódkę pozwany obowiązany jest jej zwrócić . Jednakże koszty procesu po stronie powodowej obejmowały wyłącznie koszty sądowe w postaci opłaty sądowej w wysokości 1526 złotych (30.502 złotych x 5%), od której uiszczenia powódka była zwolniona, a które to koszty w tym zakresie zostały tymczasowo wyłożone ze Skarbu Państwa. Z tego względu pozwany jest obowiązany zwrócić koszty sądowe na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Malborku. W tym zakresie Sąd orzekł w punkcie III wyroku.

O kosztach zastępstwa procesowego Sąd orzekł w punkcie IV, ustalając wysokość wynagrodzenia na kwotę 1980 złotych. Na powyższą kwotę składała się kwota 1800 złotych w związku z wytoczonym powództwem o zasądzenie wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy, a także kwota 180 złotych tytułem przywrócenie do pracy. Powyższe kwoty Sąd ustalił na podstawie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu w brzmieniu po zmianach od 1 sierpnia 2015 roku w związku z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Apelację od powyższego wyroku złożyła (...) w K. zaskarżając go w całości co do pkt. II i IV oraz w części dot. co do pkt. III tj. kwoty 1800 zł.

Wyrokowi zarzuciła naruszenie prawa materialnego tj . przepisu art. 57§2 Kp w zw. z art 12 ustawy z dnia 17 grudnia 1974 r o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu ,że powódce przysługuje wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy pomimo ,że w tym okresie była niezdolna do pracy z powodu choroby i pobierała z tego tytułu zasiłek chorobowy.

Niewyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych poprzez niedokonanie ustaleń związanych z niezdolnością powódki do pracy z powodu choroby w czasie pozostawania bez pracy .

Naruszenie przepisów art. 94 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r o kosztach sądowych w sprawach cywilnych poprzez błędne przyjęcie ,że pozwana (...) w K. działając w formie jednostki budżetowej skarbu państwa zobowiązana jest do uiszczenia opłaty sądowej w kwocie 1526 zł od której powódka byłą zwolniona z mocy ustawy

W związku z powyższym strona pozwana domagała się zmiany zaskarżonego wyroku :

- w pkt. II poprzez oddalenie w tej części powództwa ,

-w pkt. III. poprzez zasądzenie na rzecz powódki kwoty 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego

-w pkt. IV poprzez uchylenie wyroku w tej części

Ponadto na podstawie art. 338 kpc domagała się orzeczenia zwrotu przez powódkę na rzecz pozwanej kwoty 2244,66 zł co do której w pkt. V zaskarżonego wyroku nadano rygor natychmiastowej wykonalności oraz zasądzenia od powódki na rzecz pozwanej kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

Powódka złożyła odpowiedź na apelację w której domagała się jej oddalenia w całości i zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego za II instancję według norm przepisanych wskazując ,że wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy stanowi zadośćuczynienie za szkodę jaką pracownik poniósł w wyniku utraty wynagrodzenia wskutek niezgodnego z prawem rozwiązania z nim umowy o pracę

Dodatkowo podniosła ,że strona pozwana mogła do dnia zamknięcia rozprawy przytaczać nowe fakty i dowody , skoro więc złożyła je dopiero w postępowaniu apelacyjnym należy jej twierdzenia jak i wnioskowane dowody ocenić jako spóźnione. Zdaniem powódki nie zachodzi również w niniejszej sprawie sytuacja opisana w art. .368§ 1 pkt. 4 Kpc gdyż powołanie faktów i dowodów przytoczonych przez pozwaną w apelacji możliwe było na etapie postepowania przed Sądem Rejonowym.

Sąd Okręgowy zważył ,co następuje:

W ocenie Sądu Okręgowego Apelacja pozwanej zasługuje na uwzględnienie w całości.

Sąd II instancji w granicach wniesionej apelacji rozważa na nowo cały zebrany w sprawie materiał dowodowy oraz dokonuje jego własnej samodzielnej oceny prawnej. W niniejszej sprawie, po jej dokonaniu, stanowisko Sądu Okręgowego w zakresie ustaleń faktycznych oraz ich oceny prawnej , nie pokrywa się z argumentacją zaprezentowaną przez Sąd Rejonowy w zaskarżonej części wyroku .

Sąd Okręgowy dopuścił także dowód z zaświadczenia wystawionego przez Zus z którego wynika w jakim okresie po rozwiązaniu z nią umowy o pracę powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim . Sąd miał na uwadze art. 381 Kpc zgodnie z którym sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji chyba ,że potrzeba powołania się na nie wynikła później.

Wskazać bowiem należy ,że ograniczenie tego "prawa nowości", przewidziane w art. 381 KPC, nie oznacza, że sąd drugiej instancji nie jest uprawniony do przeprowadzenia dowodów, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, i że w związku z tym powinien (ma obowiązek) je pominąć. Przepis art. 381 K.p.c. pozostawia uznaniu sądu apelacyjnego uwzględnienie nowych okoliczności faktycznych i dowodów. Sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, ale może je także dopuścić (przeprowadzić), chociaż strona mogła je powołać wcześniej. Jest to zatem unormowanie pozostawiające ocenę celowości i możliwości dopuszczenia nowych faktów i dowodów w postępowaniu apelacyjnym swobodnemu uznaniu sądu drugiej instancji. Artykuł 381 K.p.c. przyjmuje jako zasadę, że nowe fakty i dowody są dopuszczalne w postępowaniu apelacyjnym, a tylko wyjątkowo - z przyczyn wskazanych w tym przepisie - przewiduje możliwość ich pominięcia. Już w przedwojennym orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmowano, że dopuszczenie przez sąd drugiej instancji nowych wyjaśnień i dowodów, zgłoszonych przez strony dopiero w postępowaniu apelacyjnym, nie stanowi naruszenia art. 404 KPC z 1932 r. będącego odpowiednikiem obecnego art. 381 KPC (orz. SN z 30 stycznia 1935 r., C II 2389/34, OSP 1935, poz. 418). Art. 381 KPC ma na celu skoncentrowanie materiału dowodowego przed sądem pierwszej instancji i przeciwdziałanie przewlekaniu sprawy, nie może jednak być interpretowany w taki sposób, który uniemożliwiałby wyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności faktycznych niezbędnych do prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy, do czego powinien dążyć także sąd drugiej instancji, a instrumentem, który temu służy jest między innymi możliwość dopuszczenia dowodów wskazanych przez stronę dopiero w postępowaniu apelacyjnym, a nawet z urzędu dowodu nie wskazanego przez stronę (art. 232 zdanie drugie KPC w związku z art. 391 KPC).

W ocenie Sądu przyjęcie dowodu z tego dokumentu niewątpliwie było konieczne do wyjaśnienia istotnych okoliczności faktycznych, które pozwolą na wydanie zgodnego z prawem wyroku i z tego względu Sąd II instancji dopuścił ten dowód. Nie bez znaczenia również pozostaje fakt ,że pozwany dopiero po wniesieniu apelacji powziął wiedzę na temat tego ,że powódka przez cały czas za który Sąd Rejonowy w Malborku zasądził jej wynagrodzenie przebywała na zwolnieniu lekarskim. Wcześniej wiedział tylko o kilku dniach niezdolności do pracy. W związku z czym zwrócił się do ZUS o podanie informacji w jakim okresie powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim. Po otrzymaniu pisma wyjaśniającego niezwłocznie złożył je do Sądu . Tym samym w ocenie Sądu Okręgowego brak jest podstaw do formułowania zarzutów wobec pracodawcy powódki . Tym bardziej ,że powódka reprezentowania przez profesjonalnego pełnomocnika zataiła przed Sądem fakt pobierania zasiłku chorobowego. W związku z czym , zdaniem Sądu Okręgowego, powódka naruszyła art. 3 5 K.p.c. który stanowi, że strony i uczestnicy postępowania obowiązani są dokonywać czynności procesowych zgodnie z dobrymi obyczajami , dawać wyjaśnienia co do okoliczność sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajenia czegokolwiek oraz przedstawiać dowody .

Przechodząc do dalszych rozważań należy wskazać ,że Sąd pierwszej instancji nie mając wiedzy o tym ,że powódka do dnia wydania orzeczenia przebywała nieprzerwanie na zwolnieniu lekarskim w wyroku z dnia 11 lutego 2015 r zasądził na rzecz powódki wynagrodzenie za cały czas pozostawania bez pracy ( tj. za okres od dnia założenia oświadczenia o rozwiązaniu z powódką umowy o pracę do dnia wyrokowania ).

Zgodzić się należy ze stanowiskiem pozwanego że powódce w świetle ujawnionych okoliczności, to wynagrodzenie nie przysługuje . Zważyć bowiem należy ,że wynagrodzenie za cały czas pozostawania bez pracy" oznacza przyznanie prawa do pełnego wynagrodzenia za taki okres, w którym pracownik miałby prawo do wynagrodzenia, gdyby pozostawał w rozwiązanym stosunku pracy. Tego rodzaju wynagrodzenie spełnia odszkodowawczą funkcję kompensującą utratę wynagrodzenia w rezultacie niemożności wykonywania pracy wskutek wadliwego lub bezprawnego rozwiązania stosunku pracy. Chodzi przy tym tylko o taki okres, w którym pracownik mógł wykonywać pracę, tzn. był gotów do podjęcia jej świadczenia, a nie świadczył, gdyż został jej pozbawiony wyłącznie wskutek bezprawnej odmowy dopuszczenia go do pracy. W konsekwencji, wyłączeniu z okresu, za który przysługuje wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy podlegają okresy niezdolności pracownika do świadczenia pracy, takie jak okres pobierania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, w tym zasiłku chorobowego, świadczenia rehabilitacyjnego oraz renty z tytułu niezdolności do pracy wraz z dodatkiem pielęgnacyjnym z tytułu niezdolności do samodzielnej egzystencji. Wypłacenie za te okresy wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy powodowałoby, że za ten sam okres pracownik otrzymałby świadczenia z różnych, wykluczających się wzajemnie źródeł spełniających podobne funkcje (por. uchwałę Sądu Najwyższego dnia 15 maja 1992 r., I PZP 27/92, niepublikowaną, wyroki Sądu Najwyższego z dnia 19 kwietnia 2006 r., I PK 158/05, OSNP 2007 nr 7-8, poz. 99, z dnia 15 lutego 2002 r., I PKN 801/00, niepublikowany, z dnia 17 listopada 1998 r., I PKN 443/98, OSNAPiUS 2000 Nr 1, poz. 12, z dnia 25 stycznia 1983 r., I PRN 139/82, OSNC 1983 Nr 9, poz. 138, z dnia 7 stycznia 2007 r., II PK 164/09, niepublikowany i z dnia 16 sierpnia 2005 r., I PK 11/05, OSNP 2006, nr 11-12, poz. 181).

Biorąc powyższe pod uwagę na podstawie art. 381 § 1 kpc sąd Okręgowy zmienił pkt. II wyroku i w tym zakresie powództwo oddalił

Konsekwencją takiego stanowiska jest konieczność zmiany pkt.III wyroku w części dot. kwoty 1800 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego . Sąd Rejonowy bowiem zasądził na rzecz powódki kwotę 1980 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego na podstawie Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu w brzmieniu po zmianach od dnia 1 sierpnia 2015 r w związku z § 21 rozporządzenia MS z dnia 22 października 2015 r w sprawie opłat za czynności radców prawnych . Na zasądzoną przez Sąd Rejonowy kwotę składało się 1800 zł w związku z wytoczonym powództwem o zasądzenie wynagrodzenia za cały czas pozostawania bez pracy oraz kwota 180 zł tytułem przywrócenia do pracy . Wobec oddalenia powództwa o zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy , należny jej zwrot kosztów winien wynosić kwotę 180 zł z uwagi na to ,że powódka wygrała proces tylko w zakresie roszczenia o przywrócenie do pracy .

W związku z powyższym Sąd Okręgowy zasądził od powódki na rzecz poznanego kwotę 1800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego na podstawie art. 98 Kpc w zw. § 6 pkt.5 w zw. z § 11.1 pkt.2 w zw. z § 12 . 1. pkt.1 na podstawie Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu w brzmieniu po zmianach od dnia 1 sierpnia 2015 r w związku z § 21 rozporządzenia MS z dnia 22 października 2015 r w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Na podstawie art. 338 K.p.c. nakazał zwrot kwoty 1 563,60 zł , którą pozwany przelał na rzecz powódki w związku z nadanym przez Sąd Rejonowy rygorem natychmiastowej wykonalności do kwoty 2 244,66 zł na podstawie art. 477 2 K.p.c.

Zgodzić się również należy z apelującym ,że Sąd Rejonowy nakazując ściągnąć od pozwanego kwotę 1526 zł tytułem opłaty sądowej od której uiszczenia powódka była zwolniona z mocy ustawy naruszył art. 94 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych który stanowi ,że skarb państwa nie ma obowiązku uiszczenia opłaty . Powiatowa (...) w K. działa w formie jednostki budżetowej Skarbu Państwa na podstawie ustawy z dni 14 marca 1985 r O państwowej Inspekcji Sanitarnej. Stacją kieruje Dyrektor, który jest jednocześnie Powiatowym Inspektorem Sanitarnym Zgodnie z treścią art. 7 i 8 ustawy Państwowa Inspekcja Sanitarną kierują Główny Inspektor Sanitarny jako centralny organ administracji rządowej , przy czym jest on centralnym organem administracji rządowej . Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny jest organem rządowej administracji Zespolonej w powiecie i kieruje podległą mu stacją sanitarno –epidemiologiczną

Biorąc powyższe pod uwagę należy stwierdzić że skoro pozwany prowadzi działalność w formie jednostki budżetowej to mimo ,że art. 94 ustawy o kosztach sądowych wprost określa zwolnienie z wnoszenia opłat jedynie dla Skarbu Państwa to z uwagi na fakt ,że nieposiadające osobowości prawnej jednostki działają na jego rzecz uznać należy , że również one są zwolnione z opłat sądowych ( vide uchwała SN z dnia 08 stycznia 2008 r w sprawie II PZP 8/07).

Biorąc powyższe pod uwagę na podstawie art. 381 § 1 kpc sąd Okręgowy zmienił pkt. IV wyroku.

Sąd na podstawie art. 102 Kpc odstąpił od obciążania powódki kosztami zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Stosownie do treści art.102kpc, w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami.

Art. 102 k.p.c. jest szczególnym rozwiązaniem, niepodlegającym wykładni rozszerzającej, wykluczającym stosowanie wszelkich uogólnień, wymagającym do swego zastosowania wystąpienia wyjątkowych okoliczności (por. postanowienie SN z 11.08.2010r., II PZ 21/10, LEX nr 661507).

Zastosowanie przez sąd art. 102 k.p.c powinno być oceniane w całokształcie okoliczności, które by uzasadniały odstępstwo od podstawowych zasad decydujących o rozstrzygnięciu w przedmiocie kosztów procesu. Do kręgu tych okoliczności należy zaliczyć zarówno fakty związane z samym przebiegiem procesu, jak i fakty leżące na zewnątrz procesu, zwłaszcza dotyczące stanu majątkowego - sytuacji życiowej (por. postanowienie SN z 14.01.1974r., II CZ 223/73, LEX nr 7379).

W przedmiotowej sprawie mając na uwadze stosunkowo niskie dochody powódki w sprawie w pełni uzasadnia przyjęcie, że jest to szczególnie uzasadniony wypadek w rozumieniu art.102 k.p.c.

SS0 Katarzyna Antoniewicz

SS0 Katarzyna Piotrowska

del. SSR Agnieszka Turowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marzena Glina
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Katarzyna Antoniewicz,  Ewa Piotrowska
Data wytworzenia informacji: